Post: #11

No to tak Dziś sporo czasu poświęciłem komarowi, ale są i efekty Jest sporo dobrych wiadomość i dwie złe

To tak co dziś zrobiłem:

-Zdjąłem przednią lampę wraz z obudową---> następnie oszlifowałem, podkład i na czarno
-Odkręciłem przedni błotnik, chciałem go dać dziś w podkład ,ale elementy są pomalowane srebrzanką i ciężko szlifować
-Wyjąłem silnik z ramy, obejrzałem go z grubsza i jest parę problemów:
*Wał jest zablokowany
*Cylinder do szlifu+nowy tłok
*Nowe łożyska, uszczelniacze ogólnie full remont trzeba zrobić
-Odnowiłem kartery, trochę je wypolerowałem
-Wypolerowałem pokrywy silnika lewą i prawą
- no i jakieś tam rzeczy

To fotki:

Obudowa lampy w podkładzie:



Tu już lampa pomalowana i złożona:



Silnik po wyjęciu:



Tu kartery:



A tu pokrywki <3



Komentujcie bo to zachęca do pracy !