Post: #2611

Łolaboga ale zmordowana.

Post: #2612

Ta cena jest bardzo dobra. Stan wcale nie taki zły jak na trojkołowca. Sprzęgło do złożenia (widze rozebrane tarcze i łańcuch sprzęgła luźny). Jak go namierzyłeś?

Post: #2613

To że zmęczona to nic. Za sam silnik weźmie więcej, a tak widać ze rama nie jest jakaś zmasakrowana może udałoby się powrócić do 2 kół.

Post: #2614

Będę sprzedawać, niestety koszta sensownej renowacji mnie przerastają (chyba żebym sprzedał Suzuki) bo shl to już nie taka pospolita wsk-a, fajnie było by ją mieć.

Stan jest dobry, szukam tanio tylnego koła z bębnem i amortyzatorów, ew. błotnika.

Sprzęgło już trochę złożyłem ale nie do końca wiem czy dobrze, po schematach ciężko mi to rozszyfrować, niby teraz działa, ale odkręca się ten końcowy kapselek. Wypada też wałek od kopki, która zresztą nie odbija. Łańcuszek luźny, kto by w takim sprzęcie o to dbał, koleś mówił że ciągał tym 1-1,5 tony drewna w lesie z dodatkową przyczepką. Doliczając wagę kierowcy, przyczepki i samego motocykla, paliwa to to ciągało chyba ze dwie tony

Jak namierzyłem? jeżdżę po wsiach, pytam ludzi co kto ma, rozwieszam ulotki. Rozwieszałem właśnie ostatnio i po kilku dniach dostałem telefon że właśnie zalega ta SHL-ka w stodole, dogadałem się co i jak i wczoraj ją przywiozłem. To już moja druga taka trajka, trzy lata temu (jest tu zdjęcie w temacie kilka stron do tyłu) przejeżdżając przez wieś zauważyłem zarośniętą w krzakach wsk 125 mo6b1 przerobioną na trójkołowiec, poszedłem, zapytałem i odkupiłem za 100zł.


Rama nie jest zniszczona w ogóle - cała konstrukcja jest skręcana a nie spawana. W tej od wsk było prawie identycznie, ramę udało się odratować.

Post: #2615

Ciężko poskładać taki silnik żeby działał, a już najgorzej to te felerne sprzęgło. No powodzenia .

Post: #2616

Ale zazdro Chyba ja kartki będę rozwieszać po wsiach xD

Post: #2617

(30-07-2018 20:27:23)Motorowerzystka napisał(a):  Ale zazdro Chyba ja kartki będę rozwieszać po wsiach xD

Polecam



Tak btw. Namierzyłem już kolejną, tylko że z tego co pamiętam to jest zrobiona z wsk-i. Na dniach obczaję temat. Najważniejsze że uratowane od złomowania, zniszczenia, zapomnienia.

Post: #2618

Znaleziona dziś w .. ? w lesie, jakim cudem? XD Gdy wracaliśmy z przyjacielem z grzybów (przyznam się trochę się zgubiliśmy) więc szukaliśmy naszych sprzętów ja roweru on motorynki. No i tak chodziliśmy i szukaliśmy ich no i nagle widzimy jakiś lej pewnie bombie( miał gdzieś jakie 3 metry głębokości) no i w nim WSK znaczy rama. no to ja od razu biorę a co ? no i tak 3 km niosłem ją na plecach
https://www.fotosik.pl/zdjecie/30268d056a3ed675
https://www.fotosik.pl/zdjecie/07c8fc42d8c2da26

Post: #2619

To normalne, kiedyś mieliśmy taki domek na wsi w wielkopolsce, to wujek za łepka chodził po lesie i zbierał różny złom, też czasami znajdował takie fanty przeważnie ramy właśnie, czasami koła, silniki ludzie raczej zostawiali.


A - SHL zostaje u mnie, przynajmniej na jakiś czas. Jutro jadę zobaczyć co i jak z WSK-ą.

Post: #2620

Romecik1234 napisał(a):Znaleziona dziś w .. ? w lesie, jakim cudem?

Takim cudem, że pewnie kradziona Co się dało to rozkradli a resztę zostawili w lesie, by tego nikt nie znalazł. Amba fatima, było i ni ma

Post: #2621

Taki kompresorek znalazłem na złomie


Działa lux sprężarka dwutłokowa, silnik 1,1 KW zasilany z gniazdka (nie z siły) ma zawór ten taki który wyłącza silnik jak osiągnie jakieś ciśnienie. Butla 100 litrów, tylko kiepsko jest z rurkami bo są tam gwinty calowe i musiałem kombinować z wyczką do węża. Trzeba jeszcze założyć zawór zwrotny za sprężarką, ponieważ ciśnienie z bytli hamuje silnik i obraca sprężarką. Do piaskarki idealny, dałem 300 i myślę, że warto bo nawet silnik ze 100 wart.

Post: #2622

A ja wyrwałem sporo kolejnych fantów za grosze, umówiłem się na przyszły tydzień zobaczymy co z tego wyjdzie - fotki wrzucę jak już to przywiozę. Będzie grubo. Grubiej niż ta SHL powyżej. i... jeszcze taniej

Post: #2623

Chętnie bym taką sprężarkę przygarnął, gdyż tą sprężarkę co mamy teraz już ledwo daję radę pomalować całą przyczepę (ma już 10 lat)

Post: #2624

Kolejne znaleziska stodołowe - 360zł





Jakby ktoś chciał coś kupić to pisać na pw, niektóre części nie są na sprzedaż ale większość tak.

Post: #2625

Czy tam leżo lagi od chińczyka?