Post: #1

Witam !
Juz od jakiegos czasu mialem luzy na glowce ramy.

A jezdze caly czs po miescie i sa dziory na drodze !

Pare razy regulowalem i dociagalem. Ale teraz stwierdzilem ze sa duze wzery i pekniecia.
Wiec kupilem zestaw w GMOTO za 13 zl innych nie bylo w internecie. Ten byl dedykowany do ogara 200, 205 i innych.

Po probie zalozenia miski dolnej na sztyce zawieszenia okazalo sie ze u mnie wymiar starej biezni lozyska i sztycy na dole jest 27 mm. A tej kupionej z gmoto 26. 4 mm, wiec za maly.

Gdzie jest problem, czy sa roznego typu lozyska glowki ramy, czy rozne srednice sztyc przedniego zawieszenia ???

Pozdrawiam
Marek Z.

Ps. Oczywiscie zaraz sobie poradzilm, powiekszajac otwor na tokarce nozem do lozysk ( twarde !), i jest ok, ale jak to jest z tymi lozyskami.

JOZEK napewno wie !

Post: #2

Na pewno w pierwszych Ogarach jest o tym watek na forum była długa główka ramy potem stosowano krótką.

Co do średnic sztyc to sie nie wypowiem bo nigdy tego nie mierzyłem a to że kupne miski nie pasują to standard zawsze robiłem przeszczep zdrowych oryginalnych z innego sprzętu.

Post: #3

Te części z Gmoto to jeden wielki szajs. Tak samo się naciąłem przy składaniu komara. Zestaw z Jackmotors pasuje git, nakrętka dociągająca wianki też fajnie wzorowana na oryginał.

Post: #4

Marku wszystko już zostało napisane i powiedziane.
Żadnych części made in china wielokrotnie o tym pisałem, zwłaszcza z wymienionej przez Ciebie firmy.
Ogólnie zastosowano tam łożyska wiankowe 1" cal. Na przestrzeni produkcji z lat 60, do 74 stosowano 1 cal "niemiecki" tzw cal pruski 26,17 - spadek po simsonie. Choć i tu spotkałem się z dwoma rozmiarami 1 cala - 26,98
Za produkcji firmy PREDOM-ROMET, 1 cal skurczył się stosowano ze 3 wysokości bieżni sztycy główki ramy. Mało tego, sama sztyca była o 0,5 mm cieńsza od rowerowej - gwinty rwały się na potęgę. To wtedy wprowadzono gwint i narzynkę BSC - rowerowy 1 cal to 25,4 mm
Jeśli chcesz mieć coś porządnego to zasuwaj do porządnego sklepu rowerowego, gdzie mają części shimano, tyle, że to wydatek ok 60 do 80 zł.
W Jackmotors to tez loteria, choć ponoć już się poprawiło.
Tu należy się jeszcze mała uwaga.
Sztycę skręcamy nie na raz do oporu, a kilka razy, zanim założysz półkę górną.
Dokręcamy raz do oporu ręką i przekręcamy widelcem w prawo-lewo kilka razy i znów dokręcamy nakrętkę radełkową do oporu. Powtarzamy to z 3,4 razy, aż nie będziesz czuł oporu kulek w miseczkach. Oczywiście pamiętaj, łożyska sztycy to nie tylko same kulki, wianki, to wspomniana nakrętka radełkowa, bieżnia dolna i obie miseczki w ramie. O smarze do łożysk nie wspomnę.
Teraz zakładamy półkę górną, łapiemy obie śruby M8, ale ich nie dokręcamy. Najpierw podkładka z ząbkiem wewnętrznym i nakrętka kołpakowa. Fajnie gdybyś miał do niej klucz hakowy oczkowy - 3 lub 5 wewnętrznych ząbków. Może też być ten rowerowy z jednym hakiem. Dokręcamy do oporu, a nie bijemy młotek + wkrętak płaski. dokręcamy obrotowo, w kilku miejscach łapiąc hakiem. Na koniec dokręcamy śruby M8 półki górnej.
W/w zestaw shimano jest kompletny.
Pozdrawiam

Post: #5

(10-06-2021 14:49:48)joozek napisał(a):  Marku wszystko już zostało napisane i powiedziane.
Żadnych części made in china wielokrotnie o tym pisałem, zwłaszcza z wymienionej przez Ciebie firmy.
Ogólnie zastosowano tam łożyska wiankowe 1" cal. Na przestrzeni produkcji z lat 60, do 74 stosowano 1 cal "niemiecki" tzw cal pruski 26,17 - spadek po simsonie. Choć i tu spotkałem się z dwoma rozmiarami 1 cala - 26,98
Za produkcji firmy PREDOM-ROMET, 1 cal skurczył się stosowano ze 3 wysokości bieżni sztycy główki ramy. Mało tego, sama sztyca była o 0,5 mm cieńsza od rowerowej - gwinty rwały się na potęgę. To wtedy wprowadzono gwint i narzynkę BSC - rowerowy 1 cal to 25,4 mm
Jeśli chcesz mieć coś porządnego to zasuwaj do porządnego sklepu rowerowego, gdzie mają części shimano, tyle, że to wydatek ok 60 do 80 zł.
W Jackmotors to tez loteria, choć ponoć już się poprawiło.
Tu należy się jeszcze mała uwaga.
Sztycę skręcamy nie na raz do oporu, a kilka razy, zanim założysz półkę górną.
Dokręcamy raz do oporu ręką i przekręcamy widelcem w prawo-lewo kilka razy i znów dokręcamy nakrętkę radełkową do oporu. Powtarzamy to z 3,4 razy, aż nie będziesz czuł oporu kulek w miseczkach. Oczywiście pamiętaj, łożyska sztycy to nie tylko same kulki, wianki, to wspomniana nakrętka radełkowa, bieżnia dolna i obie miseczki w ramie. O smarze do łożysk nie wspomnę.
Teraz zakładamy półkę górną, łapiemy obie śruby M8, ale ich nie dokręcamy. Najpierw podkładka z ząbkiem wewnętrznym i nakrętka kołpakowa. Fajnie gdybyś miał do niej klucz hakowy oczkowy - 3 lub 5 wewnętrznych ząbków. Może też być ten rowerowy z jednym hakiem. Dokręcamy do oporu, a nie bijemy młotek + wkrętak płaski. dokręcamy obrotowo, w kilku miejscach łapiąc hakiem. Na koniec dokręcamy śruby M8 półki górnej.
W/w zestaw shimano jest kompletny.
Pozdrawiam

---

Witam !
Cos mi sie pogmatwalo z postem , nie jestem elektroniczy i zle kliknalem z poprzednim postem !

Dzieki za odpowiedz, zasady regulacji lozysk w glowce ramy i ich dopasowania do motocykli , przerabiania z innych, robienia nowych znam jak malo kto. Klucze hakowe posiadam.

Ale zastanawiam sie i pisalem nowy post , bo szukalem w starych postach i nie znalazlem informacji dlaczego DEDYKOWANY do ogara 200. 205 produkt( lozyska glowki ramy) , nie pasuje i rzeba je przerabiac !!!
Moze mialem pecha....

Myslalem ze, Ktos ostatnio tez spotkal sie z tym problemem. I sa moze inne lozyska, badz inni producenci. A ja nie WIEDZAC o tym kupilem i sie dziwie , ze nie pasuje. Bo w czesciach nowych kupowanych na allegro do motorowerow, mam slabe doswiadczenie.

Nie wiedzialem , ze od rowerow tez te dwa lozyska , gorne i dolne pasuje... do motoroweru ogar.

Pozdrawiam i dziekuje
Marek Z.

Post: #6

Z nowymi częściami bywa różnie. Kilka lat temu w jednym ogarze miałem nowy komplet misek i łożysk główki ramy i wszystko pasowało. Bieżni dolnej chyba tam nie zmieniałem, więc nie wiem jak ten element.