Jesteś nowy na forum? - Zachęcamy do przywitania się w dziale "Powitalnia" Smile

Zapraszamy na nasz oficjalny profil - facebook.com/ChlopcyRometowcy

Odpowiedz 
Pony M2 Thebesta stan '84
Autor Wiadomość
Debesta Offline
Człowiek Sztos
*


Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
Post: #1
Pony M2 Thebesta stan '84
No i nadszedł czas na mnie, a że go w końcu znalazłem, to się podzielę choć jednym rupieciem jakiego mam. A że mam ich nie dwa, nie pięć i nie dwanaście, to zastanawiałem się który opisać jako pierwszy. Wymyśliłem że będę dodawał ich w takiej kolejności, w jakiej zostały kupowane.
A więc jestem przeszczęśliwym posiadaczem Pony M2 z 84 roku. Nie jestm co do tego pewny czy to mój pierwszy jakikolwiek pojazd z silnikiem, czy wcześniej był quad, ale że to forum o komunistycznych sprzętach, to niech będzie że Motorynka była moją pierwszą.
Był rok może 2003, może 2004 mniej więcej taki czas jak teraz, paździeżnik, może liściopad, w każdym razie przed świętami, noc. Ojciec wrócił z trasy, obudził mnie i powiedział żebym poszedł na dwór coś zobaczyć. Domyślałem się że kupił mi jakiegoś gruza, ale bardzo w to nie wierzyłem że to dziś się stało się.
Na dworze, ku mojemu zaskoczeniu stała właśnie ona, lekko oświetlona przeż żarówkę o niewystarczającej mocy, służącą do oświetlania schodów do domu.



Wyglądała jak z obrazka, w zasadzie jak nowa, niezły kontrast do motorynki mojego kolegi, który czasem dał mi się przejechać. Pooglądałem, podjarałem się jak nie bądź, odpaliłem ją (matke obudziłem, jeszcze zjeby dostałem że po nocy się cieszę). Na początku ojciec powiedział żebym szedł spać i rano sie przejadę, ale przekonałem go że zrobię kilka metrów koło domu, bo nie usnę. Pojechałem na osiedle, zrobiłem okrążenie. Coś pięknego. Ciężko było usnąć, ale coś się przespałem. Gdy słońce wzeszło, tak aby było już dostatecznie widno, wstałem z łóżka i po prostu wybiegłem z domu. Pojeździłem chwilę, dosłownie chwilę, po której zgasła. Pomyślałem że już zepsułem, a przecież wcale nie gazowałem. Okazało się że paliwa zabrakło i musiałem jechać rowerem z bańką na drugi koniec miasta, ale co tam. Daleko, nie daleko, ale pojeździć trzeba...
Kawałek historii, opisu jak wyglądało moje pierwsze zetknięcie się z tym wynalazkiem.
Ojciec kupił ją gdzieś w okolicy Lublina, dostał drugą na części, musiał za tą drugą przejechać kilkanaście kilometrów, bo stała na innym podwórku, ale wiedział że się przyda. Nie wiem skąd ją wziął, ale ta jeżdżąca była w zasadzie nowa. piękny lakier, z jakimiś pojedyńczymi, delikatnymi ryskami, plomba na śrubie zmieniacza biegów, pracowała jak nówka, wszystko działało. Na prawdę fajny sta. Ciekawostką jest to, że kosztowała kupę kasy, bo za dwie chyba było coś koło tysiąca złotych. Ale za taki stan chyba było warto. Wiadomo, były też po 50zł, ale ojciec chciał kupić taką gdzie ja pojeżdżę i potem jeszcze będzie się nadawała dla mojego brata jak podrośnie.
Ta druga to była Pony M2, chyba przejściówka z M1 (chromowana osłona tłumika)


Nie sugerujcie się datą na zdjęciach, były robione później, jak już dysponowałem technologią aparatu w telefonie :F Niestety tą ramę w 2011 wyj... zmieniłęm jej lokalizację na zomowisko... Nic jej nie było, chciałem doładować przyczepkę. Na szczęście tylko gołą ramę, resztę części mam do tej pory. Przydadzą się do złożenia M3.
Od nowości miałem na niej sporo przygód, gleb, dwa razy lądowała na płocie. Na szczęście nie przeze mnie, ale serce bolesne do tej pory. Licznik w lampie to moja sprawka, amortyzatory tylne również, na dzień dzisiejszy jest przywrócona do oryginału. Dzwonek na kierownicy był od nowości, nawet go nigdy nie demontowałem.
Gdzieś od 2008 miała kilkuletni przestój, coś z zapłonem i za cholerę nie mogłem z nią dojść do ładu. Przedtem wymieniłem pierścienie na nowe, ponieważ po kilku latach codziennej jazdy, lekko się zużyły. Po wymianie jakby ożyła, zaczęła drzeć między 55, a 60km/h. Kolega co miał simsona, w którym nie zawsze czwórka mu zaskakiwała, to zostawał z tyłu, jeśli akurat ta czwórka nie weszła. Szła na koło jak opętana, na dwójce tylko strzał ze sprzęgła i góra. Jechałem do Żyda (to okoliczny zaopatrzeniowiec części motoryzacyjnych, ja tam kupowałem graty do Rometów. Z tym gościem to też jest sporo historii, ale to strony by zabrakło :F) v-maxem i w zasadzie na najwyższych obrotach i po prostu zdechła po takim stu metrowym przegonieniu. Chyba jakoś za wysokie obroty silnik wykręcał po tej zmianie pierścieni i się cewka upaliła. Wtedy właśnie przez to stanie troszkę skorodował zbiornik paliwa wewnętrz, najlepsze jest to, że skorodował pod taflą paliwa! Takie plamy rudej się porobiły, powyżej nic się nie stało. Tu zdjęcie z przestoju.

W 2011 zrobiłem remont silnika, nie robiłbym tego, ale niestety końcówka wału już miała spore bicie. Jako pierwszy zrywałem plombę ze śruby zmieniacza biegów, wszystko zrobiłem zgodnie ze sztuką, żadnej rzeźby, nic nie napsułem. Zamontowałem nowy chiński wał, wówczas kosztował chyba 54zł i do tej pory pięknie działa. Niestety przy okazji wymieniłem tryby drugiego biegu i po jakimś czasie dwójka zaczęła notorycznie wypadać. Trzeba to będzie niedługo zrobić, przy okazji podmienię wał na oryginalny, bo jest w genialnym stanie, a został wycentrowany i jest z nim wszystko w porządku.
W 2007 ojciec mi chciał kupić Simsona i powiedział że jak chcę, to mogę sprzedać tą motorynkę, wtedy dołożę trochę kasy i się kupi coś lepszego. Nie zrobiłem tego, ponieważ wiedziałem, że po sprzedaży dołożyłbym może z dwieście złotych, bo tyle wówczas kosztowały. Została, ale brat i tak na niej się za dużo nie najeździł.
W 2013 miałem Plan ją odnowić, konkretnie odmalować na oryginalny kolor. Zbiornik posiada mocne rysy (pamiątka po przewożeniu silników ze złomu). Ostatecznie jej nie sprzedałem, nie malowałem i jestem z tego kombo niesamowicie dumny.
Wszystkie zdjęcia są stare, nowe zdjęcia zrobię w weekend, jak wygrzebie ją z hoboka, dodam też więcej zdjęć ze starych czasów, jak je zgram z drugiego kompa.
Starczy tego pierdzielenia, trochę zdjęć:







Najświeższe zdjęcie


Ale napisałem niewiadomo ile, żeby nie było że się znęcam nad wami.

"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2021 04:16:33 przez Debesta.)
22-10-2021 04:10:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Reklama
romek Offline
019 rzondzi
*


Liczba postów: 2,207
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
Post: #2
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Debesta, super motorynka fajnie ze ja pokazałeś w końcu Big Grin więc tak, może w punktach

1. To zdziwiłeś mnie ze w 2003/4 były quady w Polsce zwłaszcza te małe Big Grin pamiętam że wtedy w jakiejś gazecie znalazłem artykuł o tym ale chodziło raczej o większe maszyny i to była wtedy taka ciekawostka
2.cena była astronomiczną nawet jak za taki stan loo
3. Ta dawczyni wygląda nie na przejściówkę z M1, raczej ta twoja jest starsza, chodzi mi o kierownicę na mostku..

Dawaj kolejne sprzęty. Fajnie się czyta.
22-10-2021 06:21:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Debesta Offline
Człowiek Sztos
*


Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
Post: #3
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
No to mi przypomniałeś, ze ten quad jest z 2003 roku, a ze kupiliśmy go jak był chyba dwu, albo trzy letni, to wychodzi na to, ze motorynka była pierwsza.
Odnośnie tego quada, to 250cc, raczej jeden z pierwszych chińczyków, czyli grube ciezkolamliwe plastiki, konkretka rama, silnik niby identyczny jak w nowszych, lecz nic bardziej mylnego. Nazwa niewymawialna przez polskie usta.
Bede miał chwile to bede dodawał kolejne gruzy.

"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
22-10-2021 07:40:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Spaceman164 Offline
Jawasaki 223
*


Liczba postów: 630
Imię: Spaceman164
Skąd: Okolice Tarnowa
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #4
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Hehe, pamiętam jak nabyłem Ogara (09.04.2021) to też nie mogłem spać przez pierwszą noc, a na drugi dzień się jeździło po wsi aż do wieczora bez kasku itd. Chociaż prawko już wtedy było, dopiero po kilku dniach się kupiło kask itd itd

Motoren:
-Ogarrr 200 '88
-Cezet 350 472.5 '82
YT-Motorower Ogar Jaskrawo-Niebieski
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2021 17:00:57 przez Spaceman164.)
22-10-2021 16:59:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Debesta Offline
Człowiek Sztos
*


Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
Post: #5
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
No tak, Ty juz musisz miec prawo jazdy na motorower, a bylo cos takiego kiedyś jak karta motorowerowa.
Z kolega na motorynkach tak dawaliśmy czadu po osiedlu, ze babki ganialy nas z miotlami xD Musielismy jeździć druga, rownolegla ulica, niestety po kocich lbach. To byli czasy, teraz to nie ma...

"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
22-10-2021 17:43:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Piotrekdriver1 Offline
-
*


Liczba postów: 207
Imię: Piotrek
Skąd: Białystok
Pojazd: Romet Pony
Post: #6
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Mi za to się przypomniało się jak w latach 90 będąc w podstawówce odbywały się egzaminy na karte motorowerową.Zjeżdżało kilkanaście rometów w jedno miejsce.Większa część nie zarejestrowanych.To byli piękne czasy.

P.S Bardzo ładno motoryna

Romet Pony 301
Romet Ogar 205x2
Romet 2375
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2021 18:14:08 przez Piotrekdriver1.)
22-10-2021 18:12:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
joozek Offline
senior


Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
Post: #7
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Zgadzam się z tym co napisał ci Marcin.
To Twoja z 84 roku jest starsza i jest ostatnią przejściówka z M1. Dawczyni M2 zapewne z 85 roku to prawdziwa M2, ale na latach fi 23mm już bez szpilkoslimakow.
Fajny sprzęt choć nie mogę patrzeć jak stoi na kupce żwiru z gruzem, a nie na stojaku centralnym.
Jak coś to mam oryginalne, trochę dziurawe ale można naprawić. Pisz Pw

Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
22-10-2021 20:16:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Spaceman164 Offline
Jawasaki 223
*


Liczba postów: 630
Imię: Spaceman164
Skąd: Okolice Tarnowa
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #8
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
(22-10-2021 17:43:21)Debesta napisał(a):  No tak, Ty juz musisz miec prawo jazdy na motorower, a bylo cos takiego kiedyś jak karta motorowerowa.

No niestety, ni ma już darmowych uprawnień Sad Prawko zacząłem robić roku temu i dopiero wtedy się dowiedziałem, że nie ma już właśnie karty motorowerowej, a jest prawo jazdy, które kosztuje i wygląda tak samo jak na motocykl/samochód, no ale miałem tam coś kasy, dozbierało się i zrobiło sie prawko a w kwietniu nabyło się Ogara.

Motoren:
-Ogarrr 200 '88
-Cezet 350 472.5 '82
YT-Motorower Ogar Jaskrawo-Niebieski
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2021 20:33:11 przez Spaceman164.)
22-10-2021 20:32:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Debesta Offline
Człowiek Sztos
*


Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
Post: #9
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Jozku mam stopki, cale ładne piękne, co prawda kilka lat temu były naprawiane bo się ucho urwało, ale działają. A co do zdjęcia na kupce zwiru, to miałem wtedy ze 14 lat, to był 2008 rok Big Grin Musisz mi uwierzyć na słowo, ze w porównaniu do kolegów,ja najbardziej dbalem i szanowalem o swój pojazd. Inne już dawno skończyły w worku za stodołą, poszły na fundament, albo części z nich leżą u mnie na półce.

"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
22-10-2021 20:51:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
romek Offline
019 rzondzi
*


Liczba postów: 2,207
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
Post: #10
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Jak poszły na fundament? :F chcesz powiedzieć że ktoś z twoich znajomych ma zbrojenia z Rometa? Big Grin

Ja w bodajże 2009r w gimnazjum zdawałem kartę motorowerowa na swojej motorynce, reszta już zdawała na skuterach. Motorynka oczywiście niezarejestrowana, nie wiem jak u was ale kartę odbierało się dopiero na zakończenie roku. Pamiętam jak dzisiaj ten dzień i swoją pierwszą legalna jazdę, oczywiście Komarem. Była pod wieczór bo czekałem cały dzień na kolegę żeby mi zrobił światła :F na miasto żeby zrobić z siebie pośmiewisko przed szlaufami, potem przy weekendzie przejażdżkę życia 12 km do babci i tylko z trzema awariami Big Grin to były czasy
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2021 23:02:58 przez romek.)
22-10-2021 22:59:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Debesta Offline
Człowiek Sztos
*


Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
Post: #11
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Powiem tak. Ziomek mial rometa, posil sie, był juz zbyt mocno zmęczony życiem by naprawiać, rozebrał w czesci i co sie jako tako nadawali zostawił sobie, a resztę w fundament pod chodnik. Nie dalej niż dwa lata wstecz kolega zalal betonem trzy jafki w czesciach, ale to był taki hobok ze nikt tam nie chcial grzebac (śmieci, popiół, szczury, wszystko). Wujas w latach 90tych z junakiem robił wylewkę :F Serce bolesne, ale co zrobisz, nie upilnujesz przecież. Ale z tymi jafkami to akurat dobrze zrobił.
Na mojej motorynce pol klasy zdawało na kartę Tongue Jedna koleżanka po szybkim kursie jazdy jako tako ogarnela, ale druga miała ze dwadzieścia IQ i nie dała rady sie naumiec. Na skuterze ledwo dala rade. Kartę odbieralismy jakoś w ciągu kilku dni po 'egzaminie'.
W zasadzie legalnie to nigdy na tych gruzach sie nie jeździło, bo albo hamulców nie bylo albo tablica zaginęła, a to żarówki sie palily, a to bez tłumika na samym kolanie sie jeździło. Moja ma kwity, ale jest nie przerejestrowana. Za kilka lat gdzieś sie do nich dokopie w domu, bo na ojca w tej sprawie to nie mam co liczyć :F
Pamiętam ostatnie jazdy przed spaleniem sie cewki. Plecak musiał byc obowiązkowo, w nim polowa objętości to świece, a reszta to jakieś klucze i niezbędniki przeróżne. No i klasyka, zawsze umywalka upier... Tu tego, nowe ciuchy nadajace sie po dwóch wyjazdach na szmaty, lament matki ze położę ja do grobu przez taka jazdę, szantażująca ze mnie wyprowadzi z domu, jak jeszcze jeden wózek czesci przybedzie na podwórku xD To były czasy, dymy boże, ludzkie i tak dalej.
Ale nog nie mam silnych, bo miałem zawsze rometa,a nie jafke :F

"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
23-10-2021 02:40:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Piotrekdriver1 Offline
-
*


Liczba postów: 207
Imię: Piotrek
Skąd: Białystok
Pojazd: Romet Pony
Post: #12
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
Znajomy ogara 200 kompletnego w stawie utopił.A miałem takiego kolege co silniki siekierą rozpoławiał jak potrzebował jakieś części Big Grin

Romet Pony 301
Romet Ogar 205x2
Romet 2375
23-10-2021 09:09:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
dimmus Offline
Nowy
*


Liczba postów: 16
Imię: Piotrek
Skąd: Opole
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #13
Pony M2 Thebesta stan '84
By czlowiek wiedział jak teraz będzie to wiele rzeczy zrobiłby inaczej. Ja malucha za 50 zeta sprzedałem, jafke za piwo oddałem, a Gazela (na szczęście jeszcze stoi w stodole) pogubione wiele części i pewnie zezłomowane, albo na śmietniku leżą. Mądrość niestety przychodzi z wiekiem.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
23-10-2021 10:52:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Debesta Offline
Człowiek Sztos
*


Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
Post: #14
RE: Pony M2 Thebesta stan '84
A tam mądrość, tyle wtedy bylo to warte. Z drugiej strony co nam z tych śmieci? Mi coraz bardziej chodzi po głowie by sprzedać wszystko w cholerę, zostawić sobie ze cztery fajne pojazdy i tyle. Na co to magazynować. Choć wiadomo, lepiej mieć, niż nie mieć.

"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
23-10-2021 14:51:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 





Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
POMÓŻ W UTRZYMANIU FORUM!

Zaloguj do Poczty
Kontakt | Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Mapa użytkowników | Lista banów
 Witaj, Gość
Musisz się zarejestrować przed napisaniem posta.


  

Hasło
  





Reklama


 Szukaj na forum

(Zaawansowane szukanie)

 Ostatnie wątki
Ogar 205 dziwny dźwięk z ...
Ostatni post: Norweski Zomowiec
Wczoraj 22:12:59
» Odpowiedzi: 5
» Wyświetleń: 85
Delta RMR 24 - szarpiący ...
Ostatni post: MacRoial
Wczoraj 21:26:29
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 459
problem z rocznikiem Wigr...
Ostatni post: wigryman
Wczoraj 00:15:11
» Odpowiedzi: 10
» Wyświetleń: 249
Romet sygnał
Ostatni post: sbanys
20-11-2024 09:35:46
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 378
Lub [Z] ramę goła do kom...
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 06:08:48
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 93
Witam Panów mam na imię N...
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 05:52:11
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 353
Jak zamowcować podnózki d...
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 05:46:48
» Odpowiedzi: 13
» Wyświetleń: 497
Przywitanie
Ostatni post: Debesta
20-11-2024 05:32:51
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 70
Kolor Komara.
Ostatni post: łogór 200
20-11-2024 01:37:56
» Odpowiedzi: 18
» Wyświetleń: 19224
Identyfikacja modelu w ce...
Ostatni post: Korczas
19-11-2024 15:02:30
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 91
zawory w ogar 202 fl
Ostatni post: Milczak64
19-11-2024 02:19:22
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 244
202 Fi - wymiana oleju sk...
Ostatni post: Milczak64
19-11-2024 01:56:36
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 827
Ogar 202 na silniku 139fm...
Ostatni post: Milczak64
19-11-2024 01:41:16
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 80
Wigry1 problem z rocznik...
Ostatni post: zaz
19-11-2024 00:23:17
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 154
Kupno zabytkowego motoru ...
Ostatni post: wojakrob
18-11-2024 10:10:04
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 290

Reklama