Post: #1

Cześć,
Od jakiegoś czasu remontuje mojego komarka, (z lat młodzieńczych - stał ok. 15-20 lat w szopie)

Silnik był rozebrany na części i złożony...
Sprzęt odpala, jeździ, problem pojawia się w momencie wciskania sprzęgła...
Wystarczy nawet delikatnie wcisnąć sprzęgło żeby dało się zauważyć, że silnik jest już obciążony... Przy pełnym wciśnięciu sprzęgła muszę ratować się gazem...
Ze zmianą biegów niema żadnych problemów, tyle tylko, że muszę dawać "półgaz" między zmianami biegów bo gaśnie...

Silnik po złożeniu leżał w garażu ok roku z olejem LUX - zastanawiam się czy taki objaw jest normalny?
Może kulka w tarczy dociskowej się zapiekła? - wiem, wróżenie z fusów, ale chciałbym ewentualnie przygotować się na naprawę po rozłożeniu silnika...

Post: #2

Zapłon masz dobrze ustawiony? W moim przypadku pomogło przestawienie zapłonu (z tego co pamietam opóźnienie, ale głowy nie dam, no i mam walnięty kondensator, więc ten wniosek nie jest miarodajny). Popychacz w deklu masz równy czy posiada już wgniecenie od kulki?

Post: #3

Może kulka, może popychacz. Te dwie rzeczy bym obstawiał. Często ten popychacz wypada przy zakładaniu prawego dekla...

Post: #4

Na wypadanie popychacza pomaga "przyklejenie go" smarem.

Post: #5

Dzięki, jutro albo dziś wieczorem zdejmę dekiel i zobaczę co tam się dzieje ;-)

Post: #6

Zdjąłem dekiel, na popychaczu jest wgniecienie od kulki... wystarczy wymienić sam popychacz czy docisk też?

Post: #7

Popychacz jest jak najbardziej w porządku, a przygasa bo możesz mieć luzy na łożyskach wału.
Mój popychacz wygląda znacznie gorzej, a nic nie przygasa. Może zapieczona kulka, obejrz ją.

Post: #8

Jak już masz zdjęty dekiel to wymień ten drut na zawleczkę, bo kiedyś obudzisz się na środku pola bez sprzęgła.

Post: #9

Pomiędzy łożyskami na wale od strony zapłonu nie zapomniałeś dać podkładki?

Post: #10

(03-08-2018 20:09:40)Michał napisał(a):  Pomiędzy łożyskami na wale od strony zapłonu nie zapomniałeś dać podkładki?

Tak jakby pod magneto? - kurcze nie pamiętam teraz, składałem go rok temu czyli czeka mnie kolejna rozbiórka... ?

Post: #11

Nie pod magneto a między dwa lewe łożyska wału.
Podkładka pod koszem sprzęgłowym jest?

Post: #12

(03-08-2018 22:11:41)Odrestaurator napisał(a):  Nie pod magneto a między dwa lewe łożyska wału.
Podkładka pod koszem sprzęgłowym jest?

Pod koszem na pewno jest, na to zwracałem uwagę... pomiędzy łożyskami mogło nie być...

Post: #13

(03-08-2018 20:03:13)Dawdzio napisał(a):  Jak już masz zdjęty dekiel to wymień ten drut na zawleczkę, bo kiedyś obudzisz się na środku pola bez sprzęgła.

Potwierdzam, kabel miedziany to najgorsze co może być, już zwykły drucik jest lepszy ale też nie najlepiej

Kanał: ZeVet (http://bit.ly/zevetchan)
Instagram: bakista__ (http://bit.ly/bakista)
"Łączy ludzi trawa, dzieli ludzi siano."

Post: #14

Zwykły drucik też nie. Nawet nie połówka zawleczki zagięta w górę. Tam MUSI być zwykła zawleczka, bo inaczej oś schodzi w dół i palec popychacza zsuwa się z wieloklinu.

Post: #15

Silnik rozebrany, podkładki między łożyskami nie było założyłem od dawcy czy od strony koszyka sprzęgła też powinna być podkładka(poza tą pod koszem)?

Mam założone 2 podkładki(od strony karteru co jest Magneto) na walku do którego przykręca się kopniak, tak powinno być?...
Dziękuję za wszystkie uwagi dotyczące drutmodów, przy okazji wszystkie wymienię na zawleczki

P.s jestem pod wrażeniem ilości odpowiedzi i kultury na forum, nikt jeszcze mnie nie zwyzywał i nie kazał używać szukajki