Jak docierać Rometa
|
Autor |
Wiadomość |
Dinozaur
Nowy

Liczba postów: 52
Imię: Jarek
Skąd: Wroclaw
Pojazd: Inny
|
RE: Jak docierać Rometa
W takim razie nalezy zwiekszyc wyprzedzenie zaplonu statycznie - bo do dzisiejszej benzyny 95 Okt. prawidlowe ustawienie tego wyprzedzenia maja tylko 'Jawki' i 'Simsonki', ze wzgledu na fabryczny stopien sprezania obu silnikow 9,2 - 9,5 : 1, a nawet 10 : 1 w ktorejs wersji - bo one byly przystosowane juz w latach 70-tych / do spalania benzyn 92 - 95/96 Oktan.
Wyprzedzenie zaplonu powinno sie zwiekszac stopniowo, np. o 0,5mm i sprawdzac za kazdym razem, czy silnik daje sie odpalic 'kopniakiem / czy nie wierzga' za mocno i czy lekko sie 'wkreca na obroty'.
Z braku hamowni nie za bardzo jest jak inaczej to ustawic - bo nie da sie tego 'wyliczyc', bo kazdy silnik reaguje inaczej - dlatego jedynie metoda doswiadczalna wchodzi w gre.
Wyprzedzenie zaplonu zwieksza sie stopniowo, az do osiagniecia przez silnik najlepszych parametrow mocy i niskiego spalania benzyny.
I tez od razu, zeby bylo wiadomo : inaczej bedzie sie spalac benzyna 'swieza', a inaczej / na ogol duzo szybciej - spalac sie bedzie paliwo, ktore stalo w zbiorniku np. miesiac / dwa czy 'pol roku' - bo zwyczajnie 'odparuja' z niego Oktany, szczegolnie w ogrzewanym garazu i wtedy juz 'kopniak' moze energicznie 'odbijac', jesli sie zbyt mocno wyprzedzi zaplon do 'swiezej' benzyny, a pozniej bedzie sie jezdzic po dlugim postoju motorka / na takiej 'lekko zwietrzalej - odparowanej benzynie'...
Pozdrawiam.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Dzisiaj 17:58:48 przez Dinozaur.)
|
|
Dzisiaj 17:56:56 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|