Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(16-02-2013 00:46:55)Ćmaga napisał(a): Czasami te samochody z kogutami wyskakują w najmniej oczekiwanym momencie, a ucieczka jest w tych czasach największym bezsensem jaki można zrobić. Co do obrotów, to może się przepustnica zacinać podczas dodawania gazu, zapłon ustaw tyle mm ile ma być przed GMP, jeżeli to nie pomoże to wina gaźnika.
PS: Nasmarowałeś nową linkę?
Co do tych "obrotów" to na pewno nie gaźnik. Wymieniłem linkę gazu i cały nowy gaźnik... Kumpel dzisiaj coś przy nim grzebał jak byłem w pracy. Mówił, że ustawił platynki i niby jeździł normalnie. Ale jak wróciłem z pracy i się przejechałem to znowu to samo... Sam nie wiem co to jest...
Nowa linka nasmarowana
(16-02-2013 17:58:53)kudybka napisał(a): Ładnyy Jak za tą cene to gratulacje normalnie
Dzięki Na początku tak naprawdę nie wymagał dużego wkładu finansowego. Ot 8zł za przewody paliwowe oraz regulacja gaźnika. I tak jeździł przez pewien czas, ale jak to Romet coś zaczęło mu dolegać.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
16-02-2013 19:15:19 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 16-02-2013 19:15:19
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości
|
|