Romet Ogar 200 '88r. by Zigu
|
Autor |
Wiadomość |
zigu98
Praktykant

Liczba postów: 366
Imię: Grzegorz
Skąd: Okolice Stalowa Wola
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Ogar 200 '88r. by Zigu
I tak tego nikt nie czyta, no ale będę dalej pisał  Posłuży w przyszłości jako dziennik napraw
Dziś z racji wolnego czasu, postanowiłem założyć zamówione wcześniej części.
A były to:
- Nowy gaźnik
- Nowy kran paliwa
- Guma gaźnik-filtr
- żarówka przednia
Gaźnik założyłem, wyregulowałem poziom paliwa na pływaku. Był prawie idealnie ustawiony, brakowało 1mm, więc ustawiłem tak jak powinno być za pomocą suwmiarki. Zakręciłem nowy kran paliwa, założyłem gumę gaźnik-filtr i nadszedł moment prawdy... Ogar odpalił prawie, że od ząbka! Po miesięcznej przerwie, kiedy był nie odpalany  Aż mi się uśmiech na twarzy pojawił 
Ma jeszcze za wysokie obroty, ale dziś tego nie regulowałem, bo mi się nie chciało  Z jazdy też wyszły nici... Dlatego że, jakiś wspaniałomyślny człowiek, po stronie prawej przy kierownicy rozszerzył jej koniec, i nie da się ściągnąć rolgazu, a owy rolgaz jest rozwalony... Trzeba zeszlifować koniec i powinien zejść.
Mam dwa problemy, z którymi nie mogę się uporać, a są one dość błache więc zapytam tutaj.
1. Gdy Ogar jest postawiony na bocznej stopce, paliwo cieknie przy króćcu, co tam jest taki dzyndzel i po tym cały czas skapuje... co to może być?
2. Jak w tym ustrojstwie zmienia się żarówkę z przodu?  Nie mogę sobie z tym poradzić
Robota przy nim nie trwała długo, jakąś godzinkę z wyregulowaniem i odpalaniem 
A tu porcja fotek z dzisiejszych prac:

A tu już na miejscu gaźnik:

I kranik
"Live to ride
Ride to live
Away of life"
Aktualne pojazdy:
FSO Polonez 1.6 GLI '96
Byłe pojazdy:
Romet Ogar 200 '88
|
|
31-12-2012 18:44:44 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Romet Ogar 200 '88r. by Zigu - zigu98 - 31-12-2012 18:44:44
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|