Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Szczegóły w remoncie silnika
|
Autor |
Wiadomość |
ryjszard
Nowy
Liczba postów: 19
Imię: Wojtek
Skąd: Pajęczno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Szczegóły w remoncie silnika
Witam.
Tato posiada ogara 200 z 1984 roku i po latach zwlekania postanowiłem
się za niego wziąć, więc rozebrałem ramę, wymontowałem silnik etc.
Pytanie brzmi czy są jakieś szczegóły na które powinienem zwracać uwagę podczas remontu silnika?
Jestem nowy i po raz pierwszy postanowiłem rozebrać ten silnik.
Wiem tyle że tato źle biegi poskładał i nie ma chyba 1 albo 3 biegu
No i prosiłbym poradę nt. ustawiania zapłonu w tym silniku bo słyszałem , że czujnik zegarowy źle odczytuje bo świeca jest pod kątem ustawiona.
Podkreślam, jestem nowy i chętnie nauczę się paru sztuczek od starszych forumowiczów
|
|
17-12-2019 00:19:49 |
|
|
Odrestaurator
Majster
Liczba postów: 3,256
Imię: Szymon
Skąd: Knurów
Pojazd: Inny
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Generalnie to tematów takich było multum i wszystkie takie podstawowe zasady przy składaniu silnika np. metoda ciepło-zimno, szczeliwa itd. wszystko zostało opisane, wystarczy poszukać, to dla każdego silnika jest takie same. Na pewno warto zwrócić uwagę na przylgnie karterów, pęknięcia itd. dobrze się im przyjrzeć bo szczelność w 2t jest bardzo ważna. Zapłon to też było wiele razy opisywane... najpierw przerwa na platynkach 0,3-0,4mm trzeba ustawić a potem ustawiasz tłok w gmp, cofasz 2mm (lub 1,8mm tu trzeba doświadczalnie) a potem kręcisz stator i w tym punkcie platynki mają zacząć się rozwierać. Można też regulować samą krzywką, ja tak w mz robię bo mi klin uleciał z wirnika. Na YouTube masz też sporo filmików ze składania tego silnika.
No i też skoro pierwszy raz rozbierasz ten silnik to warto zainwestować w odpowiednie narzędzia, pewnie nie masz ściągaczy itd. Wał po takim czasie przydało by się zregenerować, ale w przypadku tego silnika to chyba nie opłacalne, nowy wyjdzie podobnie, w sumie w takim układzie to stary wał i w ordynarny sposób można wymontować
Mój Simson
YT: POLMOZBYT
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2019 01:18:47 przez Odrestaurator.)
|
|
17-12-2019 01:15:56 |
|
1 osoba postawiła piwo Odrestaurator za ten post:1 osoba postawiła piwo Odrestaurator za ten post.
ryjszard (12-21-2019)
|
ryjszard
Nowy
Liczba postów: 19
Imię: Wojtek
Skąd: Pajęczno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
(17-12-2019 01:15:56)Odrestaurator napisał(a): Generalnie to tematów takich było multum i wszystkie takie podstawowe zasady przy składaniu silnika np. metoda ciepło-zimno, szczeliwa itd. wszystko zostało opisane, wystarczy poszukać, to dla każdego silnika jest takie same. Na pewno warto zwrócić uwagę na przylgnie karterów, pęknięcia itd. dobrze się im przyjrzeć bo szczelność w 2t jest bardzo ważna. Zapłon to też było wiele razy opisywane... najpierw przerwa na platynkach 0,3-0,4mm trzeba ustawić a potem ustawiasz tłok w gmp, cofasz 2mm (lub 1,8mm tu trzeba doświadczalnie) a potem kręcisz stator i w tym punkcie platynki mają zacząć się rozwierać. Można też regulować samą krzywką, ja tak w mz robię bo mi klin uleciał z wirnika. Na YouTube masz też sporo filmików ze składania tego silnika.
No i też skoro pierwszy raz rozbierasz ten silnik to warto zainwestować w odpowiednie narzędzia, pewnie nie masz ściągaczy itd. Wał po takim czasie przydało by się zregenerować, ale w przypadku tego silnika to chyba nie opłacalne, nowy wyjdzie podobnie, w sumie w takim układzie to stary wał i w ordynarny sposób można wymontować
Dziękuje za odpowiedź. nadal myślę co się stało z tymi biegami że nie ma jedynki albo trójki. mówię tak, bo silnika nie odpalałem z powodu jego stanu. Tato mi mówił że wodzik pękł i go spawnął czy jakoś tak, to były lata 80 więc ciężko było dostać wodzik do niego (tak mi przynajmniej tłumaczył) . automat jest podobno dobry, i dobrze bo z tego co słyszałem to przestali produkować je, co do wału to szczerze mówiąc, nie wiem czy w ogóle regenerować bo tato tłok oddał na nadwymiar a cylinder oryginalny na pierwszy szlif, i z wałem też coś robił, potem kiedy się okazał miszmasz z biegami postawił go na 30 lat i nie był jeżdżony.
Toteż jest oryginalny silnik z wałem i cylindrem i szkoda jest mi to wywalać i kupować nowy
Zobaczymy
Pozdrawiam
|
|
17-12-2019 17:07:37 |
|
|
Odrestaurator
Majster
Liczba postów: 3,256
Imię: Szymon
Skąd: Knurów
Pojazd: Inny
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Wodzik na pewno do zmiany, takich rzeczy się nie spawa ale wiadomo jakie czasy były. Z tego co wiem to jest stal nawęglana i odporna na ścieranie, po takim zabiegu traci on swoje właściwości.
Z biegami w 223 było chyba tak że jak się jeden tryb założyło na odwrót (coś w tym stylu) to działy się właśnie takie rzeczy ale nie jestem pewien czy nie mylę tego z czymś innym teraz.
Co do silników po postoju (szczególnie aż takim długim) to moim zdaniem remont jest wymagany żeby spokojnie jeździć ponieważ często puszczają wtedy uszczelki, simeringi, łożyska, przykład ostatnio kupiłem ETZ 250, stała 12 lat, niestety po odpaleniu dostała szlag i poszło łożysko dolne korby... wał do wymiany. Podobnie miałem z wałem w wsk który nawet nie miał luzów ale leżakował, pojeździłem chwilę i też te łożysko się rozsypało co w wsk się tak nie zdarza jak w ETZ. No i żeby wyjąć stary wał musisz mieć ściągacz by go nie uszkodzić, pasowałoby też sprawdzić go pod kątem bicia od razu. Na pewno nie obejdzie się bez ściągacza do zębatki wału.
Cylinder jak w dobrym stanie, nie porysowany, luz na zamkach pierścieni w normie to się nada.
Mój Simson
YT: POLMOZBYT
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2019 23:54:30 przez Odrestaurator.)
|
|
17-12-2019 23:53:02 |
|
1 osoba postawiła piwo Odrestaurator za ten post:1 osoba postawiła piwo Odrestaurator za ten post.
ryjszard (12-21-2019)
|
ryjszard
Nowy
Liczba postów: 19
Imię: Wojtek
Skąd: Pajęczno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
(17-12-2019 23:53:02)Odrestaurator napisał(a): Wodzik na pewno do zmiany, takich rzeczy się nie spawa ale wiadomo jakie czasy były. Z tego co wiem to jest stal nawęglana i odporna na ścieranie, po takim zabiegu traci on swoje właściwości.
Z biegami w 223 było chyba tak że jak się jeden tryb założyło na odwrót (coś w tym stylu) to działy się właśnie takie rzeczy ale nie jestem pewien czy nie mylę tego z czymś innym teraz.
Co do silników po postoju (szczególnie aż takim długim) to moim zdaniem remont jest wymagany żeby spokojnie jeździć ponieważ często puszczają wtedy uszczelki, simeringi, łożyska, przykład ostatnio kupiłem ETZ 250, stała 12 lat, niestety po odpaleniu dostała szlag i poszło łożysko dolne korby... wał do wymiany. Podobnie miałem z wałem w wsk który nawet nie miał luzów ale leżakował, pojeździłem chwilę i też te łożysko się rozsypało co w wsk się tak nie zdarza jak w ETZ. No i żeby wyjąć stary wał musisz mieć ściągacz by go nie uszkodzić, pasowałoby też sprawdzić go pod kątem bicia od razu. Na pewno nie obejdzie się bez ściągacza do zębatki wału.
Cylinder jak w dobrym stanie, nie porysowany, luz na zamkach pierścieni w normie to się nada.
Wiadomo, wymiana łożysk, uszczelek to podstawa, myślę o tym co nałożyć na uszczelki, czy silikon czarny czy czerwony. tato coś mówił o jakimś hermetiksie ale nie wiem czy to jest skuteczne. ogólnie co do ramy i silnika to gumy, uszczelki, linki i oleje to podstawa. Cylinder jest oryginalny chyba zmd jak to niektórzy zwą, i jest po pierwszym szlifie. tłok chyba jest oryginalny ale chyba jest porysowany i zardzewiały (mogę się mylić co do zardzewiałego). mam jeszcze drugi tłok oryginał ale zamek wypadł albo pierścień i są głębokie rysy. wał (też oryginał) powinien być prosty bo tata dbał o sprzęt i nie upalał kapora) jak dobrze poszukam to znajdę dobrego stomila z bieżnikiem. zębatkę na wałku zdawczym dam z 11 zębami czyli taką jak na czechy dawali by był większy vmax. mieszkam na nizinach i u mnie jest dużo długich prostych a rzadko wybieram się do lasu czy coś, choć rozważałem założenie terenowych
|
|
18-12-2019 20:28:16 |
|
|
ananas
Technik
Liczba postów: 1,076
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Inny
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Do uszczelnienia oprócz uszczelki dać pastę uszczelniającą Reinz albo Dirko, dużo lepsze od typowego silikonu. zawsze robię tym miski olejowe w samochodach, kartery, pokrywy itp. i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby ciekło. Wał daj do sprawdzenia bo tak jak mówią krzywi się od złego montażu najbardziej, niech od razu obejrzą tulejkę i łożysko korby. Co do zębatki, to na 11z będzie więcej mocy a mniej prędkości, ogólnie im więcej zębów na zębatce zdawczej tym dłuższe przełożenie. I proszę, nie baw się w żadne stare Stomile ani inne kilkudziesięcioletnie padła. Guma się starzeje, opony po 10 latach od daty produkcji nie powinno się już używać. Tu chodzi o bezpieczeństwo, taka opona mimo, że może wyglądać dobrze, to już totalnie nie trzyma się drogi jak powinna, a do tego może pęknąć w niespodziewanym momencie. Jak sprzęt ma jeździć a nie być tylko eksponatem muzealnym, to tylko nowe opony.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019 21:09:20 przez ananas.)
|
|
18-12-2019 21:08:22 |
|
1 osoba postawiła piwo ananas za ten post:1 osoba postawiła piwo ananas za ten post.
ryjszard (12-21-2019)
|
Odrestaurator
Majster
Liczba postów: 3,256
Imię: Szymon
Skąd: Knurów
Pojazd: Inny
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Wał może się przestawić, konkretnie jego czop, co za tym idzie rowek na magneto, ale w tym silniku to i tak nie problem bo można inaczej wtedy regulować zapłon (samą krzywką obracając tak jak ja to robię w etz). Poza tym nigdy nie słyszałem żeby w 223 ktoś przestawił czop, jedynie w wsk/wfm/shl mi się trafiały takie przypadki, tam to jest za sprawą duuużego koła magnesowego i lichych czopów. Sprzęgło od upalania może się co najwyżej spalić. Polerowanie kolanka? co? polerować co najwyżej możesz kanały w cylindrze, w tym ten wydechowy, ale to nie wiele daje. Pojawiają się nawet teorie że lepiej jest jak się nie poleruje... można polemizować długo. Kolanko przeważnie się skraca tak aby wchodziło na max 2-3cm w tłumik i to mogę polecić. A co z tym tłokiem w cylindrze jest nie tak? może jakieś zdjęcie cylka i tłoka zapodasz? z tymi nowymi tłokami tańszymi to loteria, to zależy też od pasowania, ale jak założysz nowy tłok do używanego cyla powinno to grać, robiłem tak nie raz, inaczej jest w przypadku szlifu. Co do wałów to nie wiem, jakość duellsa w przypadku wsk ostatnio spadła ale to musiałbyś konkretnie użytkownika takiego wału spytać. Ja tam narzekań nie słyszałem na te nowe wały do 223. Tu chodzi tylko o to, żebyś zrobił raz a porządnie, tj. wyjął wał, dał go do sprawdzenia pod względem bicia i do regeneracji... jak złożysz na krzywym wale to szybko padną łożyska i będą problemy z zapłonem, duże wibracje itp. może być też tak jak u mnie że dolne łożysko korby padnie po takim czasie.
Z tymi zębatkami to jest też odwieczna dyskusja tak samo jak z dyszami w gaźniku. Jedni twierdzą że były inne drudzy że nie. Główne blokady silnika na Polskę to było kolanko, króciec gaźnika, zapłon... ogólnie tu chodzi o zasadę taką jak z jazdą na rowerze, duża zębatka z przodu (np. 3) i najmniejsza z tyłu (np. 6) to największy opór ale też prędkość... podobnie jest tu. Jak chcesz jeździć szybciej, załóż 13z, jak chcesz mieć więcej mocy, ale mniejszą prędkość, załóż 11z.
Mój Simson
YT: POLMOZBYT
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019 23:58:16 przez Odrestaurator.)
|
|
18-12-2019 23:55:16 |
|
1 osoba postawiła piwo Odrestaurator za ten post:1 osoba postawiła piwo Odrestaurator za ten post.
ryjszard (12-21-2019)
|
ryjszard
Nowy
Liczba postów: 19
Imię: Wojtek
Skąd: Pajęczno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Mam w technikum lekki burdel i mam do niego 40km także myślę że głowicę z cylindrem zrzucę w piątek albo jutro będe miał czas i przyślę zdjęcia co i jak
odnośnie zębatki mam założone 13z i tato mówił że jechał gdzieś z 60-65 km/h przynajmniej z opowieści.
a odnośnie kolanka to błąd z mojej strony bo miałem na myśli króciec od gaźnika.
Całe szczęście że tato to pierwszy i jedyny właściciel bo znam historię napraw i co się działo
a co do duelsów to jak oglądałem Skindera to mówił że od wuech to przy tych korbach to mogą niby blaszki spaść
no ale
to nie na temat ani na dział także
jutro bądź pojutrze dam znać
(18-12-2019 23:51:35)NexTPL napisał(a): Hej, kolanko to najlepiej uciąć by nie wchodziło powyżej 2-3 cm w wydech
Powodzenia przy remoncie
Dzięki, przyda się
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-2019 00:18:54 przez ryjszard.)
|
|
19-12-2019 00:16:43 |
|
|
JGNZM
Chartełowiec
Liczba postów: 1,247
Imię: Mikołaj
Skąd: Wielkopolskie
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Kolega przypadkiem nie myli małego tłoka z dużym cylindrem? Przynajmniej tak mi pasuje po opisie, skoro mówisz, że wypadł zamek i porysował tłok (powinno być cylinder). Pobierz z internetu schematy albo katalogi części zamiennych, popatrz, policz ilość zębów i dojdziesz co jest nie tak. Brak 1 i 3 może być spowodowany tym, że po spawaniu wodzika dwójka przesuwna nie jest w stanie zasprzęglic (zazebic) się z kołami stałymi. Zbadaj luz na korbie, z reguły czeskie wały wytrzymują więcej niż sam motorower. Powinien być dobry i moim zdaniem często nie ma sensu regenerowac tego wału. Ja również rekomenduję Dirko. Kup grubsze uszczelki albo dotnij sam z gambitu 0,3-0,5mm. Wymieniając zębatke zdawcza zmień cały napęd. Sprzęgło może się spalić, co w przypadku tego marnego sprzęgła jest bardzo możliwe. Jeśli nie wiesz w jakim stanie było sprzęgło, to skontroluj grubość okładzin. Jeśli korki będą starte bardzo mocno, aż do wienca koła, to znak, że trzeba je wymienić.
Romet Charteł bogiem mym
Romet Traper nałogiem mym
CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O
W sensie zamyka licznik
|
|
19-12-2019 01:06:06 |
|
1 osoba postawiła piwo JGNZM za ten post:1 osoba postawiła piwo JGNZM za ten post.
ryjszard (12-21-2019)
|
ryjszard
Nowy
Liczba postów: 19
Imię: Wojtek
Skąd: Pajęczno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Szczegóły w remoncie silnika
Dla jasności, mam dwa tłoki, jeden co siedzi w ogarze, drugi w półce stoi. W pierwszym tłoku w tym w ogarze to nie jestem do końca pewien stanu ponieważ nie zrzuciłem głowicę z cylindrem. W Drugim coś wypadło, nie wiem czy to był pierścień czy zamek od sworznia i zarysowało głęboko. Nie jestem pewien co wpadło, ponieważ to było 30 lat temu a ja znalazłem ten tłok w skrzynce ze śrubami bez pierścieni i sworznia.
Odnośnie wodzika, jest to bardzo prawdopodobne ponieważ był spawnięty, i utracił swoje właściwości jak to kolega wyżej napisał
Tato dbał o sprzęt jak mógł także obstawiam że kosz sprzęgłowy może być dobry, jedynie tarcze bym wymienił na nowe
Co do wymiany całego napędu, tak zrobię nawet znalazłem zestaw do niego.
https://gmoto.pl/zebatka-przod-tyl-55z-l...77014.html
Co sądzicie na temat tego zestawu
|
|
19-12-2019 23:20:31 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości
|
|