Post: #31

Silniczek się składa. W międzyczasie zapytam czy piasty z kół 19 cali będą się nadawały do 16 calowych obręczy?

Post: #32

Oczywiście
są takie same

Post: #33

Joozek dzieki. Pytając o piasty liczyłem po cichu że to Ty mi odpowiesz :-)

Post: #34

Siedzę nad tym silnikiem i tak myślę: czy pod wodzik zmiany biegów ma iść sprężynka? W 017 mam, a jak jest w 023? Patrzyłem po jakichś rysunkach w necie i tam nic nie ma takiego....

Post: #35

Nie tam nie ma sprężynki. Po za tym po co by miała być tam ?? Mamy biegi w nodze, więc nie musi odbijać.

Post: #36

A no właśnie. Czyli w 017 jest sprężynka bo linke cos ciągnac musi. A z biegami w nodze tego nie ma. To dobrze. Bo juz sie bałem że bede musiał znów silnik rozpoławiać :-)

Post: #37

Powoli kompletują się części....

Post: #38

Żonka pojechała do koleżanki, to wykorzystałem płytki kuchenne i dokończyłem składanie silnika :-)

Post: #39

Silnik przetestowany. Odpala bardzo ładnie. Niestety coś chyba nie tak złożyłem, bo gdy odpale to kopnik sie rusza, to znaczy tak jakby chciał się kręcić wkoło... Co złożyłem źle?

Post: #40

Dawno nic nie pisałem.
Problem z kopką rozwiązany. Sprężynę kopki naciągałem przy składaniu, ale pękło mocowanie sprężyny w karterze i sprężyna przeskoczyła. Dlatego kopka nie wracała na miejsce przy odpalonym silniku.

Następny temat to koła. Polo przyjechało do mnie bez kółek. Zakupiłem takowe z kadeta. Niestety przednie przyszło krzywe. Wina kuriera. Reklamacja złożona, kasa oddana. Ale kółka dalej nie było.
Tydzień temu napisał do mnie poprzedni właściciel Polówki że przy porządkach w garażu znalazł koło i 2 opony.
Obywiście biere :-) i tak oto otrzymałem koło w super chromie, oraz 2 nówki oponki stomila. Skąd wiem że nówki? A stąd że jest na obu kilka takich odstających gumek (odlew) jak na jednym ze zdjęć :-)

Post: #41

Kiedy rama i reszta rzeczy leci do piaskowania i lakierowania?

Widzę że wszystko robisz powolutku lecz dokładnie to mi się podoba

Post: #42

Malowanie na wiosnę. Może nie tyle powoli co nie mam czasu na siedzenie przy rometach. Praca, dom, działka, żona, dzieci... Wszystko potrzebuje czasu. Romety to dla mnie sposób na nude. Kilka godzinek na miesiąc.
A od początku września robiłem znajomemu motorynkę. Motorynka oddana tydzień temu, a wxzoraj wrócił silnik bo znajomy ukręcił wałek zdawczy... I znów kilka tygodni w plecy :-)

Post: #43

Polo stało, stało stało.... i sie doczekało. Póki co rozebrania na kawałki :-) lagi i amorki pójdą zapewne do joozka (o ile zechce sie tym zająć).
Tymczasem mam problem z ośką wachacza. Ośka wyszła super. Ale jak wyjąć te gumy i tulejkę? Wybijać?
Druga rzecz to od czego jest ta blaszka?
   

Post: #44

Tuleje wahacza są z PCV, podgrzej je palnikiem, ale nie spał. Schlodz je gwałtownie, np w zimnej wodzie, a następnie wybij np pretem fi 16 lub punktakiem.
I tak musisz zrobić je nowe.
Oczywiście mogę Ci zrobić taki zestaw, a także wszystko to co wypisales, widelec przedni i amortyzatory tył.
Zapraszam, takie rzeczy robię raczej od ręki w tzw między czasie.
Ta blaszka to uchwyt paska bagażnika. Obejrzyj mój wątek mojego Polo, gdzieś tam zdjęcia są.
Pozdrawiam i zapraszam

Post: #45

Aaa uchwyt paska :-) a ja zaglądałem na mocowania siedzenia bo myslałem że tam sie coś przykręca :-)