4KM z silnika S38 Czyli jak z komara zrobić ścigana! -SPRAWDZMY TO!-
|
Autor |
Wiadomość |
Maka_91
Majsterkowicz Amator
Liczba postów: 377
Imię: Mateusz
Skąd: Zachodniopomorskie
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: 4KM z silnika S38 Czyli jak z komara zrobić ścigana! -SPRAWDZMY TO!-
Znalazłem odpowiedź na Twoje problemy dotyczące odległości tłoka od głowicy. Pisałeś o różnicy z jednej i z drugiej strony.
No i mam odpowiedź. Po prostu głowica jest ustawiana na szpilkach. I przecież tam jest stosunkowo luźno to spasowane. A więc głowica za każdym razem może być trochę w innej pozycji zamontowana.
A to przy mocno wypukłym denku tłoka będzie dawało właśnie takie różnice w odległości względem jednej i drugiej strony
Zobacz ten film w okolicach 5:00 - 5:25.
Znajdziesz tam odpowiedź
https://youtu.be/JJ4hXMJ9aPs
(28-01-2023 00:05:35)Norweski Zomowiec napisał(a): Chyba lipa się stała
Silnik złożyłem. Sprawdzałem squish silnika. Założyłem podkładkę alu 1.5mm i cylinder, bez żadnych uszczelek i próbowałem kręcić. Nie udało się przełamać - tłok wali w głowice.
Myślę, że może żadnych uszczelek nie założyłem, a jak założę po głowice oryginalną lub pod cylinder już przygotowane uszczelki w razie w z gamita 0.03mm to sobie ustawie sobie gdzieś 1mm squisha.
Mierze grubość uszczelki pod głowicą 1mm i założyłem tylko pod głowice ta uszczelkę i po zakręceniu wszystkiego można przełamać.
sprawdzam squish drutem 1.5mm Wynik - 1mm. Tyle ile uszczelka.
Myślę sobie - a to spoko, 1mm to można w sumie zostawić, bo silnik będzie na dotarciu, to będzie na razie git. Dam masy uszczelniającej dirko pod cylinder bez usczelek.
Ale też sobie myśle, że sprawdzę sobie 2 stronę tłoka ile ma squish'a i po wsadzeniu druta nie dotyka tłok tego druta... jakaś lipa jest. Lekko poszerzyłem i jest prawie 2mm..
Zdjąłem głowice, tłok na GMP i patrze czy może faktycznie 1mm wystaje - ale wzrokowo wygląda wszystko równo ze przylgnią cylindra (no może jest mały odchył, ale około 0.01-0,03mm ale więcej bym nie dał)
no to jest problem.. cylinder był planowany u tokarza, a podkładka jest równa 1,5mm, także to jest równe. Albo jest krzywo głowica przejechana na szkle albo krzywy wał po zamontowaniu.. może coś poszło nie tak przy montażu.. jakieś porady, sugestie?
z drugiej strony jeszcze sprawdzę squish w innych silnikach s38 ile mają. Jeżeli 3mm, to jak będzie po jednej stronie 1mm - a po 2 stronie 2mmm - to sumować średnio 1,5mm,a tyle jak przetoczył głowicę o 1,5mm właśnie -
https://youtu.be/JJ4hXMJ9aPs 5:00-5:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2023 23:43:10 przez Maka_91.)
|
|
17-02-2023 23:42:09 |
|
|
Norweski Zomowiec
Mechanik
Liczba postów: 1,797
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
RE: 4KM z silnika S38 Czyli jak z komara zrobić ścigana! -SPRAWDZMY TO!-
Miałem chwilę czasu to wsadziłem ten dyfuzor, który wcześniej wykonałem do 017.
Jest tak, jak pisałem... teraz jazda jest dużo lepsza. Po zamianie wyraźnie czuć podniesienie mocy.. same przyspieszenie jest dużo lepsze. Jakbym oceniał to o 20% lepiej - pomimo zastosowania skróconego kolanka od komara
Także tłumik od wsk 125 to jest lipa
https://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imag...8456_n.jpg
|
|
18-02-2023 19:09:38 |
|
|
Maka_91
Majsterkowicz Amator
Liczba postów: 377
Imię: Mateusz
Skąd: Zachodniopomorskie
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: 4KM z silnika S38 Czyli jak z komara zrobić ścigana! -SPRAWDZMY TO!-
No dobrze, ale co to ma do squisha? Przecież tłok w tulei nie może się przekrzywić bo nie ma miejsca. Z tym to już Ci mówiłem i wrzucałem link. Obejrzyj i zrozumiesz dlaczego tak bylo.
Ja wczoraj sprawdzałem na cylindrze i głowicy i faktycznie zależy jak przykręcisz tak będzie. Jest luz na otworach szpilek i komora w głowicy nie licuje idealnie z tuleją. I to bylo powodem tych różnic po jednej i drugiej stronie. Przy tak mocno wypukłym denku wystarczy troszeczk przesunąć a różnica będzie szybko się robić.
Tak w ciemno to nie stwierdzisz bicia wału. Tylko czujnik.
Gdyby czop od zapłonu był mocno krzywy to nie ustawiłbyś zapłonu, to znaczy nie wkręcał by Ci się dobrz i w ogóle lipa, ale to już byś dostrzegł po ruchu magneta.
Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że krzywy czop od strony sprzęgła?
Jak to sprawdziłeś bez rozbierania.
I w ogóle ja nie widzę żadnego sensu wkładania yaki j ilości pracy jak ty bez sprawdzenia przed montażem wału, no albo chociaż po włożeniu w lewy karter.
Głupiego robota. Półśrodki.
Niestety ale musisz uzupełnić sobie warsztat aby się bawić w to co chcesz
Zdejm pokrywę zapłonu i czujnikiem sprawdź bicie. Pizniej od strony sprzęgła.
Wtedy dopiero decyzja co robić. Może wcale nie jest krzywy. Chociaż znając sposoby składania polowek może tak być. Wały te są miękkie i lekki napor rozcenteowuje wal.
Za ciasno pasujecie łożyska na czopach, tak że po rozbiórce widać że wal jest wygnieciony od wewnętrznej bierz i. Nie wyślizgany a odgnieciony. Bo byli za ciasno.
Zobacz jak składają Simsony. Żadnego dobijania czy skręcania śrubami. Nakładają jeden kartery na drugi ręcznie. I jakoś to się lekko schodzi.
Jak tak złożysz będzie dobrze. W innym przypadku może sz kombinować z wciągać zami itp ale to też jest wątpliwe..
A wal masz zdystansowany? Na łożyskach? Ile na boki luzu ma? Sprawdzałeś to? I ile korba chodzi na Dolnym czopie. Bo jak dużo a do tego nie zrobiłeś dystansowania na sworzniu tylko dałeś szersze łożysko to efekt jest jaki jest
Patrz jak robią to profesjonaliści a nie szukaj rozwiązań od chłopaków z podwórka. Bo tak traktuje sposób założę większe łożysko i będzie dobrze. Nie nie będzie dobrze i t nie jest dobry i prawidłowy sposób. Igielki mają mieć szerokość bierzni po której chodzą. Czyli takiej jak korba. Łożysko szerokości korbowod 12.5-13 mm.
Wtedy wyrabia ci się cała długość rolki. A tak jak ty zrobiłeś okej, na początku da radę. Ale po czasie rolki będą zużyte na środku a po bokach już nie. I co wtedy? Mi się wydaje że tak się nie robi tylko daje się po prostu odpowiedni dystans.
Norweski Zomowiec,
Proszę raz jeszcze żeby Ci wyjaśnić ten squitsh. Krzywy wal tu nie rzutuje. Bo korba jest zamocowany nie na czopie wału a na sworzniu stopy korbowodu. Ten sworzeń się nie krzywi. Tylko przeciwwagi przekrzywiają się na tym sworzniu bądź obracają. I wtedy czopy zapłonu i sprzęgła nie są równolegle. To właśnie znaczy krzywy wal. To znaczy rozcentrowany. Czopy nie są w jednej osi. I stąd jest bicie. A nie z krzywego czopu. Pozycja dolnego sworznia nie zmienia się
A jak by tak było to przecież byś tłoka do cylindra nie włożył. Chłopie zastanów się nad tym.
Pewnie rozcentrowales wal przy montażu i teraz masz bicie na czopach i wibracje. Ale to nie jest krzywy czop czy krzywy wal. Tylko rozcentrowany wal.
Nie ma współliniowości przeciwwag i wtedy oba czopy są nierówno. Albo też doszło do skręcenia połówek na czopie. Albo jednej połówki. Tylko wtedy by było bicie tylko na jednym czopie. W pierwszym przypadku na pewno na dwóch czopach.
https://youtu.be/JJ4hXMJ9aPs 5:00 norweski zomo
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-02-2023 18:00:25 przez Maka_91.)
|
|
22-02-2023 17:29:57 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości
|
|