Post: #1

Nabyłem ostatnio takiego oto Jaga. Będę chciał mu zrobić pełną renowację, ale pewnych rzeczy chciałbym się o nim dowiedzieć.




1. Nie potrafię rozkodować numeru na haku - jest tam 404076 albo 464076. O ile dobrze kojarzę, to rocznik nie był wybijany na końcu, ale może się mylę i 76 to właśnie rocznik? 64 nie może to być, bo to już Romet, nie ZZR. Pod suportem wybita jest literka 'A', jeśli cokolwiek to oznacza.

2. Mierzę te rurki i mierzę, i wychodzi mi 560-563mm od końca rury podsiodłowej do osi suportu. Ki czort? Co ja mam nakleić pod ramą? 550 czy 570? Czy rury mogą się różnić o centymetr od nominalnych długości? Jak wtedy ocenić, z jaką naklejką wyszedł w fabryki? Oryginalna naklejka jest tak świetnie zerwana, że zostały tylko 1 i 3 cyfra XD

3.Średnica wewnętrzna podsiodłowej ma 26,4mm. Do tego górne zakończenie rury jest zaokrąglone (wklęsłe), a zakończenie tylnych widłów płaskie (nie zaklepane jak w Huraganie). Czy to jednoznacznie wskazuje na Reynoldsy (albo przynajmniej jednego) czy mam jeszcze robić jakieś inne pomiary?

4. Niestety, kółka to stalowy szmelc do wywalenia. Będą szyteczki. Czy szytka 22mm nie będzie za wąska na ori obręcze alu ZZR-owskie? Na szytkach jeździłem w życiu 5 minut i nie mam pojęcia, czy np. nie będę uszkadzał obręczy, jak się okaże że są szersze od gum

Dodam, że osprzęt w momencie zakupu przeze mnie to przerzutki favority PWB, hamulce symetryczne chyba polskie i siodło japońskie Elina Super Pro, niestety potargane (ale może obszyję skórą, bo ładne i chyba coś rzadkie). Z tego co gdzieś czytałem, to oryginalnie z takim wychodziły czasem.
Z góry dzięki za pomoc.

P.S. Jeszcze kilka fotek

Post: #2

Może w Romecie mierzyli c-c, to by wychodziło na ramę 550, zresztą na taką mi wygląda.

Post: #3

(18-11-2018 00:08:02)nie_mientki napisał(a):  Może w Romecie mierzyli c-c, to by wychodziło na ramę 550, zresztą na taką mi wygląda.

Masz rację, głupi ja. 550 idealnie

Post: #4

Siema, wrzucaj jak najwięcej zdjęć z remontu, bo też przymierzam się do Jaguara, a moje wiadomości nt rowerów jest bliskie zeru.

Post: #5

(18-11-2018 14:18:57)Texas Ranger napisał(a):  Siema, wrzucaj jak najwięcej zdjęć z remontu, bo też przymierzam się do Jaguara, a moje wiadomości nt rowerów jest bliskie zeru.

Nie ma problemu, mam nadzieję, że nie zostanie to potraktowane jako spam Na początek rozbiórka i ocena stanu tego co jest. Mój entuzjazm trochę przygasł na parę godzin, bo duża zębatka do niczego się nie nadaje, hamulce nie miały jednego ważnego elementu, ale na szczęście w necie takich gratów jest mnóstwo i wszystko udało się w trzy dni skompletować.

Następnym razem wrzucę fotki części, które dostałem - włącznie z naklejkami i szablonem do malowania napisów.

Post: #6

Dzięki, w razie czego będę Cię trochę nękał pytaniami, bo na razie mam samą ramę.

Post: #7

(18-11-2018 14:39:39)Texas Ranger napisał(a):  Dzięki, w razie czego będę Cię trochę nękał pytaniami, bo na razie mam samą ramę.

Pisz śmiało Miałem już trochę do czynienia, poniżej mój wyremontowany Sport (rama z zachowanym oryginalnym lakierem, jedynie tandetne siodełko i pedały i taśma na kierownicy psują efekt) i wariacja na temat Favoritki. Kilka rzeczy można było zrobić lepiej, ale człowiek się uczy na błędach - to był debiut . Miałem jeszcze Huragana, ale nie zostały mi żadne fotki.

Post: #8

Rower poszedł do malowania, miałem sporo wątpliwości odnośnie wyboru koloru, bo z palety RAL dosłownie nic nie pasowało do oryginalnego odcienia. Czuję, że będzie zaskoczenie przy odbiorze

Wszystko co zostanie ponownie wykorzystane zostało już poroskręcane i wyczyszczone. Aluminiowe części po kolei doprowadzam do porządku. Waham się jedynie, czy polerować je na lustro, czy zrobić w półmacie, które jak wiadomo, bliższe są oryginałowi niż taka 100procentowa polerka.

Kupiłem też w zasadzie wszystkie części, które pójdą do roweru jako nowe. Co do szytek i owijki dylematów nie było. Ten pojawił się przy wyborze siodła. Ostatecznie padło na klasycznego Rollsa w materiałowym wydaniu - ponoć trwalszy od wersji pokrytej skórą (choć nie chce mi się w to wierzyć), i nie ustępujący wygodą. Zobaczymy. Mam jeszcze nieco przetarty oryginał, więc może sam obiję go skórą i jak efekt będzie OK, to założę.

Kolejny apdejt jak wróci rama i będę miał poszczególne podzespoły gotowe do zmontowania. Szukam jeszcze kilka drobnych rzeczy.

Post: #9

Będzie bogato
Obserwuję

Post: #10

Wątek już dość stary, ciekaw jestem jak wyszedł remont.
Co do palety barw, to identyczny odcień koloru ram występował najczęściej wyłącznie w z zakresie zakupionej partii farby. Na dodatek stosowane farby płowiały z czasem.

Post: #11

(22-08-2019 14:52:33)Zorba napisał(a):  Wątek już dość stary, ciekaw jestem jak wyszedł remont.
Co do palety barw, to identyczny odcień koloru ram występował najczęściej wyłącznie w z zakresie zakupionej partii farby. Na dodatek stosowane farby płowiały z czasem.

A już odpisuję Ramę pomalowałem proszkowo i przy odbiorze pożałowałem decyzji. Kolor niestety zupełnie inny niż oryginał. Będę przemalowywał po uprzednim dobraniu lakieru, ale póki co nie mam skąd wziąć wzorca.

W ręce wpadł inny Jaguar, którego naprawiłem, więc nie siedzę bezczynnie

Mam jeszcze ramę i trochę gratów Favorita '55, którego też muszę poskładać.
Jak będą postępy to poinformuję

Post: #12

Dasz radę to wszystko wyprowadzić na ulicę?

Post: #13

(28-08-2019 16:34:07)Zorba napisał(a):  Dasz radę to wszystko wyprowadzić na ulicę?

Trudno powiedzieć, bo dziś przytargałem 2 Eski w stanie rozkładu, z której będę chciał złożyć jedną ładną. Więc nie wiem

Post: #14

(29-08-2019 00:34:34)drajwer napisał(a):  

(28-08-2019 16:34:07)Zorba napisał(a):  Dasz radę to wszystko wyprowadzić na ulicę?

Trudno powiedzieć, bo dziś przytargałem 2 Eski w stanie rozkładu, z której będę chciał złożyć jedną ładną. Więc nie wiem

Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy, chętnie bym je wyprowadzał na pastwisko .