Chart już w 98% procentach ukończony
zostało założyć dekielek do gaźnika i naciągnąć linkę oraz co najlepsze odpalić
te dwa dni, w których kończyłem go obyły się bez niespodzianek. Wszystko o dziwo szło łatwo i nic nie musiałem prawie poprawiać
Oczywiście przedni hamulec trzeba było na wieloklinie przestawić, nagwintować troszkę dalej tylny pręt żeby zwiększyć regulację. No i najgorsze założyć łańcuch... Fabrycznie nowa zębatka przednia, którą (głupio zrobiłem) dałem do ocynku. Zwiększyła trochę swoją grubość zębów i niestety, łańcuch nie chciał na niej pracować. Dobrze, że miałem w domu jeszcze jedną nówkę. Z racji tego, że zębatka tylna ma więcej zębów niż polska chartowska, łańcuch jest na samym początku regulacji naciągu. Jest super 110 ogniw YBN JAPAN
Chart najpóźniej w środę (mam nadzieję) zostanie odpalony !!!! (nawiasem mówiąc nie mogę się doczekać)
Silnik na plombie na kapie sprzęgła
Cylinder świeżo po szlifie na tłoku i pierścieniach ZMD. Pasowanie 0.04 mm. Czeka go szybkie i przyjemne docieranie
500 km
co to jest. Dawniej jak mi się chciało to tłukłem tyle w tydzień charcikiem swoim pierwszym, ale ten to jeździł od lasu po ekspresówki. V-max 70 było
cylinder 4- kanałowy. Spalanie nawet przyzwoite na tamte czasy bo 4 litry
Fotki takie w piwnicy 211
)))))
Chart już w 98% procentach ukończony
zostało założyć dekielek do gaźnika i naciągnąć linkę oraz co najlepsze odpalić
te dwa dni, w których kończyłem go obyły się bez niespodzianek. Wszystko o dziwo szło łatwo i nic nie musiałem prawie poprawiać
Oczywiście przedni hamulec trzeba było na wieloklinie przestawić, nagwintować troszkę dalej tylny pręt żeby zwiększyć regulację. No i najgorsze założyć łańcuch... Fabrycznie nowa zębatka przednia, którą (głupio zrobiłem) dałem do ocynku. Zwiększyła trochę swoją grubość zębów i niestety, łańcuch nie chciał na niej pracować. Dobrze, że miałem w domu jeszcze jedną nówkę. Z racji tego, że zębatka tylna ma więcej zębów niż polska chartowska, łańcuch jest na samym początku regulacji naciągu. Jest super 110 ogniw YBN JAPAN
Chart najpóźniej w środę (mam nadzieję) zostanie odpalony !!!! (nawiasem mówiąc nie mogę się doczekać)
Silnik na plombie na kapie sprzęgła
Cylinder świeżo po szlifie na tłoku i pierścieniach ZMD. Pasowanie 0.04 mm. Czeka go szybkie i przyjemne docieranie
500 km
co to jest. Dawniej jak mi się chciało to tłukłem tyle w tydzień charcikiem swoim pierwszym, ale ten to jeździł od lasu po ekspresówki. V-max 70 było
cylinder 4- kanałowy. Spalanie nawet przyzwoite na tamte czasy bo 4 litry
Fotki takie w piwnicy 211
)))))