Jaki kask polecicie na Komara
|
Autor |
Wiadomość |
Thomassino
Nowy

Liczba postów: 46
Imię: Thomssino
Skąd: Siedlce
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Jaki kask polecicie na Komara
Ok kask już jest... i powiem szczerze że ciężko się przyzwyczaić do takiego wielkiego łba  (niemalże trochę wstyd, serio)
Fakt jest taki że nigdy nie miałem kasku na głowie, kasku tego typu.
Wiem ze to kwestia przyzwyczajenia i tylko ja to tak postrzegam a inni uważają to za cos normalnego, ale schiza hehe.
Co do samego kasku, jest super... fajny w czarnym macie z dobrym wykończeniem i extra kształtem.
Szczerze polecam
|
|
02-09-2021 20:45:24 |
|
|
Dawdzio
Hold my mustache!
Liczba postów: 2,646
Imię: Dawid
Skąd: Chojnów (DLE)
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Jaki kask polecicie na Komara
Wzmożona kontrola społeczna złomowisk podstawą sukcesów w zdobywaniu interesującego mienia.
|
|
15-03-2023 01:18:53 |
|
|
grissley
Nowy

Liczba postów: 74
Imię: Roman
Skąd: Olsztynek
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Jaki kask polecicie na Komara
Wykopię kolejny temat...
Dwa lata temu weszła nowa norma na kaski - 22.06 zamiast 22.05.
Dużo więcej testów i większa oczekiwana wytrzymałość.
Ale o co chodzi. Po pierwsze policzki muszą być zakryte, więc legalnego nowego orzeszka już się nie kupi. Nie wiem, czy smerfy w Polsce sprawdzają homologację, ale ja np zagranicą wolę nie ryzykować, bo tu ordnung muB sein.
Dodatkowo, żeby sprostać tej normie, nowe kaski są koszmarnie zabudowane, nawet te niby otwarte. I są ciężkie. Jak się wnerwię to kupię orzecha z epoki (nie wiem, co na to wraże smerfy...), bo prawie każdy z tych nowych w trakcie nasadzania na łeb mało mi uszu nie oberwie, a nakładać to najlepiej by chyba młotkiem 
I żeby nie było - piszę o otwartych. Nie potrafię założyć nowego integrala, a wręcz bym się tego bał, bo mógłbym nie zdjąć...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Dzisiaj 03:57:18 przez grissley.)
|
|
Dzisiaj 03:55:42 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|