Zabawy na lekcjach
|
Autor |
Wiadomość |
Sołtys
Ja tu tylko sprzątam...
Liczba postów: 1,557
Imię: Bartek
Skąd: Sokołów Małopolski
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Zabawy na lekcjach
My mamy niestety takiego gościa od matmy, co wszyscy go olewają... Ja bardzo go szanuję, bo wiem, ile musi się namęczyć z tą hołotą, ale goście z mojej klasy ciągle robią sobie z niego jaja. Można całą lekcję spać i nie wyciągnąć nic z plecaka, a on i tak nie zwraca na to uwagi (Jest taki jeden geniusz u nas, co na każdej matmie śpi.). Czasami skaczą po ławkach na matmie, a on nie może ich uspokoić i usadowić na miejscu, w ogóle nie reagują na jego polecenia. Na matematyce z nim odbywa się także konsumpcja wszelkich artykułów spożywczych i nie tylko! Ten sam, co śpi cały czas na lekcji lubuje się w spożywaniu... papieru! Wyrywa kartki z zeszytu z matmy (Ledwie co jest tam napisane), kawałki oddziera zębami i wsuwa po kawałku!
Jakiś miesiąc temu jeden gość kupił sobie pianki w sklepiku i wszyscy na matmie od niego brali, ślinili i rzucali w sufit. Do dzisiaj w tej sali na suficie przylepione są pianki. Do niedawna był na lampie papierowy samolocik, który się na niej zatrzymał, ale już go ściągnęli.
Szkoda mi naszego matematyka, bo zawsze widzę, jak pod koniec lekcji jest cały czerwony i pot się z niego leje, bo nie potrafi zapanować nad tą hołotą. Facet dobrze uczy, ale kto nie chce, to się nie uczy u niego, co niestety skutkuje tym, że te debile się nudzą i przeszkadzają tym, którzy chcą się uczyć. W przyszłym roku gimnazjum... nie ogarniam ich - przecież oni zginą na matmie w gimbazie, gdy dostaną innego nauczyciela!
facebook.com/oldromet - Zapraszam!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2013 19:18:53 przez Sołtys.)
|
|
01-02-2013 19:17:08 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Zabawy na lekcjach - Sołtys - 01-02-2013 19:17:08
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|