Romet Kadet M780W '88 tabakowy, miedziany a może to g
|
Autor |
Wiadomość |
romek
019 rzondzi

Liczba postów: 2,473
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Romet Kadet M780W '88 tabakowy, miedziany a może to g
Kadet już zarejestrowany na żółte (nie bez problemów które na szczęście udało się rozwiązać). Dostałem bardzo fajna tablicę która jednocześnie jest bieda-indywidualna jak też pierwsza wydana na nowym wyróżniku.
Koszta rejestracji łącznie to 776 zł z czego:
Rzeczoznawca 500 zł
Przegląd 100 zł
Wydział komunikacji 120 zł
Ksera, przesyłki 30 zł
Ubezpieczenie 26 zł
|
|
03-04-2025 19:47:16 |
|
|
romek
019 rzondzi

Liczba postów: 2,473
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Romet Kadet M780W '88 tabakowy, miedziany a może to g
Silnik już po remoncie. Okazał się być w bardzo dobrym stanie, przede wszystkim kartery z ciasnymi gniazdami łożysk, parowe i nie pęknięte. Minusem jest to że było tam tyle rdzy że aż były wżery w komorze korbowej ale to nic. Skrzynia, sprzęgło ok. Wał jak pisałem Moretti, góra no-name (wykonany tak świetnie że w kanale dolotowym była niedoróbka odlewu która wyglądała jak błona dziewicza), łożyska NSK. Cylinder to jednak oryginał i jest w stanie do szlifu, zostawię go sobie. Musiałem jeszcze wymienić tuleje mocujące silnik i tu trochę poległem ale się ogarnie. Ja sam nie robię remontów silników, daje to znajomemu. Silnik woziłem potem przez parę dni w bagażniku, wczoraj podczas przerwy w pracy coś mnie wzięło sprawdzić czy zaskoczy na resztkach paliwa w komorze, no i od strzała.
A tu cała reszta. Coraz bliżej końca. Wstępnie wypolerowany ,wahacz pomalowany ta farba co pokazywałem. Uruchomione tylne amortyzatory bo były zatarte, urwane obydwa ich mocowania  był problem z zapieczonym sworzniem stopki i niestety był konieczny palnik przez co zeszło nieco lakieru i tak zniszczonego w tym miejscu .To czarne to taki środek 2w1 konwerter rdzy i podkład. Tak zostanie. Same stopki odmalowane, natomiast podnóżek jest współczesny bo tamten był za bardzo rzeźbiony. Jeszcze jeden solidny dzień pracy i będzie wstępnie skończony , ale czekam na paczkę z aliexpress z krążkami polerski no i będę musiał popodmieniac niektóre śrubki żeby za ładne nie były. Myślę czy dawać do niego długi gumowy chlapacz (węgierskie tak miały) czy mały polski daszek.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj 22:29:32 przez romek.)
|
|
Wczoraj 22:23:38 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|