Post: #31

Cześć

Pytanie szczególnie do osób obeznanych w silnikach 223. Z tego co mi wiadomo w siniku powinienem mieć (patrząc od prawej strony) po kolei - duży popychacz, kulkę, mały popychacz. Są jakieś inne wersje popychaczy ? Bo ja u siebie znalazłem coś takiego

https://photos.app.goo.gl/DJE3g8vis2XJj41u8

Nima kulki a "mały popychacz" jest zakończony takim walcem/zgrubieniem ? To jakoś pracowało bo silnik działa, sprzęgło chodziło - ogarek jeździł.

Zastanawiam się jeszcze jak potem założyć te zabezpieczenia sprężynek na sprzęgle bo próbowałem tak dla "treningu" i kompletnie mi to nie szło. Łapać sprężynkę kombinerkami i jakoś ściągać na dół próbując w tym samym czasie zapiąć to zabezpieczenie? Może macie jakiś patent ?

W czwartek zaczyna mi się przerwa wielkanocna więc będzie zdecydowanie więcej czasu do pracy nad silnikiem itd. zamówię pewnie trochę potrzebnych części, wybiorę się z ramą na poprawki (krawieckie hehe), zregeneruje do końca tylne zawieszenie (tulejki + odboje). Na razie wiem, że muszę dopisać do listy zakupów koszyk sprzęgła, tarcze sprzęgłowe, łańcuszek sprzęgłowy, jedną sprężynkę i zabezpieczenie, i sprzęgło będzie w komplecie.

Do następnego

---

(29-03-2021 21:36:57)Spaceman164 napisał(a):  

(29-03-2021 19:09:26)wazniak96 napisał(a):  To może zamiast tego spytaj jak używać wyszukiwarki? Czy może myślisz, że w ciągu 10 lat się coś zmieniło?

No nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie, jeszcze rok przed założeniem tutaj konta wszystkiego się dowiadywałem z szukania na necie a niedawno odkryłem to forum.

Chłopie weź nie śmieć cudzych wątków. Takie informacje znajdziesz albo tu na forum korzystając z "szukaj na forum" albo w necie a jeśli serio nie masz pojęcia jak to ustawić to załóż WŁASNY wątek ze swoim pytaniem. Dobrze, że pytasz ale nie rób bałaganu

Wazniak96, 10 lat temu kolega jeszcze w piasownicy siedział, zresztą ja też

Post: #32

Chodziło mi bardziej o to, że większość informacji z wątków z 2011 (czy nawet wcześniejszych) wciąż jest aktualna. Jeśli nie idziemy w tuning to raczej w kwestii naprawiania najlepsze są chyba te stare metody.

Co do popychacza u mnie też jest dorobiony (już nie pamiętam z czego) i bez kulki. Prowizorka trzyma najlepiej Niestety obawiam się, że takie rozwiązanie może skutkować się w wyrabianiu docisku / tej dźwigienki dociskającej popychacz. Dlaczego? Kulka ma za zadanie umożliwienie obracanie się popychacza gdyż w chwili wysprzęglania docisk się obraca (docelowo razem z tym krótszym popychaczem), a dźwigienka nie.

Może ktoś wie czy współczesne zamienniki się sprawdzają i mają odpowiednią twardość?

Post: #33

Widziałem jakieś popychacze na 4Jawa i są to zarówno zwykłe czyli długi-kulka-krótki i one wg moich informacji powinny mieć 140mm kulka 5mm i krótki 25mm, są też takie że długi ma 100mm - nie wiem dlaczego, są wzmacniane jakieś takie czarne i są też właśnie z kielichem. I teraz pytanie, który będzie właściwy?

Post: #34

Taki popychacz z grzybem byl we wsk 125. No cóż jak działa to po co zmieniać, dołóż kulkę miedzy nie i thebest. A jesli sie okażą za długie z kulka no to na pewno ich nie skracaj bo wtedy szybciutko sie skończą.

Post: #35

(29-03-2021 19:40:46)Debesta napisał(a):  Łogór, czy posiadasz tajemniczą technologie wytwarzania spoin spawalniczych/przetopowych na zimno?

To ci powiem że mnie zaskoczyłeś tym pytaniem

Post: #36

Pytam, ponieważ radzisz koledze przed spawaniem podgrzać dekiel. Nie sadzisz ze podczas spawania śruby do lozyska wystarczająco sie nagrzeje?

Post: #37

(30-03-2021 17:00:51)Debesta napisał(a):  Pytam, ponieważ radzisz koledze przed spawaniem podgrzać dekiel. Nie sadzisz ze podczas spawania śruby do lozyska wystarczająco sie nagrzeje?

Kiedyś ktoś napisał żeby karter w mikrofali grzać xD Musiał się zdziwić jak zimny wyjął

Post: #38

(30-03-2021 17:00:51)Debesta napisał(a):  Pytam, ponieważ radzisz koledze przed spawaniem podgrzać dekiel. Nie sadzisz ze podczas spawania śruby do lozyska wystarczająco sie nagrzeje?

Nie miałem na myśli spawania tylko łatwiejsze wyjecie łożyska poprzez ogrzanie dekla.Jak wiadomo aluminium szybciej sie rozszerza od stali i jak dobrze nagrzejesz to czasem łożyska same wypadają z gniazda.

Post: #39

Oficjalnie ogłaszam iż Romet jest kompletnie rozebrany Misja rozpoławianie silnika pomyślnie zakończona.

Wszystkie części w silniku są w bardzo przyjemnym stanie. Cała skrzynia biegów, automat, o dziwo kopniak jest cały a zakładałem, że półksiężyc jest gładki bądź połamałem sprężynę. Najwidoczniej musiała się ona wypiąć i kopniak przestał odbijać. Pytanie tylko dlaczego czasem się zazębiał w połowie a czasem się blokował i musiałem go ręką cofać. Może się sprzęgło ślizgało, taką opcję też gdzieś słyszałem ale trudno mi potwierdzić bo się nie znam

Stwierdziłem, że jednak skupię się teraz na pełnym wyremontowaniu silnika i złożeniu go do kupy, jakich miałbym koszów nie ponieść, ale no jednak bez silnika romecik nie pojedzie a na nowe obręcze kół czy piękne chromowane sprężyny zawieszenia będzie jeszcze czas.

Nie miałem ostatnio dostępu do internetu i nie podzieliłem się odkryciem urwanego kawałka tłoka Ktoś po prostu zamontował wersję "ligh". Tłok miałem 3p ale z tego co się orientowałem lepiej zamontować 2p. Tylko teraz mam parę pytań

- Jaki tłok (firma, model) ?
- Jaki wymiar ? Może to i głupie pytanie ale na wszystkich stronach z częściami są tłoki od 38mm przez 38.25, 38,50 aż po 40.25mm. Mam sobie zmierzyć suwmiarką mój tłok i dobrać coś o to 0.25 mniejszy ? Za cholere nie wiem jak to działa.

Lista zakupów części do silnika się i powiększyła, i zmalała Kupiłem oryginalny kosz sprzęgła z dociskiem za 35 ziko więc nie najgorzej bo większość sprzedających życzyła sobie po 50 czy 60 zł.

Wrzucę jutro jakieś foty.

Miłego dnia!

Post: #40

Tłok to chyba Berta bym wziął, a rozmiar to już zależnie od tego jaki szlif na cylindrze. Ja na przykład biorę nowy cylinder 38mm i tłok 38mm. Ale czy mozna we własnym zakresie zmierzyć jaki tłok dobrać to nie wiem. Pewnie potrzeba jakiejś średnicówki albo coś w tym guście.

Post: #41

Jak pod palcem wyczujesz spory prog no to szlif rob od razu, jak jest bardzo delikatny, moze kilkukrotne honowanie wygladzi.
Co do blokujacego sie kopniaka to jest norma w tych padakach. Wow ale rym.
Tu z pomoca rowniez przychodzi jackmotors, maja takie tryby starteta z jednym 'odgietym' zebwm i powiem szczerze, ze na sto kopniec, to moze ze dwa razy sie zblokowal, ale tak lajtowo, ze nie trzeba bylo cofac silnika. Tylko pamietam ze chyba bolec od blokady w tym trybie trzeba skrocic, bo sie w karter nie zmiesci. Zreszta, kupisz to porownasz ze starym i zlozysz na sucho czy wszystko gra.
A jak z tym lozyskiem w deklu, udalo sie?

Post: #42

(03-04-2021 11:54:02)Bob_Harley napisał(a):  Tłok to chyba Berta bym wziął, a rozmiar to już zależnie od tego jaki szlif na cylindrze. Ja na przykład biorę nowy cylinder 38mm i tłok 38mm. Ale czy mozna we własnym zakresie zmierzyć jaki tłok dobrać to nie wiem. Pewnie potrzeba jakiejś średnicówki albo coś w tym guście.

Pytanie tylko jakie jest pasowanie tłoka. Jeśli cylinder będzie miał 40mm to kupić tłok 39,25 ? Na bank jest tu jakiś fachowiec i wie co zrobić

Zdjęcia rozłożonego silnika i posegregowanych części:

https://photos.app.goo.gl/ZCEqnwoJTvjphLMC6

---

(03-04-2021 13:22:26)Debesta napisał(a):  Jak pod palcem wyczujesz spory prog no to szlif rob od razu, jak jest bardzo delikatny, moze kilkukrotne honowanie wygladzi.
Co do blokujacego sie kopniaka to jest norma w tych padakach. Wow ale rym.
Tu z pomoca rowniez przychodzi jackmotors, maja takie tryby starteta z jednym 'odgietym' zebwm i powiem szczerze, ze na sto kopniec, to moze ze dwa razy sie zblokowal, ale tak lajtowo, ze nie trzeba bylo cofac silnika. Tylko pamietam ze chyba bolec od blokady w tym trybie trzeba skrocic, bo sie w karter nie zmiesci. Zreszta, kupisz to porownasz ze starym i zlozysz na sucho czy wszystko gra.
A jak z tym lozyskiem w deklu, udalo sie?

Akurat post pisałem jak odpowiadałeś

Jak mógłbym prosić o większą łopatologię to będę wdzięczny haha

Za przeproszeniem, gdzie mam paluch wkładać żeby wyczuć próg o którym mowa

Sprawdziłem czym jest honowanie i z tego co zrozumiałem, a nie jestem mechanikiem, polega to na wygładzeniu powierzchni cylindra poprzez skrawanie. U mnie cylinder jest w środku gładziutki jak pupa bobasa więc nie wiem czy jest to potrzebne. Jak się mylę to bijcie i poprawiajcie bo ja się naprawdę na tym nie znam.

Zobaczę jak te startery wyglądają na jackmotors, dzięki za info

Z łożyskiem w pokrywie po staremu że tak powiem. Ciągle w niej jest Nie chciałem łazić do majstra po 20 razy więc najpierw rozłożyłem silnik w celu sprawdzenia czy nie będę miał innych problemów. Zaraz lecę popatrzeć jak się ma całość i pójdę z większą gromadką części jeśli zajdzie taka potrzeba.

Post: #43

Z tym łożyskiem w pokrywie też jeszcze do niedawna się siłowałem. Wiecie co dalo radę? Trzeba zwykłą śrubę tak obrobić szlifierką żeby weszła pod to łożysko, tylko trzeba sporego wyczucia bo nie może być za duży łeb - wtedy nie wejdzie, ani za mały - nie będzie się chciała dobrze zaczepić. I problem pojawia się wtedy gdy odstęp łożyska od pokrywy jest za mały, cienki łeb śruby nie da rady bo przeciągnie śrubę podczas wykręcania. Ja na początek dałem śrubę 8.8 bo jest twardsza, odciąłem kawałek łba i doszlifowałem i po bokach wygładziłem. Lekko poderwało to łożysko ale sruba się wyjęła. No to wziąłem śrubę już 5.8 ale zostawiłem więcej materiału na łbie i wyszło koncertowo. Ogólnie rzecz biorąc zrobiłem taki prosty sciagacz.

---

Tak wygląda taka oszlifowana śruba - ściągacz.

Post: #44

To mozw prosciej, po prostu zastosowac taka srube do lba z gotowym juz lbem? Trzebaby tez zwracac uwage by sie lozysko nie kosilo bo moze byc pozniej problem.
Najlepiej pomiaru dokonac srednicowka, bo moze byc gladki, ale np bedzie owal, lub beczka (rodzaj wypracowania).
Honowanie robi sie nawet przy gladkich cylindrach, po to by pierscienie i tlok mialy smarowanie (powstaja rysy w rodzaju jodelki, gdzie olej moze sie zawieruszyc.
Jesli rozmiar tloka to 38,25, to znaczy ze w domysle pasowanie 0,05 ale tylko w przypadku tlokow AK20, jesli jest odlewany z jakichs puszek, czyli AK12, to trzeba zwiekszyx pasowanie bo bedzie puchl.

Post: #45

(03-04-2021 16:09:41)Debesta napisał(a):  To mozw prosciej, po prostu zastosowac taka srube do lba z gotowym juz lbem? Trzebaby tez zwracac uwage by sie lozysko nie kosilo bo moze byc pozniej problem.
Najlepiej pomiaru dokonac srednicowka, bo moze byc gladki, ale np bedzie owal, lub beczka (rodzaj wypracowania).
Honowanie robi sie nawet przy gladkich cylindrach, po to by pierscienie i tlok mialy smarowanie (powstaja rysy w rodzaju jodelki, gdzie olej moze sie zawieruszyc.
Jesli rozmiar tloka to 38,25, to znaczy ze w domysle pasowanie 0,05 ale tylko w przypadku tlokow AK20, jesli jest odlewany z jakichs puszek, czyli AK12, to trzeba zwiekszyx pasowanie bo bedzie puchl.

Dzięki za wytłumaczenie

Czyli zmierzyć średnicówką cylinder i dobrać tłok o 0.05 mniejszy. Dobrze zrozumiałem ? Ja miałem tłok z puszek jak to ładnie ująłeś AK12 383.