Post: #76

Mam pytanie. Wyda się dla Was bardzo śmieszne, ale zielony w tych sprawach jestem: Co oznacza strzał ze sprzęgła?

Post: #77

Strzał ze sprzęgła czyli lekkie zwolnienie, wciśnięcie sprzęgła, szybkie odkręcenie manetki gazu i szybkie puszczenie sprzęgła. Cała operacja trwa maks 2 sekundy.

Post: #78

Czyli takie wyrwanie/szarpnięcie?

Post: #79

Tak

Tylko pamiętaj to ty kontrolujesz motor, nie on ciebie.

Musisz też uważać na obroty silnika przy strzale: za małe- ciężko wyrwać, za duże- lecisz na plecy.

Post: #80

A nasz już jakiś pomysł jak HB zrobić?

Post: #81

Znaczy lekkie zwolnienie żeby nabrał jakiejś tam powiedzmy małej prędkości bo jak od razu szarpniesz to zgon - a potem sprzegło i strzał. dobrze rozumiem?

Post: #82

Tak mam, jak będę robił motorynkę to wszystko będę opisywał w temacie o niej.

Też zależy czy chciałbyś mieć tylko HB czy może i HB i hamulec nożny?

Kamil: Zależy z jaka prędkością jedziesz ale ogólnie wyrywa się przy niskiej prędkości(ale to też zależy od biegu). Można oczywiście przy starcie postwaić ale trzeba mieć odpowiedznie przełożenia żeby silnik nie zdechł.

Post: #83

Podzielił byś się w jaki to sposób zrobić? Tak samą myśl. Nie ma różnicy sam HB czy HB i nożny.

Post: #84

Proście jest sam hebel(HB) zrobić. Koncept wyślę Ci na priv.

Post: #85

A więc chce tak jak mój brat chce się bawić w stunt tylko nie chce na ogarku lecz na skuterze tylko musze go naprawić lub na mojej aprilce 50 którą przerobiliśmy na stunt komentujcie(wiem skrytykujecie mnie że leczyć się mam iść)

Post: #86

Nie mam nic przeciwko stuntowi. Jeżeli byśto robił na Romecie to bym cie w tej Białej Podlaskiej znalazł ! A jak jakimś skuterkiem to rób co chcesz

Post: #87

Powiem Ci ze stunt fajna sprawa Na Romecie też fajnie chociaż sie ukazuje przy tym co mogą te 2km

Post: #88

(27-07-2012 17:39:41)MrF4k napisał(a):  Powiem Ci ze stunt fajna sprawa Na Romecie też fajnie chociaż sie ukazuje przy tym co mogą te 2km

Dokładnie a zwłaszcza na drynce Ale manuala będziesz używał czy automata?

Post: #89

Romet jest do tego za słaby, silnikowo i konstrukcyjnie, chociaż są ludzie którzy to robią i nieźle im wychodzi. Co do skuterka to nie mam pojęcia jak taki przygotować, ale wiem że w normalnych stuntach potrzebne są specjalne miejsca/uchwyty na nogi z tyłu i odpowiednio wyprofilowany bak. Powodzenia w tym ciekawym hobby

Post: #90

Mówicie że dryna się nie nadaje, phi!! Niby te 1,7 konia a widzieliście Łukasza Kornobisa? No właśnie. Na wszyskim sie da tylko motorynka krótka jest i ciężko wyczuć moment równowagi.

Stunt to dobra rzecz...

Jesli brat chce w przyszłości stuntować większymi maszynami to lepiej niech nie zaczyna od skutera. Skuter a motocykl to dwa inne światy.

Ja bym radził na ogarku, choć szkoda jest takiej maszyny...