FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
|
Autor |
Wiadomość |
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,206
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
Dzień dobry, w końcu jakieś normalne zdjęcia, cały czas coś tam się robi przy maluszku. Ostatnio np. odmalowałem tłumik, klamki i wloty boczne. Mechanicznie wszystko ok, zrobiłem nim już trochę ponad 1000 km. Może trzeba będzie tylko zajrzeć do hamulców z przodu bo trochę ściąga ale to nie wiem czy w tym roku czy na wiosnę. Oczywiście w zimę nie będzie jeżdżone. W międyczasie byłem na jednym zlocie, w Nidzicy (ok. 60 km). Powiem szczerze że gdzie nim nie pojadę to albo ktoś się patrzy, albo zagaduje. Dobra, lecimy.
Widok ogólny samochodu:
Silniczek jako tako chodzi, w sumie 42k przebiegu. Złoty dwadzieścia licznikowe (113 na gps) poleci po dość mocnym rozpędzaniu, może by poszedł więcej ale jest dość mocno skręcony na gaźniku mimo tego pali 6,5-7l /100km i ni cholery nie mogę go lepiej ustawić. Zapłon mam na znaki ustawiony. Kompresja na poziomie książkowym, dżin się nie zapala czego chcieć więcej. Jak widać mam nawet taką wklejkę z epoki, i to jest śmieszne, na wklejce Aquila, na szybach Castrol, Lotos, Glimar, Mobil a w silniku Shell :E
Do środka tej apteczki mam włożoną normalną, współczesną, kodeks z 1984r. jako bajer
Szybki uchylne dokładałem, są chyba z 1994r., jedna z tych co miałem i tak była wymieniana (chyba 1987r.). Przednią szybę mam za to z ELX '99 ale na razie tego nie ruszam.
Znowu widok ogólny
Tu lubię mieć porządek, a kartoflak obowiązkowo (na dalsze trasy mam w razie co normalny zapas).
Wnętrze, trochę umoczyłem z radiem. Najpierw miałem chińczyka najtańszego, aby coś grało, potem kupiłem uszkodzoną Diorę RPS-611. No do tego auta idealne. Niestety fachowiec w moim mieście rozłożył ręce. Ale wystawiłem je, oczywiście opisane co jest nie tak i za pół ceny zakupu poszło do pasjonata który twierdzi że dla niego to żaden problem. A ja dołożyłem parę złotych i kupiłem przestrojone i przejrzane Safari 6. Do tego transmiter Bluetooth i super, szkoda że nie ma kaset.
Plany? Jak już pisałem, na tą chwilę to chyba tylko trzeba zobaczyć te hamulce. Ale i tak zawsze znajdzie się jakiś detal do dopieszczenia
PS. Rometami jeżdżę, może nie tak często ale nie są zagrożone, nawet bym jeszcze dobrał piątego ale ciężko w okolicy znaleźć coś w normalnych pieniądzach, jest/był Kadet z 1988r kolor tabakowy metalik czyli dla niektórych nie wiadomo jaki rarytas, z normalnymi ważnymi polskimi papierami zielona tablica , na chodzie, przebieg niby 3k z kawałkiem, ale cena 4.000 zł to trochę dużo jednak tak za 2,5-3 może bym wziął
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2023 20:58:51 przez romek.)
|
|
12-09-2023 20:54:57 |
|
|
Motokamel
Uczeń
Liczba postów: 133
Imię: Artur
Skąd: Śląsk
Pojazd: Romet Pony
|
RE: FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
Szkoda że tej Diory nie udało się zrobić - sam taką miałem.
Nie zauważyłem wcześniej, że masz szyby znakowane .
Co to się kiedyś trzeba było nakombinować po zakupie - znakowanie, laski na kierownicę, ukryte wyłączniki zapłonu
|
|
12-09-2023 22:09:50 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,206
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
(12-09-2023 21:57:41)Ryoko Yuki napisał(a): Piękna maszyna!!!
Będę patrzył uważniej na drogi, bo mam dziwne wrażenie, że prędzej, czy później się natkniemy na drodze
Ale to Ty planujesz jechać na Mazury czy ja mam jechać w Twoje strony ?
(12-09-2023 22:09:50)Motokamel napisał(a): Szkoda że tej Diory nie udało się zrobić - sam taką miałem.
Nie zauważyłem wcześniej, że masz szyby znakowane .
Co to się kiedyś trzeba było nakombinować po zakupie - znakowanie, laski na kierownicę, ukryte wyłączniki zapłonu
Tutaj mam jeszcze alarm ale odłączony i śruby kół na kluczyk taki przełącznik który niechcący przełączyłem , a o którym przez 8 lat posiadania Skody nie wiedziałem ostatnio sprawił mi kłopot Szyby są znakowane końcówka VINu. Jedna lampa z tyłu zresztą też (druga jest wymieniona przeze mnie bo była niezgodna z rocznikiem tzn na trzy śruby a powinna być na dwie i taka jest teraz).
(13-09-2023 00:42:48)łogór 200 napisał(a): Dokładnie tak jest,rzeczoznawca ale chyba od miodu ludzkiego czy dziecięce czy chłopskie, a tak na poważnie to jest to sztuka dla sztuki papier żeby się nikt nie czepiał i wszystko poszło gładko tzw frajerskie
No sztuka dla sztuki, jak już napisałem zresztą ale co zrobisz nic nie zrobisz
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2023 08:14:38 przez romek.)
|
|
13-09-2023 08:11:36 |
|
|
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
Jak już nie mogę po prostu się patrzeć na te maluchy ochydne, wiejskie, smutne, męczeńskie, komunistyczne, uwłaczające godności dla dumnego Polaka w czasach bandyckich, tak ten jest bardzo sprawiedliwy, rzetelny, schludny, ładny, piękny i tak dalej.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
|
|
16-09-2023 05:43:59 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,206
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
Dobry
Zaczęło mnie coś zastanawiać. Wszędzie na internecie czytam że kompresja ma być 11-12 Bar. Ksiązka Klimowicza mówi o 8,2 Bar, książka Jakubowskiego 7,5-8,5. Ja mierzyłem w lato i wyszło mi nieco ponad 8 Bar na zimnym więc wg książki dobrze. Ostatnio trochę nagrzałem sprzęta na postoju (może z 30 minut pracował, wiadomo zimno jest) i próba. Wyszło na obydwu podobnie - 8,5 Bar. Zalałem strzykawkę oleju do pierwszego cylindra i pokazało 9,5 Bar. Ale... zauważyłem też że ucieka kompresja spod zaworów, słychać to po zdjęciu dekla. Zawory dobrze ustawione, silnik pracuje okej. Zużycie oleju, hmmm no trochę pije ale nie powiedziałbym że kopci jakoś mocno. Dziś użyłem środka Xado Antykoks na zapieczone pierścienieale nic nie pomógł. Dalej jest to 8,5 - 9.0 bar a z olejem 9,5-10 bar. Po zdjęciu dekla zaworów słychać wyraźny syk. Zdjąłem głowicę. Gładzie cylindrów wyglądają ekstra. Nie czuć żadnego progu, widać honowanie jeszcze. Tłoki w cylindrach patrząc palcem raczej ciasno siedzą. Zalałem głowicę, jak i na tłoki płukanką do oleju (nie miałem nafty). Po ok. 2h z cylindrów zeszło trochę (no ale to chyba i tak bardzo długo), a z głowicy nic. Oczywiscie głowica i tak pójdzie do regeneracji ale ktoś ma jakiś pomysł co tu się dzieje? Przecież cylinder powinien się zużywać razem z pierścieniami więc jeśli on jest ok to mogę podejrzewać że pierścienie też, zwłaszcza po próbie z płukanką?
PS. Maluch ma na liczniku 42.000 raczej realne patrząc na wnętrze i cylindry. Jak miałem eleganta to dawał spokojnie 12 Bar.
PS2. Pacjent kopci tylko po odpaleniu chwilę, potem nic a nic nie puszcza dymka, przynajmniej gazując na postoju.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-01-2024 20:07:52 przez romek.)
|
|
13-01-2024 20:06:02 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|