Post: #53

Przyszły tydzień, nie wcześniej. W ten weekend mam ostatni zjazd przed świętami, potem luz. Na święta prawdopodobnie będę wędził kiełbasę, a ponieważ wędzarka jest obok warsztaciku, a wędzenie nie wymaga wiele uwagi, to będzie sporo czasu na projekt.

Więc żeby nie było że nie myślę o projekcie uchylę rąbka tajemnicy. Zamierzam kupić jebutną kibel-rurę. Fi 200. Potem wytnę z niej fragment jak na rysunku, i zadupnik jak malowany. Potem posłuży mi jako kopyto do laminowania, lub zostanie pokryty jedną-dwiema warstwami nasączonej maty. Zobaczymy jak wyjdzie.
http://zapodaj.net/e083b84b9d231.jpg.html

Oczywiście mam świadomość, że używanie elementów armatury ściekowej stwarza wrażenie wybitnego agro-tuningu, ale co tam. Prawdopodobnie gdybym się nie zdradził byłyby same ochy i achy. A kibelrury widać nie będzie, a może poprawić jakość, formę i wytrzymałość tego elementu. Tak charakterystycznego, jak by nie patrzeć.