To tak. Zmieniłem o jeden numer czyli na 55 i wtedy przy dodawaniu gazu nie chciał w ogóle zwiększyć obrotów. Zmieniłem więc tak jak pisał Norweski Złomowiec na większą. Nie dałem 58 a 60, bo o 58 zapomniałem, ale wydaje się że teraz przy dodawaniu gazu nie gaśnie. Nie wiem jeszcze jak ze świecą więc teraz się przejadę i napiszę. Trochę to dziwne, bo faktycznie wydaje mi się, że im większa tym więcej paliwa, więc teoretycznie powinienem szukać mniejszej. Ale na mniejszej przy dodawaniu gazu gaśnie. Jeśli z 60 będzie niedobrze to dam 58.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2024 19:11:42 przez Franek P.)
Za mały dystans - jak jeździ dobrze to przejedź paręnaście KM i dopiero wykręcaj. Tylko pilnuj temp żeby się nie przytarł w razie zbyt ubogiej. W każdym razie dziwne tu się rzeczy dzieją ale w końcu masz świeczkę suchą.
Dobry wieczór,
Niestety z racji braku wystarczającej ilości czasu nie zdążyłem wcześniej sprawdzić dobrze, jak sprawuje się gaźnik. Na dłuższą przejażdżkę udało mi się wybrać dopiero wczoraj - 35,5km i dzisiaj - 25,5km.
Przy odpalaniu silnika po np. jednej nocy, na początku trzeba energicznie ruszać manetką, aby silnik nie zgasł. Po chwili wszystko już jest ok. Prędkość maksymalna jaką udało mi się zmierzyć licznikiem rowerowym to 43km/h. Przy szybkiej jeździe nie ma żadnego problemu - jedzie się bardzo komfortowo. Niestety zauważyłem, że na wolnych obrotach (nawet na trochę wyższych) np. na staniu na światłach przerywa i w efekcie gaśnie, jeśli nie dodam gazu (linka podkręcona i obroty nie są za niskie). Potem dopiero po odłączeniu świateł udaje się odpalić. Wiecie może w czym może tkwić problem? Dodam, że świeca to nowa Iskra F80S.
Muszę też pamiętać, żebym przy każdym postoju (nawet krótkim) zakręcił kranik, bo potem ciężko jest odpalić.
Ogólnie z gaźnika jestem jak do tej pory bardzo zadowolony.
PS. Jutro podeślę zdjęcia świecy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-06-2024 23:38:37 przez Franek P.)
(29-06-2024 23:37:19)Franek P napisał(a): Dobry wieczór,
Niestety z racji braku wystarczającej ilości czasu nie zdążyłem wcześniej sprawdzić dobrze, jak sprawuje się gaźnik. Na dłuższą przejażdżkę udało mi się wybrać dopiero wczoraj - 35,5km i dzisiaj - 25,5km.
Przy odpalaniu silnika po np. jednej nocy, na początku trzeba energicznie ruszać manetką, aby silnik nie zgasł. Po chwili wszystko już jest ok. Prędkość maksymalna jaką udało mi się zmierzyć licznikiem rowerowym to 43km/h. Przy szybkiej jeździe nie ma żadnego problemu - jedzie się bardzo komfortowo. Niestety zauważyłem, że na wolnych obrotach (nawet na trochę wyższych) np. na staniu na światłach przerywa i w efekcie gaśnie, jeśli nie dodam gazu (linka podkręcona i obroty nie są za niskie). Potem dopiero po odłączeniu świateł udaje się odpalić. Wiecie może w czym może tkwić problem? Dodam, że świeca to nowa Iskra F80S.
Muszę też pamiętać, żebym przy każdym postoju (nawet krótkim) zakręcił kranik, bo potem ciężko jest odpalić.
Ogólnie z gaźnika jestem jak do tej pory bardzo zadowolony.
PS. Jutro podeślę zdjęcia świecy.
Pierwsze, o czym należy pamiętać to zakręcić kranik przy każdym dłużyszm postoju.
Nigdy nie dawaj gazu przy odpalaniu, wyreguluj tak, żeby po odpaleniu postał kilka minut.
Jeżeli gaśnie Ci po dłuższej jeździe, zapewne mieszanka zbyt bogata i świeca brudna.
Przepalisz bez świateł i dalej pojedzie, normalne...
Zmniejsz przerwę na świecy, albo próbuj innych
Ostatnio też miałem ten problem ale w jawce, niby wszystko było ustawione podręcznikowo ale i tak gasł na światłach, myślałem że go zalewa ale na oryginalnym gaźniku też, minimalnie przerwę na świecy zmniejszyłem (poniżej książkowej) i jest ok
(29-06-2024 23:50:45)elmer napisał(a): Nigdy nie dawaj gazu przy odpalaniu, wyreguluj tak, żeby po odpaleniu postał kilka minut.
Chodzi o to, że po regulacji przez kilka minut ma nie zgasnąć?
(29-06-2024 23:50:45)elmer napisał(a): Jeżeli gaśnie Ci po dłuższej jeździe, zapewne mieszanka zbyt bogata i świeca brudna.
Gaśnie też na niskich obrotach jak dopiero odpalę, niezależnie czy wcześniej jeździłem czy nie.
(30-06-2024 07:46:46)romek napisał(a): Ostatnio też miałem ten problem ale w jawce, niby wszystko było ustawione podręcznikowo ale i tak gasł na światłach, myślałem że go zalewa ale na oryginalnym gaźniku też, minimalnie przerwę na świecy zmniejszyłem (poniżej książkowej) i jest ok
Właśnie zmniejszyłem przerwę z 0,4mm do 0,33mm. Zobaczymy jak się będzie zachowywał.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-06-2024 11:44:55 przez Franek P.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.