Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Za niespełna miesiąc, minie 5 lat kiedy to, nabyłem tego owada. Wstyd się przyznać, mimo, że pisałem o nim w swoim wątku "Robaki ze złomu by joozek" , że zabiorę się za niego zimą zaraz po Polo, to nigdy na niego nie miałem już potem czasu
..."Na razie nie będę zakładał nowego wątku, więc napiszę tu.
Po pierwsze, moje obawy co do papierów okazały się niepotrzebne. Wszystko w najlepszym porządku, ciągłość umów też. Polisa OC ważna do sierpnia br, tablica rej jest, więc bez problemu go zarejestruję. Model 232, oryg tabliczka znamionowa, rok produkcji 1967, data pierwszej rej 1971. Wszystko to na tabliczce i w potwierdzeniu zgłoszenia do rejestru" ...
Przypomnę tylko, że kupiłem go od polecanego kolekcjonera, który kupił go gdzieś na wschodzie, by zarobić trochę na nim
..."Teraz reszta informacji. Kupiłem i przywiozłem go z pod Wrocławia od ... kolekcjonera starych motocykli. Samo ich oglądanie zajęło mi z godzinę ... ok 30 szt. Chyba wszystkie modele SHL WFM Junaki z lat 50, 60. Do tego kilka rusków z lat przedwojennych i po wojennych, no i perełki; Triumph z 1932, NSU i DKW z lat 30. Wszystkie odrestaurowane, w idealnym stanie. Gość 33 lata, razem z ojcem zajmują się tym od 25 lat. Super warsztaty z obrabiarkami, piaskarkami, sprzętem spawalniczym, plazmą, lakiernią i wszystkim innym co potrzebne do samodzielnego grzebania przy motocyklu.
Komarka kupił przypadkowo, w takim stanie jak mi sprzedał, z przebiciem 10 krotnym. Jeśli ja zapłaciłem za niego nie wygórowane pieniądze, to można powiedzieć, że kupił go za 1 butelkę 0,7 finlandi Big Grin
Co ciekawe, jego wiedza o modelu Komara, minimalna ... kupił by zarobić parę zł na swoje remonty" ....
Tak wyglądał gdy go przywiozłem
Więcej zdjęć https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...79&page=10
Potem trochę nad nim posiedziałem. Nie obyło się bez pomocy Mateusza; świece, lina gazu itp. Koniec końcem, wypiękniał Dostał też tablice mojego Powiatu.
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...79&page=11
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...79&page=13
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...79&page=14
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...79&page=15
Dzięki temu, że mogłem się nim poruszać, o mało co nie podmieniłem go na Żaka
https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...79&page=16
Później to juz tylko przybywało nowych moich wyremontowanych Robaków, aż 232 wylądował w pomieszczeniu magazynowym z napisem " DO REMONTU"
I tak teraz, przyszedł na niego czas ... w dobie kwarantanny przed korona-wirusem
Oczywiście rozebrałem go raz dwa. Nie będę teraz pokazywał zdjęć, tylko na bieżąco to co będę przy nim robił.
Krótka inwentaryzacja i ... Potrzebuję tylny błotnik
Poglądowe zdjęcie. Potrzebuję błotnik z otworem i przetłoczeniem pod odblask - wskazuje to wkrętak na zdjęciu.
Obdzwoniłem chyba wszystkich NIE MAM
więc ... chętnie kupię jak ktos takowy posiada.
Zabrałem się za koła. Obręcze zostają w oryginale, no może jedną trzeba będzie chromować, a także szprychy.
Nie, szprych nie będę chromował ale muszę pomyśleć nad ich odnowieniem.
Niestety nie wszystkie uratowałem, a patent z polerowaniem nie do końca mnie satysfakcjonuje.
Tu kolejna prośba ... chętnie przytulę z 20, 30 takich szprych, tak by móc skompletować 72, 74 szt.
Wymiary jak na rysunku. Sami przyznacie, te z nyplami mosiężnymi warto uratować. Zwłaszcza, że ich polerowanie daje efekt. Jutro wstawię zdjęcia jak wygląda reszta.
Co do szprych, by je odnowić muszą być w bdb stanie, tzn beż rdzy, a nawet rdzy powierzchniowej, tak by tylko można było wyczyścić bród i wypolerować.
Myślałem nad ocynkiem galwanicznym, ale może Wy mi podpowiecie co byłoby lepsze i skuteczniejsze. Gdzieś kiedyś @szatek o tym pisał, ale nie mogę znaleźć.
Ok, na dziś tyle ... cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-03-2020 01:01:15 przez joozek.)
|
|
25-03-2020 00:57:13 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
RaszkoV (03-25-2020), Szatek (03-25-2020)
|
Szatek
Fanatyk Rometa 50-T-1, 50-TS-1 i 50-T-3
Liczba postów: 741
Imię: Patryk
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Ja szprychy kadmowałem galwanicznie z bezbarwną pasywacją - po ocynku podobno mógłby zostać czarne smugi.
Nyple cynkowałem z żółta pasywacją. Sam wypolerowany mosiądz po czasie się utleni i będzie ciemny i bez połysku. Do zaplatania i centrowania obręczy dorobiłem śrubokręt z nacięciem, tak aby nie używać klucza do nypli i nie ścierać ocynku.
To są te cieńsze szprychy pod koła 19", grubsze, czy jeszcze inne? Zostało mi tych pierwszych trochę razem z nyplami. Są odnowione tak jak napisałem wyżej.
Powodzenia w kolejnej renowacji
|
|
25-03-2020 15:35:00 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Patryku ... czekałem na Twoją informację poszło PW
@RaszkoV - nie, kolor będzie inny - jedyny możliwy dla tego modelu
Przy okazji, dziś dokończyłem czyszczenie i polerowanie szprych i nypli.
O ile nyple wyszły super, to szprychy nie koniecznie. Nie wszystkie dały się ładnie wypolerować i te ślady są widoczne. Do tego wszelkie miejsca pracy; szprycha o szprychę, są widoczne i wygląda to jak by ktoś prostował te miejsca młotkiem 5 kg
Ciekawe co mi napisze Patryk.
Pisałem tez do Bartnika, maja takie szprychy nowe z nyplem mosiężnym 2,5 zł/szt, czyli komplet na 2 koła to 180 zł - rozważam taką opcję.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-03-2020 19:36:17 przez joozek.)
|
|
25-03-2020 19:16:38 |
|
1 osoba postawiła piwo joozek za ten post:1 osoba postawiła piwo joozek za ten post.
Szatek (03-25-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Inwentaryzacja ramy
Najpierw ogranicznik stojaka centralnego - taki zastałem patent, dobrze, ze nie spawany. Na następnym zdjęciu taki jaki ma być, wystarczy wspawać i zaspawać niepotrzebne otwory.
Sam stojak wymaga tulejowania otworów pod sworzeń, a także wymianę tulei w ramie - tu zastosuję "mój sposób na
Martwi mnie też ta prawa blacha silnika - pewnie będzie wymagała wymiany
Do tego te rozwiercone otwory pod nity tabliczki znamionowej.
Stopki stojaka do napawania i oszlifowania.
Do wymiany też pójdą metalowe tuleje z osią, tylnego wahacza - sztywnego trójkąta. W tym przypadku nie potrzebne będzie tulejowanie otworów.
Otwory sztycy pod miseczki bieżni - OK
Ciekawostką jest dorobiony przedni ogranicznik skrętu - to działa - to zostanie, jedynie pod-spawam i oszlifuję.
No i na koniec, przedni widelec.
Gwint sztycy jest ok. Wszystko umyte i wyczyszczone. Dobrałem właściwą nakrętkę radełko-wą, podkładkę z wewnętrznym zabezpieczeniem i nakrętkę kołpak-ową.
Dolna bieżnia sztycy usunięta - metodą podgrzania palnikiem i dużego noża.
Miejsca tego nie zabezpieczam - Robak będzie malowany natryskowo, więc z osadzeniem bieżni nie będzie problemu. Jednak gwint sztycy - musi być zabezpieczony przed piaskowaniem i malowaniem, każdym.
Idealnie do tego nadaje się elektryczna taśma izolacyjna, zimno-kurczliwa.
Na koniec kontrola wahaczy pchanych, ew podbicie od dołu gniazd odbojni, W tym przypadku nic nie musiałem robić.
Na dziś koniec ... cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
26-03-2020 01:17:03 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
bacablue (08-23-2020), Szatek (03-26-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Cd inwentaryzacji
Błotnik tylny będę miał niestety z innego robaka.
Przedni ze wspornikami jest idealny, a tylne już uratowane.
Wszystkie otwory poprawione wiertłem fi 6,3 mm, wyrównane i oszlifowane - włosy murzyna
Zbiornik jeszcze za starych dobrych czasów ocynkowany z zewnątrz i wewnątrz. Do szpachlowania jedna w-gniotka i miejsce po naprawie - lutowaniu.
Kolejna rzecz to przednia skorupa lampy. Kiedyś gdy robiłem 232 kuzynowi, nie ustrzegłem się błędów przy jego skorupie z pasowaniem strzałek i ramki reflektora.
Pamiętam to do dziś, więc poczyniłem wszystkie pasowania przed oddaniem jej do piaskowania i malowania.
Do pasowania użyłem już części w nowym chromie
.
.
.
których mam nieco więcej
O dodatkach nie wspomnę
cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
26-03-2020 18:13:05 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
JGNZM (03-27-2020), Szatek (03-26-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
By nie zanudzić wszyscy wchodzą, ale nic nie piszą ...
Kilka zdjęć z pierwszych prac.
Rozpoczynam od ramy. Najpierw sztywny trójkąt. Prac blacharskich nie będzie, jedynie kosmetyka i pasowanie. Szpanery i śruba siedzenia z klinem. Dolna oś z metalowymi tulejami będzie z nierdzewki A2.
Teraz główna część ramy i jej brak ogranicznika stojaka centralnego. Przypadkiem w rękę wpadł mi "niepotrzebny" kawałek rurki i wystrugałem reperaturkę. Osadziłem ją od wewnątrz, przyspawam przez otwory poprzedniego patentu, a także podczas wspawania samego ogranicznika. Teraz ogranicznik będzie miał się czego trzymać
Oczywiście do przymiarki musiałem użyć stojaka centralnego, jego osi i tymczasowej tulei. Te części tez dorobię z nierdzewki A2.
Na ostatnim zdjęciu widać linię otwartego stojaka, w stosunku do linii ramy, by potem Robak ładnie na nim stał z podniesionym tylnym kołem
Za pomocą specjalnego narzędzia; młotka i szyny kolejowej udało mi się wyprostować i ocalić prawą blachę ramy pod silnik
Oczywiście te za duże otwory tabliczki zaspawam, zeszlifuję i wywiercę nowe, właściwe.
Na koniec spasowałem blachy, osłony gaźnika i ramy.
Dlaczego będą inne wyjaśnię niebawem.
cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
27-03-2020 02:41:00 |
|
3 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:3 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
bacablue (08-23-2020), przemekm (03-27-2020), Szatek (03-27-2020)
|
JGNZM
Chartełowiec
Liczba postów: 1,247
Imię: Mikołaj
Skąd: Wielkopolskie
Pojazd: Romet Chart
|
|
27-03-2020 14:44:06 |
|
1 osoba postawiła piwo JGNZM za ten post:1 osoba postawiła piwo JGNZM za ten post.
joozek (03-27-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
No i ostatnie zdjęcia z inwentaryzacji i pasowań.
Najpierw osłona łańcucha. Jeszcze nie spotkałem takiej by nie była popękana w miejscu mocowania do ramy. Moja też, do tego skręcona osiowo na całej długości. Jej fragmenty wykorzystam do zrobienia nowej osłony do modelu 2320, którego restaurację planuję w następnej kolejności.
232 dostanie inną osłonę, którą kupiłem jakiś czas temu. Niestety też wymagała repera-turki. Nie ma się co dziwić, oryginalnie osłony były tłoczone z blachy 0,5 mm, repera-turka z 0,8 Wstawię ją od wewnątrz zgrzewając do osłony w 2 miejscach.
No i bagażnik. Był już naprawiany, spawany elektrodą. Naciąłem i oszlifowałem to miejsce. Mam znajomego co może to pospawa drutem mosiężnym. Jeśli nie to ...
Jestem na taką okoliczność przygotowany - współczesny zamiennik od Klasykmoto
Jest zrobiony naprawdę dobrze, wszystkie wymiary i kształty zachowane. Wsporniki dobrze wspawane i podgięte jako przód i tył. Jedyne odstępstwo to grubość blachy.
Oryginał 1,25 zamiennik 1,5 mm. Niby na korzyść, no i po pomalowaniu nie będzie tego widać. Trzymając w ręku, czuć różnicę wagi
Oprócz tylnego błotnika, kupka części gotowa do spawania, szlifowania i piaskowania.
Obiecałem też, że wyjaśnię, dlaczego będą inne blachy gaźnika - powód prozaiczny
I wszystko jasne chcę wrócić do oryginału 232, czyli cylinder pod gaźnik G12 z nastawianym filtrem powietrza i kranikiem SW-9
Cylinder z głowicą kupiłem kiedyś okazyjnie na Moto-bazarze we Wrocławiu i już jest wyszkiełkowany ze szlifem pod tłok R1 ZMD. Gdzie to robiłem, chyba nie musicie pytać
Gaźnika całego, sprawnego jak dotąd nie udało mi się kupić, ale mam nadzieję, że z tego co mam jeden złożę
Mam też, jak widać na zdjęciu, dwa filtry powietrza. Oba są oryginalne ZMB, ale jeden z nich ma aluminiową obudowę - ciekawi mnie w jakich latach była stosowana.
No i ostatnia niespodzianka - ten dziwny kranik z metalowym odstojnikiem, kupiłem jakiś czas temu ze zbiornikiem Komara montowany na przednią płetwę, czyli tak jak w sztywniakach. Ciekawe od czego pochodzi, nie widziałem takich w Komarach.
Aaaa, kranik jest kompletny, z uszczelkami, umyty i nie cieknie
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
28-03-2020 00:56:32 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
ananas (04-03-2020), Szatek (03-28-2020)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|