opony nowe a opony stomilowskie
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony

Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: opony nowe a opony stomilowskie
W Mińsku mam stare, oryginalne "Stomile", niewiele zużyte. Jeździ... no jeździ. Nie ślizga się, hamuje wzorowo, nie ucieka w zakrętach. Gorzej, jak się w lekki piasek wlezie - wtedy lata jak szalony.  Także jeśli masz zamiar jeździć po normalnych drogach (czyt. asfalt czy też polne drogi, ale bez piachu czy błocka) to nie widzę żadnych przeciwwskazań.
Odporność na przebicie... 20 lat wytrzymały, więc jakoś tam odporne muszą być!
A nowe opony... Przyznam, że na nowych jeszcze nie jeździłem.  Nawet w Ogarze miałem jakieś stare, NRD-owskie. Gdyby nie to, że tylna była wyjechana prawie do zera, to niemiałbym zastrzeżeń. Ale i tak - jak na takie zużycie - było dobrze.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-06-2013 13:39:34 przez Artur.)
|
|
01-06-2013 13:38:46 |
|
1 osoba postawiła piwo Artur za ten post:1 osoba postawiła piwo Artur za ten post.
chłopak z miasta (06-01-2013)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: opony nowe a opony stomilowskie - Artur - 01-06-2013 13:38:46
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|