Post: #1

Witam wszystkich
W wieku około 9 lat rozpocząłem swoja przygodę z motoryzacja PRLu. Najpierw z motorynką - która została niestety skradzioną jak się okazało po 10 latach przez mojego "kolegę", później udało mi się znaleźć Simsona SR-2 z dokumentami - ale nie o nim ten temat.
Obecna motorynkę zakupiłem 2 dni temu, odpala jeździ. Stała 20 lat w piwnicy od czasu do czasu przepalona, 5 lat temu zrobiła parę kółek po osiedlu i czekała na mnie. Poprzedni właściciel miał ją 20lat i wprowadził kilka "udoskonaleń".... Wspawany uchwyt do wózka - mi pasuje łatwiej umieszczam ja w miejscu przechowywania no i córka juz nogami sięga do podnóżek więc niedługo będę za nią biegać amortyzatory od WSKi, no i osłony silnika rodem PRL - tez mi pasuje może dzieciaki nie urwą silnika jak ja kiedyś . Stopka centralna zastąpiona stopka boczną.
Plan jest następujący :
Robić wszystko po kolei etapami - przednie koło w sensie hamulce opony dętki, szkielkowanie itp., później koło tylne (ktoś ma na zbyciu ?) Elektryka i jak mniej więcej całość będzie ogarnięta to rozbiórka piaskowanie i malowanie, rejestracja na zabytek (brak dokumentacji).
W dniu dzisiejszym przy użyciu środków jak na jednym ze zdjęć odgruzowałem Motorynkę - jest lepiej niż myślałem !
W związku z tym, że obsługi tego sprzętu uczył mnie sw. Pamięci dziadek, a było to ćwierć wieku temu zapomniałem kilku rzeczy - mam nadzieję że pomożecie !
- jaka świeca i jakiej firmy. Wychodzę z założenia że kupuje te najlepsze.
- czy do rozebrania sprzęgła potrzebuje blokady i jakie tarczki są w silniku 019 - 3, biegowym ?
- mam namieszane z dźwignia hamulca - gdzie i jak sprezyna powinna być - mocowania. Pręt wymienię bo to jakaś komedia.
- mam luz na główce ramy - pokazane na zdjęciu ... W sumie jest tam tylko ta srebrna nakrętka ... Czy czegoś tam brakuje ? Jakiś sposób naprawy ?
- jakie powinny być amortyzatory z przodu bo te co mam stoją sztywno i to kolejne "udoskonalenie" właściciela...
W związku z powyższym potrzebowałbym na początek :
- tylne koło
- osłonę wydechu
- amortyzatory tył
- amortyzatory przód
Czy ktoš ma na zbyciu ?

W którym Sklepie internetowym się zaopatrujecie
Dodaję, że romecik sprawił mi już niesamowita frajdę, renowacje przeprowadzę stopniowo. Silnik odpala jak szalony ma moc jednak będę musiał zajrzeć do sprzęgła - właśnie jak zdjąć linkę sprzęgła ?!
Proszę łapcie fotki :

https://myalbum.com/album/US3JBJoCF76z

Notatka od Odrestaurator, 22-04-2020 23:07:36 Przeniosłem temat do odpowiedniego działu, Romet Motors to nie dział dla starych prawdziwych Rometów

Post: #2

Witaj. Fajna motorynka.
Jesli masz zamiar rejestrowac na zabytek to silnik też bym zmienił. W motorynkach nie bylo fabrycznie silników 019.
Co do lag przednich, zapewne wystarczy rozwiercic tuleje które siedzą w widełkach.
Amorki tylne te same będa co w ogarach 205.
Tylne kolo kupisz w okolicach 100 zl.
Droga będzie oslona tłumika, bo oryginalna w dobrym stanie to koszt powyzej stówy.

Post: #3

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  - jaka świeca i jakiej firmy. Wychodzę z założenia że kupuje te najlepsze.

Tylko i wyłacznie Iskra F80,F80S,F75 lub.F75S.

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  - czy do rozebrania sprzęgła potrzebuje blokady i jakie tarczki są w silniku 019 - 3, biegowym ?

Blokady nie trzeba, nie jestem pewien jak było w 019, chyba tam są 3 tarcze ale nie pamiętam czy są identyczne z 2-biegowym?? Jednak jeśli masz 019 to wiesz że on tam raczej nie znalazł się fabrycznie?

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  - mam namieszane z dźwignia hamulca - gdzie i jak sprezyna powinna być - mocowania. Pręt wymienię bo to jakaś komedia.

Powinna być przy rozpieraku na bębnie taka https://img.gmoto.pl/58218/sprezyna-bebn...mar_1.webp

Na pręcie raczej nie kojarzę żeby powinna być, ale mogę się mylić, ja nie mam.

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  - mam luz na główce ramy - pokazane na zdjęciu ... W sumie jest tam tylko ta srebrna nakrętka ... Czy czegoś tam brakuje ? Jakiś sposób naprawy ?

Pod tą chromowaną nakrętką powinna być jeszcze podkładka (nie widzę czy jest u ciebie bo tyle syfu ) z wąsem który ma wejśćw ten pionowy otwór. Odkręcasz kierownicę, odkręcasz te dwie śruby na klucz 13 które trzymają półkę i po jej zdjęciu masz jeszcze jedną nakrętkę, i przy najlepszym układzie wystarczy ją dokręcić z wyczuciem, jak nie to rozebrać całość i wymienić całe łożyskowanie, o ile gwint sztycy jest dobry, bo ostatnio sam się przekonałem że to nie takie oczywiste.

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  - jakie powinny być amortyzatory z przodu bo te co mam stoją sztywno i to kolejne "udoskonalenie" właściciela...

Ktoś celowo unieruchomił lagi? No generalnie to trzeba by zregenerować te co masz, one są oryginalne...

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  W którym Sklepie internetowym się zaopatrujecie

Ja polecam Gmoto, czasem też Bartero na Allegro

(22-04-2020 20:59:33)Blondas napisał(a):  jak zdjąć linkę sprzęgła

Wciśnij palcem czy czymś ten dzyndzel co wychodzi z pokrywy tak żeby wyhaczyć z niego koniec linki a potem wykręcasz ją z kartera.

Dryna fajna, a z tą skradzioną co sie potem stało, skoro już doszedłeś kto ci ją zajumał? Jeszcze jak mam być szczery to tylna lampa jest nieoryginalna, powinieneś mieć taką jak w Komarach.

(22-04-2020 21:19:37)bkrukl napisał(a):  Amorki tylne te same będa co w ogarach 205.

Jesteś pewien? Mi się wydaje że takie weszły dopiero od modelu 301, tutaj to raczej jeszcze kryte.

Post: #4

"Jesli masz zamiar rejestrowac na zabytek to silnik też bym zmienił. W motorynkach nie bylo fabrycznie silników 019." ..
Tak wiem, że nie występowały... Jednak jest to zmiana, która była stosowana w tamtych czasach. Wszystko zależy od opinii rzeczoznawcy. Mam dwubiegowca w nieznanym stanie w razie czego

"Pod tą chromowaną nakrętką powinna być jeszcze podkładka (nie widzę czy jest u ciebie bo tyle syfu ) z wąsem który ma wejśćw ten pionowy otwór. Odkręcasz kierownicę, odkręcasz te dwie śruby na klucz 13 które trzymają półkę i po jej zdjęciu masz jeszcze jedną nakrętkę, i przy najlepszym układzie wystarczy ją dokręcić z wyczuciem, jak nie to rozebrać całość i wymienić całe łożyskowanie, o ile gwint sztycy jest dobry, bo ostatnio sam się przekonałem że to nie takie oczywiste."
No syfu jest, a podkładki brak.... ktoś ma taką podkładkę na sprzedaż ? Ewentualnie jakiś link do sklepu to zaraz zamówię bo nie wiem czego szukać.

"Wciśnij palcem czy czymś ten dzyndzel co wychodzi z pokrywy tak żeby wyhaczyć z niego koniec linki a potem wykręcasz ją z kartera." Czyli rozumiem, że to co wychodzi z kartera odchylam tak żeby wyciągnąć koniec linki, a później to wiadomo. U góry przy kierownicy wtedy też już pójdzie..

Na pierwszy ogień będę zamawiać :
Linki - komplet, świece, gumy podnóżków, biegów, kopniaka, lag, no i oponę/dętkę na przód. Powymieniam przewody paliwowe wraz z filtrem bo nie mogę na nie patrzeć. I tak po kolei ..
Plan jest taki żeby to robić systematycznie i po kolei w wersji professional. Kiedyś rozebrałem coś tak na szybko i drugi raz nie zamierzam. Tym bardziej, że odpala, jeździ a ja nawet jak stoi to delektuje się zapachem z rury wydechowej.

W "filtrze" powietrza znalazłem jakąś tkaninę o strukturze mniej więcej gąbki.... to coś tak miało być ?
Najbardziej mnie to sprzęgło "męczy", wg. zapewnień poprzedniego właściciela cały zapłon jest w super stanie włącznie z wałem itp., jednak sprzęgła nie ruszał.
Jaki olej lejecie do sprzęgła? Jakiegoś hipola czy coś bardziej wyszukanego?
Do dodania do benzyny kupiłem Mixol S. Lejecie 1:30 ? W sensie na 3l benzyny 100 ml Mixola ? Choć mało prawdopodobne to zapytam... Czy na 1l benzyny 300ml mixola ?

Za dotychczasowe wskazówki serdecznie dziękuje. Pewnie pytań będę mieć co nie miara w szczególności do zapłonu bo z tym to zawsze bawił się mój śp. Dziadek ... Jednak jestem dobrej myśli bo iskra ma moc !

Poprzedniej motorynki nie udało się odzyskać..... "Kolega" też stracił coś cennego - sprawa zamknięta.

Post: #5

1:30
100ml oleju na 3 litry benzyny

I kulturalnie proszę: bez offtopu o olejach.

Post: #6

Przepraszam że dopiero dzisiaj odpisuję ale nie samymi Rometami człowiek żyje.

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  rzeczoznawcy

Generalnie żaden rzeczoznawca nie jest potrzebny, choć konserwator się może upierać inaczej

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  No syfu jest, a podkładki brak.... ktoś ma taką podkładkę na sprzedaż ? Ewentualnie jakiś link do sklepu to zaraz zamówię bo nie wiem czego szukać.

https://gmoto.pl/wianki-lozyska-sztycy-g...76963.html

tu masz cały zestaw i widzę że jest taka podkładka

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  "Wciśnij palcem czy czymś ten dzyndzel co wychodzi z pokrywy tak żeby wyhaczyć z niego koniec linki a potem wykręcasz ją z kartera." Czyli rozumiem, że to co wychodzi z kartera odchylam tak żeby wyciągnąć koniec linki, a później to wiadomo. U góry przy kierownicy wtedy też już pójdzie..

Dokładnie tak

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  I tak po kolei ..

To bez sensu jest. Koszty przesyłek Cię zeżrą i będziesz 5000 razy rozbierał elementy do kolejnych etapów. Jeśli czujesz się na siłach robić silnik to go rób, jeśli nie, to oddaj komuś do zrobienia, nawet tutaj na forum znajdziesz ludzi którzy to robią w formie wysyłkowej. Lepiej zainwestować parę stów w kompletny remont i mieć spokój, bo to że on chodzi to nie oznacza że będzie chodził długo i szczęśliwie. Rozbierz motorynkę na drobny mak, ją nie jest ciężko zlożyć. Elementy lakierowane hmmm tutaj tak samo możesz samemu pomalować, nawet tutaj niektórzy malowali sprejami i całkiem spoko wychodziło no ale wiadomo... W międzyczasie ogarnianie kółek, itp... przy składaniu wszystko zrobisz od nowa, po swojemu i porządnie. To są pierdoły, najważniejszy jest silnik i rama aby była cała i niepopękana czy powyginana. Co do tematu zawieszeń, to o ile się nie mylę kolega joozek je regeneruje.

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  W "filtrze" powietrza znalazłem jakąś tkaninę o strukturze mniej więcej gąbki.... to coś tak miało być ?

Fabrycznie tam było coś podobnego do druciaka do garów, oczywiście drobniejsze i nie takie ostre, taka siateczko-gąbeczka z metalu i to co jakiś czas niby należało nasączać olejem.

Chyba że mówisz o tej plastikowej puszce, to tam nic nie powinno być w środku bo to nie filtr tylko tłumik szmerów ssania.

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  Najbardziej mnie to sprzęgło "męczy", wg. zapewnień poprzedniego właściciela cały zapłon jest w super stanie włącznie z wałem itp., jednak sprzęgła nie ruszał.

Ja już znam takie historie Dlatego Ci mówię,rób cały silnik i nie patrz na to co ci nagadał poprzedni właściciel. Mniej nerwów pójdzie.

(22-04-2020 23:53:50)Blondas napisał(a):  Jaki olej lejecie do sprzęgła? Jakiegoś hipola czy coś bardziej wyszukanego?
Do dodania do benzyny kupiłem Mixol S. Lejecie 1:30 ? W sensie na 3l benzyny 100 ml Mixola ? Choć mało prawdopodobne to zapytam... Czy na 1l benzyny 300ml mixola ?

Miało nie być dyskusji o olejach ale jak już odpisuję to odpiszę na wszystko. Do mieszanki ja leję olej Stihla czerwony, do skrzyni Hipol z Orlenu jest dobry. Do mieszanki warto się pokusić o coś lepszego niż Mixol jednak, w każdym razie wszystko co ma w nazwie 2T będzie dobre.

1 litr oleju na 30 litrów benzyny. Ja zawsze lałem na oko.

Post: #7

Dzięki za rady. Czekam na części, na szczęście zamówiłem ten zestaw do główki ramy. Silnik odpala, ma moc ładnie chodzi. Jedzie do niego odpowiednia świeca i zestaw naprawczy sprzęgła. Dojdzie kilka nowych elementów.
Silnika póki co nie mam zamiaru rozbierać w drobny mak- nie dlatego, że bardzo się tego obawiam - tylko na razie nie widzę takiej potrzeby.
Robię etapami dlatego, że nie chcę mieć wszystkiego w proszku, a jak sam napisałeś nie samymi rometami człowiek żyje. 20zl na przesyłkę to nie majątek ale masz rację jak znajdę tylne koło to zrobię dwa na raz mam nadzieję że znalezienie koła szybko pójdzie i wtedy będę myśleć co dalej. Tego co jest nie chcę zostawić z takim ubytkiem.
Już znalazłem człowieka który mi je wypiaskuje bardzo drobnym piaskiem żeby były miodzio... zostawiam jak w oryginale i kół nie maluję.
Dziękuję za dotychczasowe rady i wskazówki offtopa o olejach robić nie będziemy już wiem, że przy najbliższej wizycie na stacji paliw dokupię hipola.
Dekle sprzęgła składacie na uszczelki czy na silikon ? Który polecacie ?

Post: #8

Najlepiej uszczelka ale niekoniecznie papierowa, i można dać silikonu ale tylko trochę

Post: #9

Dzisiaj parę rzeczy się zmieniło
Zlanie starego oleju, zdjęcia dekla sprzęgła. Po rozebraniu tego wszystkiego wpadł zestaw od gmoto.(stara sprężyna sprzęgła bo jest odrobinę krótsza i razem z kolegę za nic w świecie nie mogliśmy złożyć tego na nowej. Sprzęgło było na dwóch tarczkach i tak też zostało złożone
Okazało się, że przyczyną dziwnie grzechoczącego sprzęgła nie była pęknięta spinka, a brak popychacza sprzęgła. Na szczęście w darach od poprzedniego właściciela coś się udało wygrzebać.
Przy okazji zauważyłem, że kiedyś musiało być poważne kabuum w sprzęgle bo brakuje kawałka karteru. Jednak szczęście w nieszczęściu, że akurat tego fragmentu który na nic nie wpływa.
Poskładane to wszystko jak internet pokazał Papierowa uszczelka oryginalna + kapka silikonu K2. Nowy olej Hipol - na pobliskiej stacji nie było LUX'a, nowa linka sprzęgła - będę musiał to wyregulować bo czekałem, aż silnik się zagrzeje żeby sprawdzić czy nie kapię (na szczęście nie) i wrzucenie biegu = gaśnięcie. Ale to nie dziś...
Przy okazji nowa świeca, nowa linka sprzęgła.
Udało się kupić tylne koło nie popękane, proste wraz z deklem i zębatką.
W najbliższym czasie wymiana przewodów paliwowych i filtra bo nie mogę na to patrzeć i regulacja sprzęgła, naciąganie łańcucha bo grzechocze ...

Post: #10

Dzisiaj dzięki poradnikowi zamieszczonemu przez użytkownika Romek sprzęgło zostało wyregulowane. Jestem zadowolony w 90proc do perfekcji niewiele mu brakuje.
Kolejna rzeczą założyłem brakującą podkładkę przy główce ramy - tą z wypustką - zdecydowana poprawa ! Ktoś ma schemat jak to powinno być poskładane ? Łożyska itp ?
Założone zostały nowe gumy na dźwignie zmiany biegów, kopkę i podnóżek oraz naciągnąłem łańcuch.
Wymieniłem także przewody paliwowe i filtr... Poprzednie odstraszały !
Potrzebowałbym schematy koła przedniego i tylnego -, co w jakiej kolejności powinno być poskładane, jakie elementy tam występują. Ktoś coś doradzi ? Nijeżeli mam wianki zamiast łożysk to tak zostanie

Post: #11

Poszukaj katalogu części zamiennych, tam jest dokładnie rozrysowana kolejność elementów.

Post: #12

Albo książkę taką, mogę Ci dać linka do tej książki w PDF ale tam są strony nie po kolei

Post: #13

Pracę posuwają się do przodu
Wyregulowałem sprzęgło, zrobiłem parę kółek wokół komina i postanowiłem, że etap rozbierania kół czas zacząć.
Zdjąłem oba koła i okazało się, obręcze przystosowane są pod łożyska co bardzo mnie ucieszyło. Ze względu na uszkodzenie tylnego koła, które widać na fotkach wyżej postanowiłem kupić drugie - dotarło do mnie bez ośki i łożyskowania - jednak na szczęście to też jest "na łożyskach" i nie ma żadnych pęknięć. Gniazda łożysk też są ok więc jestem bardziej niż zadowolony.
W następnej kolejności zawożę obręcze + dekle do piaskowania i będę to składać na nowych częściach - opony, dętki, łożyska, ośki, szczęki z okładzinami. Powiedzcie mi - które zamienniki polecacie ? Gmoto czy coś innego ?
Zakupiłem też dwie pozycje książek "instrukcja naprawy katolog romet motorynka" i "instrukcja katalog części romet motorynka M1, M2". Myślę, że okażą się pomocne przy odbudowie.
Udało mi się zauważyć zarysowania numerów ramy. Będę chciał je jak najszybciej odczytać. Powiedzcie mi - czy po nr ramy ustalę w jakim kolorze rama wyszła z fabryki ? Czy tylko rocznik + nr fabryczny ?
Aktualizacja fotek wkrótce

Na tą chwilę poszukuję: kompletu amortyzatorów sprężynowych, tylna oryginalna lama + sygnał dźwiękowy

Post: #14

Numery jak sam konstruktor Rometu powiedział to był "burdel" więc możesz odczytać jedynie rocznik + w nowszych modelach miesiąc (ale chyba tylko rowerach), no i reszta numeru ramy, ale różnie może to się pokrywać z rzeczywistością.

Post: #15

Super renowacja, możesz zrobić zdjęcie jak stoisz za nią? Bo ja też mam, tylko moja nie jest w osi (trochę krzywa) i chcę sprawdzić czy one tak mają, czy jakiś fajfus wygiął mi ramę...