PONY 301 1988 Pawła z Kostrzyna
|
Autor |
Wiadomość |
Emwu96
Nowy
Liczba postów: 26
Imię: Mateusz
Skąd: Kołobrzeg
Pojazd: Romet Pegaz
|
RE: PONY M2 1987 Piotra ze Szczecina
(09-03-2021 10:38:25)aeroxteam2 napisał(a): Wystarczy kropelka. Ja tam nic nie podgrzewam. Zakladam na rant docinam nozykiem wymiar. Zdejmuje sklejam kedre w miejscach cięcia bez zakładu i zakladam. Montaż zaczybam od miejsca klejenia , ktore sciskam palcami a reszte kedry rozciągam.
dzięki za odpowiedzi nt kedry.
Ostatnie pytanie, kleisz tylko w miejscu styku czy klej rozprowadzasz po całości?
Co do tabliczki, wszystkie motorynki je miały?
|
|
09-03-2021 16:58:36 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: PONY M2 1987 Piotra ze Szczecina
Pora na przedstawienie zdjęć z prac.
Oczywiście nie wszystko powstało od razu. Zdjęcia to efekt 3, 4 tygodni.
Najpierw uwaga dotycząca repliki schowka. Kupiłem u Rafała - Bielawa.
Powiem tak - nie jest zły, do ramy przylega dobrze, jednak by spasować wszystko z boków i tylu, wymagało dorobienia detali z PVC by to wszystko zdystansować.
Po złożeniu całości, zwłaszcza płyty bagażnika z tylnym błotnikiem i osłoną łańcucha, nawet nieźle to się skomponowało.
Wiele części udało mi się uratować oryginalnych; pokrowiec siedzenia z gąbką, chlapacz przedni, mimo, że Pony nigdy ich nie miała. Tylna i przednia lampa, korek paliwa i amortyzatory.
Co do naklejek - od razu się przyznaję. Nie są od MotoNaklejek, a gdzieś tam zamówione przy okazji z częściami. Niestety, są za duże - te ze zbiornika i nie kompletne, brak tych ze schowka. Nie wiem co na to Piotr, ale ja bym je zmienił
cdn ...
zachęcam do komentarzy
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
31-03-2021 11:52:09 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
Jorginsson (04-03-2021), Szatek (03-31-2021)
|
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: PONY M2 1987 Piotra ze Szczecina
No te budżety cholerne xF Niech w końcu ludzie w maybachach zaczną przywozić coś do roboty, z nieograniczonym. A nie kurna, zrób dobrze, ładnie, żeby wszystko działało i za 1000zl z Twoja robotą...
Ja przy motocyklach nauczyłem sie jednego, że przy większych naprawach limit budżetowy jest bez sensu, bo i tak zostanie przekroczony, czy to o 500, czy 1000. No ale wiadomo też że chyba nikt nie jest tak chory żeby zapłacić za reanimacje komara 10k
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
|
|
01-04-2021 18:03:49 |
|
1 osoba postawiła piwo Debesta za ten post:1 osoba postawiła piwo Debesta za ten post.
joozek (04-02-2021)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|