Post: #1

Witam mam maly problem z silnikiem swej Motorynki
Mianowicie motorynka smigala jak nowa do czasu gdy przez pomylke wlalem za bogata mieszanke. Byl brak spalania wiec zalewalo swiece
Wiec wyczyscilem bak,gaznik wszystko co mozliwe wlalem nowa benzyne
i problem z tym , ze z tego co wiem swiece powinna byc ladnie wypalona ze tak powiem na siwo. Natomiast swieca po odkreceniu jest nie zalana a jakby to powiedziec taka ''spocona''? Jak sie z tym uporac?
Problem takze w tym ze na pelnych obrotach zamiast silnika pracowac hmm jak to okreslic ? Poprostu nie jest tak ze obroty ida jakby Ciagle do przodu ,jest tak jakby powietrze sie zawracalo i powstaje takie dziwne wrazenie.Podobnie przy predkosci v-max na kazdym biegu jest taki dziwny przeskok ze kreci do przodu nagle obroty staja w miejscu i kreci znow i tak w kolko
Wiem glupia sprawa ale nie wiem jak to dokladnie okreslic
Wybaczcie
CZy moze ktos mi jakos pomoc

Z gory uprzedzam uszczelki sa ok .
Ta pod gaznik-cylinder takze wymieniona.

Post: #2

polecam regulację gaźnika

Post: #3

Napisane przez MOTÓRZYSTA - Dzisiaj 19:36:37
polecam regulację gaźnika

No oke ale jak mozesz powiedz mi w jakim sensie mam to zrobic.
Obroty ustawione
Ta 2 srubka 2.5 obrotu do tylu i co moge jeszcze zrobic

Post: #4

Powinna być około 1,5 obrotu

Post: #5

Tę śrubkę regulacyjną przy gaźniku musisz ustawić eksperymentalnie. Czasami o dobrej pracy silnika decyduje parę stopni przekręcenia śrubki. Te książkowe przykłady obrotu niby się tak z góry zakłada ale musisz ją ustawić tak aby po odkręceniu manetki silnik wchodził bezproblemowo na maksymalne obroty.

Post: #6

Pamiętaj, że gaźnik reguluje się na cipełym silniku, bo będzie lipa!

Post: #7

Czyli poniekad propozycja jest taka aby na wolnych obrotach byly one wieksze niz mniejsze co moze pomoc przy wkreceniu na maksymalne obroty

Tak mam to rozumiec ?

Post: #8

tak jak napisał kolega u góry reguluje się eksperymentalnie.
U mnie nie zapali na 2,5 obrotu a na 1,5 zapali i śmiga.
Co do twojego problemu to uszczelkę ci może wydmuchało lub benzyna już przeżarła i ciągnie lewe paliwo.

Post: #9

hmm na 1.5 nie ma szans zebym wgl. odpalil
A co do uszczelek to wymienione sa .
I nie moge sie z tym uporac.
Dzis jeszcze nowa swiece wkrece i zobacze ;/

Post: #10

a uszczelka na gazniku jest cienka czy gruba? Mozesz miec króciec gaznika krzywy i bedzie lewe lapal.

Post: #11

U mnie w motorynie najlepiej chodziło orzy wkręcie składu mieszanki wykręconym o 4 obroty. Nie jest powiedziane o ile ma być.

Najprościej jest tak wyregulować że wkręcasz wkręt składu mieszanki do końca , przy czym wcześniej podnosisz obroty biegu jałowego żeby nie zgasł i wykręcasz powoli wkręt składu mieszanki dopóki obroty nie przestaną rosnąć i są równomierne. Kiedy obroty przestają rosnąć przy wykręcaniu zostawiasz jak jest, po czym tylko ustawiasz obroty wkrętem zderzakowym przepustnicy tak by silnik nie miał za wysokich obrotów ale i pracował równomiernie i nie przygasał

Gaźnik jest ustawiony prawidłowo gdy pracuje równomiernie i możliwie z największą prędkością obrotową przy jak najmniejszym otwarciu przepustnicy oraz płynnie przechodzi z niskich obrotów na wysokie i na odwrót

Post: #12

(27-09-2012 17:11:58)michal9319 napisał(a):  hmm na 1.5 nie ma szans zebym wgl. odpalil
A co do uszczelek to wymienione sa .
I nie moge sie z tym uporac.
Dzis jeszcze nowa swiece wkrece i zobacze ;/

Jeśli nie odpali na 1,5 obrotu to nie wiem czy szukać w regulacji problemu .

Rozgrzej silnik i kombinuj mieszanka musi być idealna.

Co do świecy to przeczyść , nie warto pieniędzy zbędnych wydawać .

Post: #13

Kurde szczerze to ja juz nie mam do tego nerwow
to jest jakis SZIT .
Podchodze odpalam .
Odpala chodzi i automatycznie gasnie.
Odpalam znow chodzi jest ok.
Jade wszystko ladnie pieknie nagle sie dlawi nie wiem co robi
jedzie dalej i potem znow dlawi i pada.
Nastepnie zeby ja odpalic musze sie nakopac jak glupi,
a gdy juz zapali to jedzie do czasu gdy znow jej cos odbije i zgasnie i bedzie stal. Czynnosci te mozna powtarzac wielokrotnie
No i Panowie wam powiem ze tak na okrągło.
Iskra jest ,gaznik czysty,swieca nowa, a co do uszczelki to gruba jest.
A i wracajac jeszcze do tej swiecy z jakiego powodu moze ona byc nie zalana a tak jakby ''upocona'' ciemna zamiast ladnie wypalonej siwej swiecy
HELP ME !!

Post: #14

Źle ustawiony gaźnik/ zapłon... Nie wiem.

Kurde jak ja bym chciał taki silnik ... nie wiem czemu ale mi tego brakuje... takich napraw codziennie.

Post: #15

ZApłon masz do ustawienia też tak miałem