Moje doświadczenie i wiedza na temat TURBO opiera się na rozwiązaniach stosowanych w ciężarówkach, ładowarkach, czołgach itp., naprawiałem je przez 10 lat.W większości układów z doładowaniem nie ma jakiś zaworów czy elementów regulujących ciśninie. Jest to rozwiązane przez odpowiednią geometrię łopatek turbiny w sekcji gorącej czyli tam gdzie przepływają spaliny tam są łopatki dużej powierzchni dla lepszego wykorzystania energii pochodzącej ze spalin. W sekcji zimnej przeważnie znajdują się dwa rodzaje łopatek o większej i mniejszej powierzchni. moim zdaniem jest to spowodowane tym że przy różnych prędkościach obrotowych zmienia się opływ powietrza wokół tych łopatek. Przy wyższych prędkościach sprawniejsze są te mniejsze, to znowu wiedza z mojegoo hobby lotnictwa.
Na Twoim miejscu nie szukałbym małej turbiny bo nawet te z małych diesli 1,4 nie bedą pracować tak jak należy na tak małym silniku, chodzi o wydatek spalin czyli ich ilość a nie prędkość przepływu.
Taka turbinka o ile zacznie pracować podpięta do tego silnika to bardzo go obciąży i zmniejszy jego moc a nie wiadomo o ile podniesie ?
W ciężarówkach doładowanie daje około 30% mocy silnika.
Z podłączeniem mechanicznej będą dwa problemy :
1 gdzie znajdziesz tak wydajną turbinkę, bo kompresor tłokowy odpada, potrzebny jest kompresor ROTSA,
tu masz opisy kompresorów
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spr%C4%99%C5%BCarka
2 problem z przeróbką silnika celem dostosowania go do napędu tego kompresora
Dlatego ja chciałem użyć dmuchawy elektrycznej, zalety
-lekka i mała
- nie nagrzewa powietrza w trakcie sprężania
- nie potrzeba jakoś specjalnie przebudowywać silnika
- można w dowolnym momenciw włączyć/wyłączyć
- o ile znajdziesz o odpowiedniej wydajności można regulować jej wydajność za pomocą potencjometru,
Jeżeli będziesz miał pytania albo problem ze znalezieniem informacji pisz .