Post: #181

Maciek, właściciel 2351 z postu wyżej, szybko się poddał nie minęło kilka dni, a Robak znów trafił do mnie, tym razem od razu na stół montażowy.







Wyśle, że do września stanie o swoich kołach

Jeden zawitał, a następny powiedział bay, bay ... T-1 z 1979 roku. Trochę kłopotów było z transportem, ku mojej rozpaczy no ale dojechał.
Taki wyszedł spod mojej ręki





Ok, dość chwalenia kilka ostatnich prac, moich usług

Najpierw naprawa pourywanych szpilko/ślimaków modelu 2351, wiadomo, towar deficytowy Było z czego, to i zrobiłem




Zestaw naprawczy tylnego wahacza. Elementy metalowe A2, a plastikowe z teflonu.




Na koniec, standard, przednie zawieszenie sprężynowe






Oczywiście, tylko przypomnę, ZAPRASZAM

Post: #182

Po przerwie urlopowej witam i zapraszam osoby, które do mnie pisały, a także wszystkich zainteresowanych moimi usługami.

Post: #183

Wczoraj odebrałem części ze szkiełkowania, w tym 7 kpl amortyzatorów krytych.
3 z nich są na sprzedaż. Wprawdzie cena za szkiełkowanie była wyższa niż do tej pory, ale cena za komplet amortyzatorów bez zmian.
Przypomnę tylko;
1. dolne tuleje stalowe - nowy ocynk
2. części aluminiowe; główki i osłona - szkiełkowane i przetarte watą stalową - efekt oryginał
3. nowe tuleje cierne z poliamidu - ja stosuję 3 szt, pasowanie 0,1 do 0,2 mm
4. oryginalne, umyte i przesmarowane smarem miedzianym sprężyny.
5. amortyzatory złożone w komplety.
6. Cena bez tulei metal/guma - wielokrotnie już pisałem - oryginały dawno się skończyły, a chińskie zamienniki to lipa.





No i oczywiście 1 kpl do ostatnich modeli Romet-a 100, 2352, 301




SERDECZNIE ZAPRASZAM

Post: #184

Dlaczego nie szkiełkujesz w osłonie wodnej?

Post: #185

Taaa, tylko kto za to tyle zaplaci ???


Przy okazji. Tym razem szkielkowane bylo drobniejszym kwarcem i efekt końcowy jest lepszy. Niweluje drobne rysy.

Post: #186

Myślę że chętni by się znaleźli - tacy, którzy docenią lepszy sposób renowacji Podejrzewam że w swoich motorowerach też się na to nie zdecydujesz - a szkoda...

Post: #187

Niestety teraz coraz więcej osób myśli że zrobi renowacje za 1000 zł sporo takich znam

Post: #188

(09-08-2018 15:48:21)Szatek napisał(a):  Myślę że chętni by się znaleźli - tacy, którzy docenią lepszy sposób renowacji Podejrzewam że w swoich motorowerach też się na to nie zdecydujesz - a szkoda...

Co do pierwszego zdania - jeśli tacy się znajdą, odesle ich do Ciebie
Jesli chodzi o mnie, to powinieneś pamiętać, że ja zawsze chromuje amortyzatory moich Robaków. Natomiast jeśli chodzi o inne części np silnik, gaznik, kranik, slimak to jak najbardziej. W stosownym czasie, odezwę się

Post: #189

Ale ja nie zajmuję się regeneracją amortyzatorów i nie zamierzam pośredniczyć w wysyłce ich elementów do osoby która szkiełkuje

Co do szkiełkowanych elementów w Twoch motorowerach, to nie miałem na myśli amortyzatorów. Cieszę się że jesteś chętny wypróbować szkiełkowanie strumieniowe

Post: #190

Nowy dzień, nowe propozycje
Przypadkiem został mi się jeden kpl amortyzatorów do Pony / Ogar / Kadet
Oczywiście wszystkie elementy cierne nowe, a aluminiowe wyszkiełkowane i przetarte watą stalową. Oferta amortyzatorów jak na zdjęciu.





Czas też na urlopowe zaległości - niebieska smerfetka gotowa



JAK ZWYKLE ZAPRASZAM

Post: #191

Tym razem zawieszenie do Pony, z zastosowaniem repera-turek lag od Grzegorza.
Niestety nie ma zdjęć przed operacją, ale na pierwszy rzut oka - zlom, do tego masakrycznie pospawany elektrodą.
Jedyny pozytywny powód, dla którego postanowiłem je reanimować, to to, że mimo poobijań i powierzchniowej rdzy, lagi były proste
Wyciąłem zbędne resztki i wspawałem repera-turki - Tig i drut nierdzewny.
Potem już tylko szybka polerka i ... lagi gotowe.
Efekt ... osadźcie sami.
Jak coś to mam jeszcze 2 kpl repera-turek.

Post: #192

Witam
Tym razem trochę dłubaniny. Ograniczniki skrętu w widelcu i ramie, oraz ogranicznik stojaka centralnego. Do tego podnóżki kierowcy. Wszystko wystrugane na wzór oryginału.









Następna zaległa sprawa skrzywiona "skarpetka" zawieszenia wahacz-owego widelca Komara 2350.
Mam nadzieję, że właściciel będzie zadowolony, mimo czasu opóźnienia




A na koniec ... 2 kpl amortyzatorów krytych ... oczywiście są na sprzedaż.




ZAPRASZAM

Post: #193

Niestety, wszystko co było na sprzedaż, już poszło.
Pora na kolejny projekt. Tym razem za jednym zamachem, ramy modeli 710 (PEGAZ) i 760 (POLO).

Teoretycznie takie same, ale ...
Oprócz innego miejsca montażu zbiorników, kilka detali, tak więc ...
Rama 710 - zbiornik paliwa montowany na bagażniku, niestety nie mam wiedzy czy niski, czy wysoki (ostatnie lata produkcji i model 750).
Kolejne zmiany to tzw zastrzał sztycy główki ramy, a także jej kąt względem ramy (wynik braku mocowania w tym miejscu zbiornika - znajduje się za to w ramie 760).
No i oczywiście dodatkowa blacha pod ramą, na linkę do odprężnika - silnik 010.
Należy też wspomnieć o 2 gwintowanych otworach M8,na dodatkowy uchwyt do podnoszenia pojazdu - nie widoczna na zdjęciu druga strona.
Rama 760 - wiadomo, zbiornik paliwa od Sporta, ze wspomnianym mocowaniem przednim, przy sztycy główki ramy, ale także dodatkowe płaskowniki na bagażnik z pręta fi 10 - nie widoczny na zdjęciach.
Tu należy również wspomnieć o blaszanych osłonach ramy - nie widoczne na zdjęciach - są inne dla modelu 710, a 750/760, ale tylko lewa strona. W modelach 750/760 przetłoczenie na linkę zmiany biegów - silnik 017.
Ostatnie detale to uchwyty głowicy silnika, do ramy. W modelu 710 obie płaskie, a w modelu 750/760, znane z T-1 i Ogarów z profilem, umożliwiającym dociskanie ich do mocowania głowicy.
Ok, chyba tyle, teraz pora na to co dostałem i to co już zrobiłem





Podnóżki kierowcy - oba modele takie same, dorobiłem na podstawie moich.












Ten dodatkowy pierścień, przy pedale hamulca tylnego, dorobiłem celowo, taka moja poprawa fabryki. Ma na celu go zdystansować tak by jego tuleja wewnętrzna, nie zaczepiała o kątownik podnóżka kierowcy - częsta przypadłość w Komarach, z tym typem pedała.

Tuleje ramy, tylnego wahacza, tuleja i sworznie stojaka centralnego. No i brakujace uchwyty, uszy, głowicy silnika.




Byłbym zapomniał ... zacisk montażu siedzenia. Model 710, chromowana sztyca i siedzenie typu rowerowego, a w modelu 760 dodatkowa tuleja na tylne mocowanie zbiornika i inny typ kanapy siedzenia - blacha z cybantem.
Jeszcze jeden detal - z tyłu ramy, widoczne płaskowniki z 2 otworami fi 6 mm. Wieszak torebki narzędziowej. Występował w modelu 750 i 760, a w modelu 710 go nie było, bo torebka była pod siedzeniem, tak jak w Żaku.
wkrótce cdn ....

Post: #194

Minęły 2 tygodnie i można powiedzieć, że projekt PEGAZ 710 zakończony.
Jutro wiozę go do Grzegorza do malowania.
Mam nadzieję, ze zrobi chociaż 1 zdjęcie jak to wyjdzie, bo powiem szczerze, nawet nie wiem na jaki kolor, kolory dostanie
Oprócz wymienionych elementów w poście wyżej, dorobiłem nowy cybant stojaka centralnego z płaskownika 4 mm, nowe końcówki stojaka i sworzeń stojaka.
Wszystko zostało spasowane i wspawane.

Post: #195

Fajna robota, tylko tak się zastanawiam po co w Pegazie 710 podnóżki kierowcy? Chyba że czegoś nie zrozumiałem.