Post: #1

Witam
Zakupiłem nie tak dawno właściwie przed komarem kolejna jawkę a w sumie to dwie jedną na części, drugą do zrobienia w dużym skrócie kupiłem je bo były pod drodze pewniej podróży ciekawy w tych jawkach jest silnik który przekonał mnie do zakupu na wstępie powiem że nie jest to silnik 225 znany z motoroweru kadet automatic 110 różnią się przede wszystkim skrzynią biegów w jawie babetta 207 silnik jest jedno biegowy ze sprzęgłem odśrodkowym bardziej jak polski dezamet 010 lub S38SH w przypadku silnika z babetty 210 i kadeta automatic 110 jest to silnik z automatyczną dwu biegową skrzynią biegów. Silniki mają ten sam gaźnik, zapłon typu CDI z którym związana jest ciekawostka podobno jest to pierwszy na świecie silnik motorowerowy seryjnie produkowany z zapłonem CDI a na pewno pierwszy w bloku wschodnim będę też próbował przełożyć ten zapłon do silnika jawa 223. Jawa babetta to również nie standardowa konstrukcja ponieważ odpalana jest pedałami które mają osobny łańcuch względem łańcucha silnika. Obecnie staram się z dwóch posiadanych przeze mnie silników złożyć jeden sprawny mam jakieś problemy z odpalaniem a kiedy silnik już odpali gaśnie prawię od razu jednocześnie świeca nie jest zalana.
Dorzucam kilka fotek dla zainteresowanych:
https://drive.google.com/drive/folders/1...LYaXLrugvH
Będę też aktualizował wątek o jawce i kiedy uda mi się ją naprawić to napiszę co spowodowało problem.
Pozdrawiam Cześć

Post: #2

Witam, objawy wskazuja na zatkana dysze glowna gaznika / starym, zaschnietym olejem z paliwa, kropla wody pod dysza glowna , itp.
Dlatego odpala tylko na chwile - przez dysze 'wolnych obrotow'...
Naped suportem typu rowerowego jest po lewej stronie i 'motorower' spelnia bardziej warunki konstrukcji 'roweru z silnikiem wspomagajacym' [ bo ma dwa alternatywne napedy - dzialajace niezaleznie od siebie ].
Nawet nie wiem - czy byl wowczas w 'Czechoslowacji' w ogole rejestrowany, czy moze wlasnie traktowany w przepisach jako 'fabryczny rower z silniczkiem pomocniczym'..?
Kiedys tez moglem kupic 2 sztuki / cale, na chodzie i na kolach - w oryginalnych lakierach i z chromami, ale musialbym miec duzego 'dostawczaka' - bo byly w 'pakiecie z 6 Komarami', tez w idealnym stanie - z plombami na cylindrach jeszcze...
'To se ne wrati' - poszly 'do huty', bo nikt ich nie chcial wowczas...
Pozdrawiam.

Post: #3

Jeżeli chodzi o papiery moje jawki są sprowadzone z węgier i mam umowy kupna sprzedaży z pierwszym właścicielem w Polsce muszę je zarejestrować. Dyszę główną już dokładnie czyściłem i podmieniane na inną z innego gaźnika więc to raczej nie one postaram się do regulować jeszcze poziom paliwa w komorze pływaka tak żeby był większy

Post: #4

Zarejestrowanie w urzędach motoroweru z Węgier, to różnie teraz bywa. Lepiej to załatw teraz....