A potrafisz to kreślić na jakiejś palecie? No bo tak opisałem te kolory, bardzo mi się podobają, ale obawiam się, że znowu mi się zmieniło Mam wrażenie, że moje gdybania z poprzedniej strony byłyby za odważne, no mętlik w głowie, dlatego sugestie mile widziane. Może jakaś ankieta wleci jeśli społeczność forumowa byłaby zainteresowana dołożeniem "cegiełki" do tego projektu...
Chyba, że sobie jaja po prostu ze mnie robisz, a ja nie przykminiłem
Bardzo lubię ten kolor, ale chyba jednak ograniczę się do kolorów które występowały w Rometach poza tym może masz rację, chyba taka ankieta nie miałaby sensu.
Przyszło mi ostatnio parę taktycznie istotnych gratów, toteż jutro jadę do garażu na dłuższe posiedzenie i być może będzie co zaprezentować, stej tjuned
Tak sobie czytam ten wątek od początku i nie wierzę, że nadal ktoś potrafi mieć ból dupska o jakieś kilka pordzewiałych części, które ktoś ambitnie przerabia i robi coś z pomysłem.
Osobiście mocno doceniam ten projekt. Może z 205 wreszcie będzie coś co można będzie nazwać "Ogarem", bo oryginał to "wyrób ogaropodobny"
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(04-06-2019 23:20:09)Quake96 napisał(a): Może z 205 wreszcie będzie coś co można będzie nazwać "Ogarem", bo oryginał to "wyrób ogaropodobny"
Taki cel mi przyświeca
A i jednocześnie powoduje rozkminę taką, jak w pierwszym poście:
Jak nazwać ten twór? 50-TS-3 to ciągłość historyczno-dziejowa, można by powiedzieć, że oczywistość, ale czy Ogarowi nie należy się też coś?
Np. Ogar S, czy 206?
2 użytkowników postawiło piwo nie_mientki za ten post:2 użytkowników postawiło piwo nie_mientki za ten post. gabriel0 (06-05-2019), rafi555 (06-05-2019)
Rafi przeszło mi przez myśl poudawać greka, że "oto znalazł się ocalały", albo: "50-T(S)-3 jednak istnieje", ale Wy byście nie na to nie wzięli
Chociaż z dwa miesiące temu, na sprzedajemy pe el, znalazłem dziwną rzecz: czarne, rama z Ogara (205), wysoka główka ramy i "mordka" (osłony/sierpy) z wczesnych T-1, przy czym zawias normalny, nierozbieralny. Albo ktoś już kombinował podobnie do mnie (aczkolwiek nie było widać na pierwszy rzut oka jakiejś drastycznej ingerencji, chociaż kolor mógł maskować), albo wciąż mało wiemy o bydgoskim bałaganie...
Eniłej, tydzień temu chorowało mi się, za to jutro, a w zasadzie dziś, na pewno odwiedzę garaż
(05-06-2019 06:35:05)nie_mientki napisał(a): Nazwij go Maciek
On ma już takie "osobiste" imię - Romek
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2019 01:38:09 przez Jorginsson.)
//drugie podejście do posta, bo sobie zadowolony, zamknąłem kartę przed dodaniem...
Byłem wczoraj w garażu (w końcu) i zadziało się, ale po kolei...
Na wstępie (kolejne) podziękowania dla kolegi Szatka, który zwymiarował dla mnie tłumik z TS'a. Miałem w prawdzie kłopoty z górnym mocowaniem, nie wiem, czy wkradł się jakiś "czeski", czy to wynika z innej konstrukcji 205-tki, niemniej ostatecznie wszystko wskoczyło na swoje miejsce. Wyciąłem dolny wspornik, ustaliłem go na nity i wtedy już na oko, ale i posługując się górnym "prętem" mocującym (chwilowo wykonanym z mocowania błotnika, ale myślę, że tędy będę właśnie kombinował) ustaliłem górny wspornik - tatynę w mamynę.
Oczywiście tłumik wyprofilowałem po teesowskiemu - dobre młotki, odrobina cierpliwości i wyszło elegancko, w oryginale zaklepana powierzchnia jest wprawdzie płaska, u mnie troszkę "wpadła" do środka, ale to mi w niczym nie przeszkadza. No i narobiłem jeszcze biedy, bo o ile górne mocowanie udało się wyciąć bez problemu (bez śladu na tłumiku praktycznie), to przy wycinaniu bocznego zrobiłem dziurkę... Za to jakimś dziwnym trafem nie zrobiłem zdjęcia samego zaklepania - dam innym razem, ale mam takie:
O ile pamiętam, to po wykonaniu tego zdjęcia jeszcze coś tam podklepałem, brat z resztą zwrócił mi uwagę, że to jeszcze nie to...
A tu już na motocyklu:
Tu widoczny prototyp dolnego wspornika. Będę chciał się jak najbardziej zbliżyć z nim do oryginału, ale już wymyśliłem jak sobie z tym poradzić...
Na zdjęciach widać też założoną osłonę tłumika, tymczasowo ten problem rozwiązałem poprzez wkręcenie (a uprzednio nagwintowanie otworów) śrub M5, docelowo jednak chyba zastosuję szpilki M6, które (razem z dziurką po odcinaniu wspornika...) zaleję tigiem. To niewidoczne elementy, w oryginale wcale nie jakieś śliczne, a trzeba sobie ułatwiać.
Założyłem także kierownicę od Sporta (100PLN) oraz tym razem odpowiednie klamki, które kosztowały 40PLN. W ten oto sposób Ogar zaczął w reszcie przypominać moją wizję. Miałem jeszcze zamontować metalową osłonę łańcucha, prosty bagażnik i "wysoką" głowicę, ale zrobiło się późno i wleciał tylko błotnik przedni + gładkie kapy schowka. Tamte rzeczy i tak są p'n'p, a czas najwyższy brać się za właściwą renowację, no bo... baza już jest.
Ogólna prezencja:
I moje ulubione:
Musicie mi wybaczyć, ale naprawdę się jaram.
Zacząłem się też zastanawiać, tak na niego patrząc, czy jednak nie pokusić się i nie pokombinować ze wspornikiem błotnika/ bagażnikiem, ale musiałbym go robić na bazie prostego bagażnika, a jakbym narobił znów jakiejś biedy to nie będzie za wesoło... Co myślicie?
To tyle na dzisiaj, miłej niedzieli
09-06-2019 14:22:37
2 użytkowników postawiło piwo Jorginsson za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Jorginsson za ten post. nie_mientki (06-09-2019), Szatek (06-09-2019)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.