| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200.
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Blizzard 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 5 
Imię: Łukasz 
Skąd: Koronowo 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Uszczelki polecam czarne/ciemne jak najdroższe, a nie te papierowe dziadostwo, które można rozpoznać po tym, że to biały i cienki papier, który można łatwo rozerwać. Znalazłem jakieś na w sklepie internetowym:  
https://www.jackmotors.pl/oldtimer/uszcz...aign-id=19
Przy składaniu jeśli chodzi o uszczelnienie silnika, to trzeba uważać na oring przy mechanizmie zmiany biegów, który wychodzi z silnika. Tam jest nawet takie wgłębienie na niego. Jeśli dobrze się tego nie uszczelni, to po dłuższej jeździe będzie leciał olej z góry silnika, także dałbym tam oring i może ciut sylikonu czarnego, żeby kolorystycznie pasował do oringu. Oring oczywiście najlepiej kupić nowy odporny na olej.
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 22-07-2020 00:24:11 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		maras52 
 
 
		
			Po co kupować jak można zrobić ? 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 41 
Imię: Marek 
Skąd: Śląsk <> SRC 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Cytat:może ciut sylikonu czarnego 
Jakie czarny panie toż to szatański kolor (AVE) tylko czerwony bo każdy przedszkolak wie czerwone szybsze   
A na poważnie jak kolega wyżej żaden tekturki za "7zł", z tekturki to se można złożyć trumienkę dla martwych (czyt. zamordowanych packą) much.
			  
			
			
 
Zdravim  =MRS=
Maras-Tech
BP
Elektronika cyfrowo-analogowa / Układy zapłonowe Analog/Digital CDI-TCI
  
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 22-07-2020 00:50:15 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Ja składałem 223 na uszczelce dociętej z teczki i po 7 latach dalej nie cieknie    Jak ma się dobre kartery to uszczelka może być i z tektury.
 
No i żadnego silikonu. Uszczelki to można składać na smar, żeby się ułożyły przy składaniu silnika. Silikon to ja dawałem tylko tam, gdzie kartery były delikatnie uszczerbione. Jedyne takie miejsce w moim silniku to standardowo fragment przy zębatce wału   
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 22-07-2020 20:36:04 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Cześć 
 
Luuxxx to będzie jak znajdę czas na cokolwiek, o odblasku pamiętam ale covid krzyżuje trochę plany. 
 
Coś tam się dzieje, mam już wał po regeneracji na korbie Duellsa, czopy po simeringami są wytarte więc majster dorobił mi tuleje pod większe simeringi.Karter już pospawany i oszlifowany.Nie wyszło do końca jak chciałem ale frezowanie spawu to masakra, straszne opornie szło.Mam kupione łożyska FAG C3, simeringi, uszczelki, śruby na imbus, i łańcuszek sprzęgłowy Favorit, oraz garść podkładek dystansowych - będą w końcu na zapas.Dorobiłem u tokarza tulejkę wałka zdawczego z fosforobrązu b101, stara miała już spory luz i wałek latał na głównym.Same kartery są dobre, gniazda ciasne, przyzwyczajony do Wuesek gdzie wszystko trzeba zwykle dawać na klej, a tu szok jednak jest to lepiej wykonane w 223 niż S01.Wczoraj wieczorem po kąpaniu dzieciaków powlekłem się trochę na siłę do garażu, miałem wstępnie złożyć na sucho silnik bez wału żeby sprawdzić dystansowanie skrzyni ale nie podoba mi się tulejka wałka pośredniego w prawym karterze.O ile w lewym jest średnio, to w prawym wałek ma luz pewnie ok 0.2mm.Ciężko sprawdzić ten luz w warunkach które mam, pewnie będzie to chodziło ale smak roboty ???Chyba skończy się na wysyłce karterów i dorobieniu nowych tulejek z osiowaniem. 
Jakie macie doświadczenie z tym tematem, kiedyś w Wuesce nie takie były luzy i się dało jeździć ale nie chcę tego silnika składać na odwal.
			 
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-10-2020 08:21:10 przez Mixol.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 24-10-2020 08:11:59 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		łogór 200 
 
 
		
			Ostatni ch#j Polski 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 715 
Imię: Tomek 
Skąd: Małopolska 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				 (24-10-2020 08:11:59)Mixol napisał(a):  Cześć 
 
Luuxxx to będzie jak znajdę czas na cokolwiek, o odblasku pamiętam ale covid krzyżuje trochę plany. 
 
Coś tam się dzieje, mam już wał po regeneracji na korbie Duellsa, czopy po simeringami są wytarte więc majster dorobił mi tuleje pod większe simeringi.Karter już pospawany i oszlifowany.Nie wyszło do końca jak chciałem ale frezowanie spawu to masakra, straszne opornie szło.Mam kupione łożyska FAG C3, simeringi, uszczelki, śruby na imbus, i łańcuszek sprzęgłowy Favorit, oraz garść podkładek dystansowych - będą w końcu na zapas.Dorobiłem u tokarza tulejkę wałka zdawczego z fosforobrązu b101, stara miała już spory luz i wałek latał na głównym.Same kartery są dobre, gniazda ciasne, przyzwyczajony do Wuesek gdzie wszystko trzeba zwykle dawać na klej, a tu szok jednak jest to lepiej wykonane w 223 niż S01.Wczoraj wieczorem po kąpaniu dzieciaków powlekłem się trochę na siłę do garażu, miałem wstępnie złożyć na sucho silnik bez wału żeby sprawdzić dystansowanie skrzyni ale nie podoba mi się tulejka wałka pośredniego w prawym karterze.O ile w lewym jest średnio, to w prawym wałek ma luz pewnie ok 0.2mm.Ciężko sprawdzić ten luz w warunkach które mam, pewnie będzie to chodziło ale smak roboty ???Chyba skończy się na wysyłce karterów i dorobieniu nowych tulejek z osiowaniem. 
Jakie macie doświadczenie z tym tematem, kiedyś w Wuesce nie takie były luzy i się dało jeździć ale nie chcę tego silnika składać na odwal. 
Taik luz to nie luz będzie chodzić zobacz lepiej czy boki nie lata w karterach i wtedy zdystansuj podkładkami.Jak już robić to musiałbyś mieć dobrego fachowca do tulejek, mi wysyłkowo powiedzieli z wysyłka 150zł jak dla mnie to trochę za dużo.
			  
			
			
 
K:A ja jestem durnym osłem, Tak? 
J:Tak 
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć. 
 
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 26-10-2020 11:56:49 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				W S01 dopuszczalny luz to 0,08, przypuszczam że w 223 jest podobnie.0,2 to kosmos, nie przjedzie to u mnie, kartery już spakowane jutro wysyłam.Co do ceny, tak to wygląda - uważam że uczciwie.Jaki sens robić wał ,szlif, pakować kasę i zostawić te tulejki, luz będzie tylko większy.Wiem że będzie chodzić, teraz mam silnik który też chodzi tylko nie tak ja ja chcę. 
Podkładki do dystansowania już kupione.
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 26-10-2020 16:32:36 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 15-11-2020 19:16:20 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 22-11-2020 19:26:03 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 29-11-2020 14:35:52 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Mixol 
 
 
		
			Uczeń 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 231 
Imię: Mixol 
Skąd: okolice Mińsk Maz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Dwuseta, czyli w końcu mam Ogara 200. 
			 
			
				Cześć w Nowym Roku, trochę późno ale wszelkiej pomyślności i spokoju w 2021. 
Skończyłem remont silnika, dokładnie w Nowy Rok odpaliłem silnik, zapalił po 2,3 kopnięciach.Pracuje cicho, skrzynia biegów sprawdzona.Zrobiłem małą rundę pomimo pogody, miałem problem z obrotami, czasami potrafił gasnąć, przylać się albo pracować jak by łapał lewe powietrze.Wczoraj jeszcze raz czyściłem gaźnik i przy okazji wymieniłem zaworek w pokrywie komory pływakowej, wcześniej paliwo przewodem leciało strasznie wolno co nie dawało mi spokoju, pomimo drożnego kranika i czystego baku.Wymiana zaworka pomogła, paliwo leci normalnie, teraz czekam na ciepło i będzie można testować sprzęt.Przy okazji film.
 https://www.youtube.com/watch?v=PSKx75yoqAs
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 12-01-2021 10:21:33 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |