Post: #31

Takie debaty widzę, ale czy byłoby większe zainteresowanie takimi zestawami? Jak będzie większe zainteresowanie, mogę zająć się dorabianiem takich zestawów i sprzedawać razem z kompletem łożysk.

Post: #32

na allegro sa piasty tył do komara ,ktoś je kupował? i jak z oskami ?

Post: #33

Zdjęcia z wymiarami już wygasły, wrzuciłby je ktoś od nowa?

Post: #34

Można zdjęcie tych tulei dystansowych i ich wymiar?

Notatka od Dawdzio, 02-06-2020 10:16:33 Usunąłem zbędny cytat

Post: #35

Z racji wielu zapytań, oraz okazji, że ostatnio znów się zająłem taką przeróbką, sporządziłem nową dokumentację; odręczne schematy i zdjęcia.
Poproszę jednak kogoś z "zielonych" o wrzucenie tych zdjęć na hosting forumowy, by nie zginęły dla potomnych Ja nie mam nerwa ich zmniejszać i wstawiać tam pojedynczo
Ok, zaczynamy.
Najpierw przypomnę, że przeróbka dotyczy piast z dotychczas zamontowanymi bieżniami, kulkami łożyskowymi i konusami. Oznacza to , że stare bieżnie są w wymiarze zewnętrznym 32 mm. Przypomnę, też, że najlepiej je usunąć po wcześniejszym ogrzaniu płomieniem palnika gazowego. Po ostygnięciu, myjemy dokładnie i wymiarujemy tuleję wewnętrzna piasty (suwmiarka). Wbrew opinii, przeróbka wymaga precyzji pomiarów i dokładnego zdystansowania całej osi z tulejami.
PIASTA PRZEDNIA
Potrzebne nam będą; 2 łożyska 6201 o wymiarach 12 x 32 x 10. Ja używam polskie FŁT lub PPL z uszczelnieniami 2RS. Jedno z nich od wewnętrznej strony tulei usuwam i smaruję dodatkową ilością smaru łożyskowego. Do tego oś fi 12 mm, o długości 155 mm. Musimy zrobić oś dwu-stopniową. Do niedawna robiłem to z pręta nierdzewnego A2 fi 12, ale niestety ma jedną wadę, przy mocnym dokręceniu nakrętkami z A2, gwinty potrafią się zapiec, a nawet zerwać. Dlatego do tej przeróbki użyłem gotowej osi tylnej fi 12. Kupinem w Jack Motors współczesny, polski zestaw z nakrętkami (czarne, oksydowane). Pozostałe materiały to wałek stalowy fi 18 lub nierdzewny A2 - do wykonania tulei dystansowych i poliamidowy fi 26 mm do tulejki ustalającej.









Zwróćcie uwagę na tuleję dystansującą łożyska. Musi być dokładnie dobrana, dlatego podałem wymiary długości 38, 37 i 36 mm - takie stosowałem. Często też była potrzeba zdystansowania jej długości podkładkami dystansującymi 0,3 0,5 mm.
Ktoś się zapyta dlaczego? Jeśli tuleję zastosujemy za długą, piasta po skręceniu, będzie się przestawiać bocznie, w prawo i lewo o luz w gniazdach łożyskowych o wartość za długiej tulei. W praktyce tuleja za długa o 1 mm, oznacza przestawianie się koła np 19" (Komar) o prawie 1 cm. Nie dopuszczalne podczas jazdy
Jeśli tuleję zrobimy zbyt krótką, to po skręceniu całości, łożyska się ścisną do siebie i unieruchomią. Proszę się nie łudzić, ze z czasem się "rozluźnią"
Ok, teraz tulejki dystansujące dekiel piasty (szczęko-trzymacz) i ślimak prędkościomierza. Na rysunku wkradł się błąd - fi wewnętrzne tulei ma być 10,3 mm. Też nie powinny być dowolne. Wymiar zewnętrzny 18 mm jest równy wymiarowi pierścienia wewnętrznego łożyska, tak by przylegała do niego całą powierzchnią. I tu podobna sytuacja - można je zdystansować podkładkami płaskimi 0,3 0,5 a nawet 1 mm.
Ok, całość skręcamy tylko 2 nakrętkami niskimi; M10 x 1 mm na zewnątrz, z zastosowaniem cienkich podkładek płaskich 0,5 mm. Długość pozostawionych gwintów ok 22 mm.






Zwróćcie uwagę na ostatnie zdjęcie. Szczelina pomiędzy piastą, a deklem szczęko-trzymacza powinna wynosić ok 2, 3 mm tak by się o siebie nie obcierały ( są z alu wiec się szybko zetrą). Nie może też być zbyt duża, by bród nie dostawał się do środka, no i potem, może nie zmieścić się między lagami

PIASTA TYLNA

1. łożyska takie same 6201
2. gotowa oś tylna pod łożyska maszynowe fi 12
3. tuleja metalowa dystansująca łożyska
4. tuleja pcv ustalająca

Opis zbędny, wszystko na zdjęciach.





W tylnym kole, oprócz tulei dystansującej łożyska, dajemy tylko jedną tulejkę pod dekiel szczęko-trzymacza. Skręcamy dwoma nakrętkami niskimi z zewnątrz, stosując od strony dekla podkładkę cienką fi 12 x 0,5 mm, a pod strony zębatki grubą fi 12 x 3 mm. Niestety ostatnie zdjęcie gdzieś mi uciekło

Ok, to tyle prościutkie, no nie ??? - "male piwo przed śniadaniem"

Post: #36

czy ktoś może mi zrobić takie tuleje? albo dać linka do gotowców? sam nie zrobię a w okolicy też nie ma nikogo ze sprzętem...
a czy zamiasy tego mogę użyć kilku podkładek jeżeli sumarycznie wyjdą mi takie same wymiary?

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

---

(20-08-2020 13:46:42)lordluca napisał(a):  a czy zamiast tego mogę użyć kilku podkładek jeżeli sumarycznie wyjdą mi takie same wymiary?

chodzi mi oczywiście o dystanse dekli, bo między łożyskami mam fabryczną tuleję


Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Post: #37

Taką tuleje dystansową możesz uzyskać rozwalając stare łożysko 6201.

Proste

Post: #38

Panie Józku, po co są "tulejki pcv ustalające", do czego służą?

Post: #39

(20-01-2021 12:50:37)szympol111 napisał(a):  Panie Józku, po co są "tulejki pcv ustalające", do czego służą?

By ustalały tulejkę metalową w pionie, osi, gdy wyjmiesz os.

Post: #40

Wiem że to może niefachowe, ale ja mam już tyle lat po prostu wstawione łożyska na ośce pod kulki, fakt że łożysko się opiera na gwincie ale luzu nie ma i nic się nie dzieje

Post: #41

Pytanko pokrewne do tematu mam, do którego roku wychodziły komary z konusami ?

Post: #42

Wszystkie Komary mialy kulki i konusy.
Zaden model Komara nie mial lozysk maszynowych. Dopiero model T-1, a nastepnie Ogary.
Ciekawostka, rozwiazanie lozysk maszynowych z tuleja dystansową stosowano najpierw w Zakach i Rysiach.

Post: #43

Odświeżam temat. Kupiłem zestaw tylnej osi z allegro do przeróbki osi na łożyska. Problem polega na tym, że po złożeniu całości zgodnie z instrukcją zamieszczoną na zdjęciach wyżej koło ledwo mieści się w wahaczu. Muszę go rozgiąć na siłę, brakuje dosłownie grubość wewnętrznej nakrętki. Dodatkowo zębatka jest bardzo blisko wahacza. Nie wiem jak wyglądało to oryginalnie, ogara kupiłem bez tylnej ośki i bębna. Proszę o pomoc.

Post: #44

Najlepiej by było jakbyś dał zdjęcia.

Powiem szczerze nie chce mi się czytać tematu choć wiem że sam się tu udzielałem.
Już dawno tego nie robiłem ale tam były dwie krótkie i jedna długa tuleja. Te krótkie miały dwie wysokości chyba. Jeśli je zamieniłes to może to jest przyczyną że zębatka jest za blisko koła. Czy dekiel od hamulca jest w dobrej odległości od bębna ?
Ja pamiętam że któraś tulejkę trzeba było skrócić. A jeszcze jedno, czasem nie dałeś nakrętki pod bęben i na bęben następnej?

Post: #45

Krótkie tulejki na pewno nie zostały odwrotnie założone. Pomiędzy deklem, a bębnem jest szczelina 2mm.