| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					jaki motorower kupić na początek
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		klodian2002 
 
 
		
			Majster 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 376 
Imię: Klaudiusz 
Skąd: Wielki Wełcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: jaki motorower kupić na początek 
			 
			
				Ja w wieku ok 11 lat miałem kadeta, z którym przez ponad 2 lata nie było nic dłubane, do dziś pamiętam jak od drugiego palił przy -15 stopni. Teraz, już prawie 5 lat mam 223, jako małolat zachwalałem, bo i simsona brałem na prostej, bo mocniejszy od kadeta, 3 biegi itd. ale powiem ci że z czasem zmieniłem zdanie, mam prawko, japonię do daily, i zamiast Ogara 200 wolałbym 205, mniej grzebania i jakiś sentyment po kadecie do 023 pozostał. I tak, niby mam kadeta, kupiłem jakoś 2 lata temu, ale do dziś czeka na remont    A co do simsona, to jest to całkiem inna bajka, jeżeli chodzi o codzienną jazdę, to przebija wszystkie romety , no może prócz charta     . Ogólnie temat rzeka, co człowiek to opinia. Na twoim miejscu celowałbym w wsk, jeżeli tylko po polnych drogach.  Kwestia twojego budżetu i planów na przyszłość.
			  
			
			
 
Moje sprzęciki   
Ogar 200 87r                 
Kadet 110 Automatic 90r|Peugeot 205 1.0B 91r. 
Kadet M780 86r           
Komar 2350 75r            |Karpaty 50 
50-T1 79r.
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-05-2020 13:22:12 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Dawdzio 
 
 
		
			Hold my mustache! 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,661 
Imię: Dawid 
Skąd: Chojnów (DLE) 
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: jaki motorower kupić na początek 
			 
			
				A ja powiem inaczej: bierz cokolwiek co Ci się spodoba. Każde stwierdzenie "dziś się nie nadaje do jazdy" to bzdura. Trabant też się dziś nie nadaje do jazdy, więc przejechałem nim w trzy lata kilkanaście tysięcy kilometrów. Jeśli chcesz to możesz jeździć nawet Fordem T, o ile tylko będziesz wystarczająco uparty i przyjemność z jazdy przewyższy jego wady. A bezawaryjność to mit. Są konstrukcje lepsze i gorsze, zdarzają się wady fabryczne i złe rozwiązania, ale najważniejsza jest dbałość właściciela i stan pojazdu. Z biegiem czasu rozwiąnia mechaniczne, wymagające dbałości i okresowej kontroli zostały wyparte przez elektronikę (choćby w przypadku załponu), ale przecież bez problemu można wymienić stare na nowe, inne. 
Inna sprawa to moc silnika, możesz ją podnieść, ale w pewnym momencie zaczną padać kolejne podzespoły, które nie są zaprojektowane pod wyższą moc. Tu musisz dokonać decyzji przy zakupie. Przy czym nawet S38 spokojnie daje sobie radę z tym, żeby dotoczyć się na miejsce. A nie ukrywajmy, to tylko motorower, prawie najniższe ogniwo w drogowym łańcuchu pokarmowym, z samochodami ścigać się nie będziesz.
			 
			
			
 
Wzmożona kontrola społeczna złomowisk podstawą sukcesów w zdobywaniu interesującego mienia.
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 17-05-2020 10:32:55 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |