Post: #76

Daj Se siana z tym simeringiem, chyba ze ci sie robi mleko z oleju.

Post: #77

Mleko z oleju? To znaczy? W sumie wąchałem tydzień temu olej jak go zmieniałem i nie było czuć benzyny

Post: #78

Dzisaj zauważyłem coś dziwnego, ogar nie był odpalany tydzień noi jak go dzisiaj odpaliłem to wydaje mi się że chyba za bardzo dymi, reakcja na gaz jest normalna taka jaka ma być, jedynie świeca czarna cała Ale na środku sucha, wilgotna na gwincie jakby ale elektroda jest sucha, dziwne że czarna bo zapinke iglicy mam na 2 rowku od góry a wcześniej było na 2 od dołu i było dobrze, nie rozumiem, w skrzyni mam LUX 10

Post: #79

Dobra, sytuacja opanowana, pojechałem na mała wycieczkę i świeca jest sucha i brązowa, taka jaka ma być

Post: #80

No mleko sie to z oleju, gdy benzyna sie miesza z olejem w skrzyni. Taka szara mąż wyplywa z silnika po dużym przebiegu z uszkodzonym uszczelniaczem.

Post: #81

A czuć wtedy benzyne w oleju? i świeca też jest wtedy mokra jak uszczelniacz jest uszkodzony? Bo skoro mam LUX 10 w skrzyni to jakby brał olej to by go chyba spalał? bo podobno można go lać do mieszanki więc nie wiem czy gdyby wciągał LUXA do komory spalania to świeca by była mokra

---

A i jeszcze jedno, czy to normalne, że jak odpale Ogara po całej nocy stania to przez chwile pracuje na trochę wyższych obrotach niż normalnie a za chwilę sie stabilizuje

Post: #82

Chłopie daj już spokój temu ogarowi, jak działa to nie grzeb
Olej skrzyni nie ma znaczenia jaki bo jakiego oleju byś nie nalał to każdy spali
Różnica jest taka że te nieprzeznaczone do mieszanki np lux 10 (kiedyś był przeznaczony do mieszanki bo nie było innych przed wprowadzeniem mixola) są po prostu niemieszalne z benzyną jak te do dwusuwów
Jak bierze olej ze skrzyni to świece masz mokrą czarną i mocno dymi na biało
Nie wiem po co ci ściągacz do simeringu. Wystarczy wkręcić w niego wkręt i pociągnąć. Chyba ze mówisz o zębatce wału

Post: #83

Tak mówiłem o zębatce wału, no wymiana prawego simmeringu nie była taka prosta, musiałem go wygrzebywać, bo był jak przyklejony albo inaczej, zapieczony po tych 32 latach więc no.

Post: #84

Odpuść trochę, bo za bardzo się przejmujesz tym ogarem. Jak jeździ i chodzi w porządku, to regularnie serwisować i nie ruszać, bo tylko bigosu można narobić.

Post: #85

A mam jeszcze takie pytanie na temat oleju, Stihl HP jest mineralny ale podobno jeden z lepszych olejów, ja jeżdżę praktycznie codziennie przy prędkości 50-55km/h to lepiej zainwestować w stihl ultra (syntetyk) lub Orlen 2t semisynthetic czy zostać przy tym Stihlu czerwonym? chodzi mi to to żebym nie musiał cylindra za pół roku oddawać do szlifu bo nie ma kompresji. Ja bym spróbował zalać tego Orlena 2t półsyntetyka bo w końcu lepsze chyba to niż mineralny nie?

Post: #86

Lej cokolwiek byle odpowiednią ilość.

Post: #87

Czyli jeżeli zostanę przy mineralnym Stihlu HP jeżdżąc Ogarem na trochę wyższych obrotach to kompresji nie straci za rok? Może ktoś się wypowie czy ten Orlen 2t półsyntetyk ma lepsze smarowanie niż Stihl czerwony

Post: #88

Zależy ile przejedziesz w ten rok. Ale nawet po 10-15kkm raczej nie odczujesz różnicy. Chyba, że w ilości nagaru.

Post: #89

A co sądzisz o tym Orlenie 2t? bo w końcu to półsyntetyk, jest wart więcej niż Stihl HP? może będzie troszkę więcej nagaru, ale smarowanie będzie może lepsze.

---

Myślałem jeszcze na takim Motulem https://gmoto.pl/motul-510-2t-1l-olej-si...23288.html

Post: #90

(12-05-2021 09:46:46)seler1500 napisał(a):  Lej cokolwiek byle odpowiednią ilość.