Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
łożyska craft
|
Autor |
Wiadomość |
plusminus
Technik
Liczba postów: 1,003
Imię: Iwo
Skąd: Lubelskie
Pojazd: Inny
|
RE: łożyska craft
Widzę, że wiesz coś na temat eksploatacji silników dwusuwowych, ale nie koniecznie wiesz co i dlaczego.
Jak widać w innym temacie, łożyska lubią padać też i przez złe zdystansowanie wszystkiego.
A czy dwusuwem można hamować na biegu? No można, ale jest taka uwaga, aby to nie było ciągłe (np zjazd z góry). Przecież tłok w kilka obrotów nie wyssie wszystkiego oleju z zakamarków.
Nie jest też prawdą, że silnik najlepiej chłodzi się przy najwyższych obrotach. Silnik ma wtedy najlepsze chłodzenie, smarowanie i najmniejsze obciążenie elementów, kiedy ma swoją indywidualną najlepszą sprawność.
Dużym problemem użytkowników jest też trzymanie gazu ciągle w jednym położeniu przez dłuższy czas a wtedy 'zanika' smarowanie jeszcze bardziej niż podczas krótkiego wyhamowania silnikiem.
"Co to jest takie niebieskie pod siedzeniem????
To coś to jest turbina Mixolu, nie grzeb tam bo Ci łapy urwie."
Moje BP
|
|
13-01-2018 19:21:25 |
|
|
Ogór200
Nowy
Liczba postów: 50
Imię: Piotr
Skąd: Warszawa
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: łożyska craft
(13-01-2018 19:21:25)plusminus napisał(a): Widzę, że wiesz coś na temat eksploatacji silników dwusuwowych, ale nie koniecznie wiesz co i dlaczego.
Jak widać w innym temacie, łożyska lubią padać też i przez złe zdystansowanie wszystkiego.
A czy dwusuwem można hamować na biegu? No można, ale jest taka uwaga, aby to nie było ciągłe (np zjazd z góry). Przecież tłok w kilka obrotów nie wyssie wszystkiego oleju z zakamarków.
Nie jest też prawdą, że silnik najlepiej chłodzi się przy najwyższych obrotach. Silnik ma wtedy najlepsze chłodzenie, smarowanie i najmniejsze obciążenie elementów, kiedy ma swoją indywidualną najlepszą sprawność.
Dużym problemem użytkowników jest też trzymanie gazu ciągle w jednym położeniu przez dłuższy czas a wtedy 'zanika' smarowanie jeszcze bardziej niż podczas krótkiego wyhamowania silnikiem.
A mylisz się...oczywiście silnik od razu się nie zużyje podczas hamowania , ale znacznie szybciej padają wszystkie elementy poddane tarciu...silnik 2 t ma niezwykle skromne smarowanie na wolnych obrotach w dodatku jest smarowany mieszanką, a nie czystym olejem który potrafi stworzyć "film olejowy" na powierzchniach łożysk i cylindra...a mieszanka nie trzyma się tak dobrze elementów z racji benzyny która to uniemożliwia ..
Akurat silnik 2 t najwyższą sprawność uzyskuje na wysokich obrotach, na niskich zaś ma "upośledzoną " nieco pracę i smarowanie.. podczas jazdy z pełną manetką silnik tylko z racji wysokiej temperatury i niewystarczalnego chłodzenia może się zatrzeć....dla 2t gorsza jest "dziadkowa jazda" aniżeli "pałowanie" to samo tyczy sie także skrzyni biegów - większym zabójstwem dla niej jest wrzucanie biegu na wyższy przy b niskich obrotach wału aniżeli wrzucanie biegów przy odcince ..i to dotyczy się motocykli i aut
zobacz jaki przebieg osiągniesz jednocylindrowym 2t średnio wysilonym, a 1 cylindrowym 4t który także ma łozyska toczne na korbie...zobacz dlaczego w skuterach 2 t łożyska wytrzymują dłużej aniżeli w np. silnikach biegowych tej samej generacji - ano dlatego że puszczając gaz w skuterze sprzęgło się rozłącza i napęd nie jest przekazywany, a silnik bez obciążenia spada na obr. biegu jałowego..
Rozbierałem już wiele silników po właścicielach którzy jeździli "delikatnie" na 2 t i nie dość że luzy na wale były ogromne to w dodatku progi na cylindrze po niedawno robionym szlifie były tez niezłe..a to właśnie za sprawą powolnej jazdy i braku smarowania, a także chłodzenia, bo nie wiem czy wiesz, ale mieszanka paliwowo powietrzna spełnia też rolę chłodzenia silnika - prosty przykład - gdy masz za mało paliwa w stosunku do powietrza to silnik sie niemiłosiernie grzeje...chyba każdy kto miał silnik na gaźniku to tym wie
jeżeli natomiast istnieją jakieś silniki które bez względu na obroty podają olej dozownikiem nawet na niskich obrotach to faktycznie takim 2 t można hamować, ale z tego co wiem dozownik podaje olej do gaźnika gdzie ten miesza się z paliwem...czytałem kiedyś że mieli skonstruować jakieś niezalezne smarowanie w 2t, ale chyba jednak te silniki umrą za sprawą rygorów emisji spalin
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-01-2018 21:08:13 przez Ogór200.)
|
|
13-01-2018 21:05:09 |
|
|
plusminus
Technik
Liczba postów: 1,003
Imię: Iwo
Skąd: Lubelskie
Pojazd: Inny
|
RE: łożyska craft
(13-01-2018 21:05:09)Ogór200 napisał(a): A mylisz się...oczywiście silnik od razu się nie zużyje podczas hamowania , ale znacznie szybciej padają wszystkie elementy poddane tarciu...silnik 2 t ma niezwykle skromne smarowanie na wolnych obrotach w dodatku jest smarowany mieszanką, a nie czystym olejem który potrafi stworzyć "film olejowy" na powierzchniach łożysk i cylindra...a mieszanka nie trzyma się tak dobrze elementów z racji benzyny która to uniemożliwia ..
Akurat silnik 2 t najwyższą sprawność uzyskuje na wysokich obrotach, na niskich zaś ma "upośledzoną " nieco pracę i smarowanie.. podczas jazdy z pełną manetką silnik tylko z racji wysokiej temperatury i niewystarczalnego chłodzenia może się zatrzeć....dla 2t gorsza jest "dziadkowa jazda" aniżeli "pałowanie" to samo tyczy sie także skrzyni biegów - większym zabójstwem dla niej jest wrzucanie biegu na wyższy przy b niskich obrotach wału aniżeli wrzucanie biegów przy odcince ..i to dotyczy się motocykli i aut
zobacz jaki przebieg osiągniesz jednocylindrowym 2t średnio wysilonym, a 1 cylindrowym 4t który także ma łozyska toczne na korbie...zobacz dlaczego w skuterach 2 t łożyska wytrzymują dłużej aniżeli w np. silnikach biegowych tej samej generacji - ano dlatego że puszczając gaz w skuterze sprzęgło się rozłącza i napęd nie jest przekazywany, a silnik bez obciążenia spada na obr. biegu jałowego..
Rozbierałem już wiele silników po właścicielach którzy jeździli "delikatnie" na 2 t i nie dość że luzy na wale były ogromne to w dodatku progi na cylindrze po niedawno robionym szlifie były tez niezłe..a to właśnie za sprawą powolnej jazdy i braku smarowania, a także chłodzenia, bo nie wiem czy wiesz, ale mieszanka paliwowo powietrzna spełnia też rolę chłodzenia silnika - prosty przykład - gdy masz za mało paliwa w stosunku do powietrza to silnik sie niemiłosiernie grzeje...chyba każdy kto miał silnik na gaźniku to tym wie
jeżeli natomiast istnieją jakieś silniki które bez względu na obroty podają olej dozownikiem nawet na niskich obrotach to faktycznie takim 2 t można hamować, ale z tego co wiem dozownik podaje olej do gaźnika gdzie ten miesza się z paliwem...czytałem kiedyś że mieli skonstruować jakieś niezalezne smarowanie w 2t, ale chyba jednak te silniki umrą za sprawą rygorów emisji spalin
Części zawsze są poddawane tarciu, smarowanie tylko tworzy film, który zabezpiecza elementy przed tarciem bezpośrednio o siebie i minimalizuje skutki tarcia. Więc jak niby olej miałby wyparować w ciągi kilku sekund? Sprawdzałeś? Zatarłeś tak silnik?
Silnik dwusuwowy nie osiąga najwyższej sprawności przy swoich maksymalnych obrotach, nie wiem kto Ci takich głupot nagadał. Ale jeśli chcesz, to proszę, udowodnij mi to. Może jakiś wykres z hamowni?
Porównanie jakiegoś skutera a silnika innego jest porównaniem z dupy. Co chcesz tym udowodnić? Sprawdzałeś bicie i wyważenie w swoim wale a w wale ze skutera, że wszytko obwiniasz przez smarowanie? A Wiesz, że są silniki smarowane centralnie? I co wtedy? Też jest brak smarowania kiedy nie ma mieszanki?
Okej, rozbierałeś czyjeś silniki i co? Nie wysnułeś wniosków, że zawsze ręce masz ubrudzone w oleju? I skąd on się tam niby wziął? Nie wywnioskowałeś, że zużycie silnika może wiązać się choćby z brakiem odpowiedniej filtracji powietrza? Wtedy bardzo szybko złapiesz próg, czy choćby zbyt wysokiej temperatury spalin. I przeważnie ustawiasz silniki na słuch. A skąd wiesz, że wtedy mieszanka jest zbliżona do stechiometrycznej? Proponuję najpierw wykonać prawidłową regulację silnika po jego prawidłowym złożeniu a dopiero później wyciąganie wniosków.
"Co to jest takie niebieskie pod siedzeniem????
To coś to jest turbina Mixolu, nie grzeb tam bo Ci łapy urwie."
Moje BP
|
|
14-01-2018 00:10:17 |
|
1 osoba postawiła piwo plusminus za ten post:1 osoba postawiła piwo plusminus za ten post.
rafi555 (01-14-2018)
|
plusminus
Technik
Liczba postów: 1,003
Imię: Iwo
Skąd: Lubelskie
Pojazd: Inny
|
RE: łożyska craft
(14-01-2018 10:56:08)Ogór200 napisał(a): Proponuje poczytać trochę literatury bo widzę że wiedza na poziomie człowieka z gimnazjum..
Tak miałem wiele porównań bo pracowałem w serwisie motpcykli i skuterów gdzie robiłem silniki ludzi którzy nie mają w ogóle pojęcia tak jak Ty ...pracowałem też w serwisie peugeot, skończyłem szkołę, mam certyfikat ...miałem kontakt z inżynierami np. inż Zającem - możesz sobie kupić książkę jego autorstwa...
Teraz powiedz jakie ty masz dośwoadczenie i wykształcenie aby swoje teorie na czymś oprzeć...
Wracając do smarowania NIE NAPISAŁEM ŻE NIE MA FILMU OLEJOWEGO W OGÓLE, TYLKO ŻE NIE JEST ON TAKI JAK W 4 T I ŻE ZOSTAJE WYMYWANY W ZNACZNYM STOPNIU DLATEGO CIĄGŁA PODAŻ JEST TAK BARDZO WAŻNA, A NAJLEPSZA PODAŻ JEST NA MAX PODNIESIONEJ PRZEPUSTNICY
Właśnie widac jak pracowałeś w serwisie. W innym temacie udowodnileś, że nie masz pojecia o dystansowaniu silnika i skrzyni biegów a składanie silnikow na materiały do uszczelek jest zbednym wydatkiem, bo wystarczy silikon.:-) No i pracowales w serwisie pezo i nie wiesz co to smarowanie centralne? Ktos tu chyba za dużo dopowiedzial.
I nadal nie udowodniles mi nic poza tym kogo znasz. Podaj konkrety, wykresy z hamowni, badania, publikacje, wtedy dopiero masz popaecie Swojej teorii.
"Co to jest takie niebieskie pod siedzeniem????
To coś to jest turbina Mixolu, nie grzeb tam bo Ci łapy urwie."
Moje BP
|
|
14-01-2018 14:30:17 |
|
1 osoba postawiła piwo plusminus za ten post:1 osoba postawiła piwo plusminus za ten post.
rafi555 (01-14-2018)
|
rafi555
Zawodowiec
Liczba postów: 2,555
Imię: xxxxxx
Skąd: xxxxxxxx
Pojazd: Romet Pony
|
RE: łożyska craft
Według mnie kolega Iwo ma racje, po 1 co co nas obchodzi jakie skończyłeś szkoły i gdzie pracowałeś? To że niby masz certyfikat mówi że masz we wszystkim racje? Ja skończyłem podstawówkę, przeczytałem serwisówkę junaka i naprawę fiata 125p, przesiedziałem setki godzin w swoim garażu, pchałem te złomostwa zrobiłem dziesiątki rysunków (jeśli można nazwać je technicznymi), i wiem jedno, od tego łożyska nie padną! A już na pewno w romecie! Nie wiem co ci inżynierowie ci nagadali, ALE łożysko jakie by nie było nada się do rometa (seryjnego) tam nie ma takiej mocy i prędkości, po za tym nie widziałem jeszcze na oczy rometa który nie żyga olejem po prostu te silniki aż nim tryskają. Z resztą jak jesteśmy przy temacie dwusuwów polecam obejrzeć schemat silnika od SHL, tam jest ciekawe smarowanie łożysk wału, które na pewno nie padną od puszczeniu gazu...
|
|
14-01-2018 14:48:59 |
|
1 osoba postawiła piwo rafi555 za ten post:1 osoba postawiła piwo rafi555 za ten post.
plusminus (01-14-2018)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|