Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
|
Autor |
Wiadomość |
Kanc1erz
Nowy
Liczba postów: 26
Imię: Michał
Skąd: Okolice Gliwic
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
Odkop, bo odkop, może zmieniłeś, może nie, ale na poprzedniej stronie, na fotce z 2014 jest ukazany filtr - masz go założony do góry nogami, więc jak go nie zmieniałeś, to popraw (tylko na nowy wymień, bo Ci cały syf do gaźnika spłynie. To raz, a dwa - na hosting polecam postimg, mam tam wrzuconych kilka zdjęć sprzed kilku lat i nadal działają
|
|
10-07-2017 13:35:56 |
|
|
Cykada
Uczeń
Liczba postów: 196
Imię: Mateusz
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
(21-06-2017 17:00:42)szymba napisał(a): Wszystkie stare zdjęcia zginęły w otchłani internetu, czy wrzucić jakieś na których widać ogara w całości?
Dzięki!
Wyszło trochę dłużej niż weekend, ale to przez brak czasu...
Zapłon cdi od rapiego zamontowany - trochę było z tym zabawy, ale warto, aktualnie mam ustawiony na stroboskop i jest idealnie - wcześniej nie chodził tak dobrze.
Poniżej parę fotek - zaczynamy!
Zapłon cdi z podstawką, już ucięta wiązka i przygotowana do wlutowania w "moją instalację", musiałem też rozwiercić fasolki od śruby szóstki, bo oryginalne 5 były przekręcone, później były przegwintowane na 6, ale też były przekręcone i aktualnie wstawiłem sobie helicoile 6.
Tu mamy przygotowaną wiązkę z oruginalną przelotką i osłonką, wszystko elegancko polutowane, koronery z izolacją,
A tu gotowa wiązka, bo generlanie chciałem zrobić to tak żeby cała instalacja wyglądała jak oryginalna, co jest trudne bo mamy 2 duże elementy które trzeba gdzieś umieści - cewkę i takie srebrne coś - kondensator chyba. Wstępnie chciałem zrobić tak że oba elementy umieszczę w lampie, a wszystkie przewody puszczę w grubszym przewodzie 7 żyłowym który zastąpi oryginalny, ale tak się nie dało bo jak się okazuje kable zapłonowy nie beż powodu ma taką grubą izolację Generalnie wyglądało jak oryginał, ale było przebicie i nie chciał jechać.
Siedzi!
Finalnie zrobiłem trochę inaczej, całość sprzętu umieszczona jest w lampie, ale z lampy wychodzi dodatkowy przewód WN który idzie do fajki.
Trochę więcej kabli niż w oryginale,
A tu już wszystko siedzi na swoim miejscu, dodatkowe element solidnie przyklejone ma klej na ciepło.
A tak wygląda ta instalacja
A tu parę fotek jak wygląda teraz, jest jeszcze parę tematów do poprawienia, ale chyba jest ok.
A. ostatnio kupiłem sobie ori lusterko w super stanie, uparłem się na nie bo jest w tym samym roczniku co mój motorower!
|
|
30-07-2017 21:55:06 |
|
2 użytkowników postawiło piwo Cykada za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Cykada za ten post.
nie_mientki (08-01-2017), Szatek (07-30-2017)
|
Cykada
Uczeń
Liczba postów: 196
Imię: Mateusz
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
(30-07-2017 22:53:29)Rafku napisał(a): Co to za opona na przodzie, wygląda na większy profil - koniecznie musisz miejscami przednią oponę z tylną - teraz wygląda to masakrycznie
To tak jakby ktoś w założył Panterę na przód, a Dueta na tył
Puszka szmerów do wywalenia (za nic nie pasuje do koloru pojazdu)
Do kupienia to:http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1928
No i podstawowa rzecz - musisz ogarnąć ogranicznik stopek centralnych, serio stawiając go na stopki nie czułeś przed jego pęknięciem, że coś jest nie tak?
Z przodu jest koło od kadeta 16" z oponą, z tyłu jest jak w oryginalne 17 - taki wymysł poprzedniego właściciela, jak dorwę przednią felgę w przyzwoitym stanie to to wymienie, ale narazie jakoś strasznie mnie to nie boli.
Akurat puszka szmerów mi podchodzi, niby nie pasuje, ale mi się podoba - tak śmiesznie odlskulowo.
Ze stopka faktycznie wtopa - ona jest naprawiona jakiś czas temu mi się ułamała i dałem do pospawania tak jak było wcześniej, a niewiedziałem że było źle, bo zawsze tak ona stał. Jest pospawane na stałe z każdej strony - nie da się nic z tym zrobić, pozatym rama po tej operacji była malowana i raczej nie będzie chciało mi się przy tym już grzebać - to jest jedna z tych rzeczy którymi muszę się pogodzić...
|
|
31-07-2017 00:37:48 |
|
|
Cykada
Uczeń
Liczba postów: 196
Imię: Mateusz
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
Mam nadzieję że nie będzie się grzać Teoretycznie powinna być w miejscu gdzie będzie mogłą mieć chłodzenie, ale producent stwierdził że w lampie będzie ok, a ja dodatkowo od dołu lampy mam otwór (chłodzenie ), a dokładnie jest to pozostałosć po włączniku odcinającym zapłon mojego patentu, ale przy poszukiwaniu miejsca w lampie musiałem go wywalić.
Fakt, przy zmianie koła może być lipa... bo fabryczna 17 chowa się w błotnik, a 16 nie. Myślałem jeszcze żeby podnieść ten podnóżek przez zmodzenie samej stopki, a nie ramy, bo stopkę łatwiej będzie podmalować, a rama w takim stadium obspawania jest nieprzerabialna.
|
|
31-07-2017 01:33:53 |
|
|
Cykada
Uczeń
Liczba postów: 196
Imię: Mateusz
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
Ostatnio (pewnie z miesiąc temu jak nie lepiej) ukręciłem gwint od wydechu.
Jako że gwint niewiadomych przyczyn był skrócony o 60%, po kalkulacji zdecydowałem że nie będę go reanimował, a będzie robiony nowy cylinder.
Zakupiłem używany cylinder ZMD z ładnym gwintem i został zrobiony tym razem przez Lagoona 50/4, porting i szlif w 1 nadwymiar z tłokiem ZMD.
Dzisiaj przy składaniu okazało się, że sworzeń od starego tłoka był 2mm za długi, po chwili namysły zeszlifowałem te 2mm bo w innym wypadku zepsuło by mi to dzień.
O, jakieś fotki.
Widać różnice w długościach gwintów.
A tu z tłokiem,
Silnik już w kupie, spuściłem całe stare paliwo bo poprzedni olej Castrola zostawiał straszny nagar.
Zostało nalane nowe na oleju Husqvarna ls+ o taki:
I tu podzielę się moją opinią o oleju, może nie o samym oleju bo jeszcze nie odpaliłem, ale w teorii to dobry pólsyntetyk do pił który nie zostawia nagaru, ale o samym opakowaniu.
Jak widać ma taką śmieszna buteleczkę, ale działa to rewelacyjnie - naciska się na butelkę od oleju i takim przewodem leci olej do tego górnego pojemnika, z boku jest miarka i można dokładnie odmierzyć ile potrzebujemy oleju - maks 140ml - rewelacja, ultra wygodne.
Jutro będzie pierwsze odpalenie i zobaczymy czy będzie chodzić
|
|
16-09-2017 22:25:21 |
|
|
Cykada
Uczeń
Liczba postów: 196
Imię: Mateusz
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
Witam,
Motorower śmiga na nowej głowicy, tłoku i cylindrze, nalatane 50km i wychodzi że chyba najwieksze bolączki zostały wyeliminowane, przez które notorycznie pchałem go do domu, czyli:
zapłon zmieniony na cdi
wyczyszczony i zakonserwowany bak
filterek na przewodzie paliwowym
dodatkowa opaska na wydechu
Parę zdjęć:
Taką naklejkę sobie skołowałem, generalnie nie wygląda jak oryginał, bo to jakiś wymysł na bak, bo bo była zrobiona na wzór tej z baku z tą grafiką, ale wyciąłem sam napis i dałem na pokrywę, bo w tych wzorowanych na oryginale nie pasowały mi te kolory.
W końcu mam filterek który pasuje do epoki, metalowy, można go rozkręcić i wyczyścić.
Tutaj mało elegancko, ale skutecznie, mimo idealnego gwintu na cylindrze, cały czas odkręcała mi się nakrętka (może to dlatego, że mam pospawany wydech na sztywno na łączeniu kolanko-nakrętka-tłumik i od drgania odkręcało nakrętkę) teraz nie ma opcji.
A tutaj nowy set: głowica/cylinder/tłok.
Z rzeczy które postanowiłem zrobić to modyfikacja kąta nóżki, stwierdziłem że faktycznie jest z dupy i trzeba to poprawić, ale ze wstępnych oględzin wychodzi że po nóż pójdzie nie rama, a sama stópka, coś się wymyśli.
|
|
08-10-2017 20:48:12 |
|
|
Cykada
Uczeń
Liczba postów: 196
Imię: Mateusz
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada
Gmoto
https://gmoto.pl/filtr-paliwa-metalowy-6-mm,81444.html
Miałem chyba z 4 plastikowe filterki, jakiś filtron i inne wynalazki, już pomijając fakt że wyglądały brzydko to były słabej jakości, albo z kruchego plastiku, a ostatni chyba nawet był zrobiony ze złego tworzywa bo zrobił się miękki po jakimś czasie.
Długo szukałem takiego - ładnie wygląda, a dodatkowo można go wyczyścić.
|
|
08-10-2017 22:38:55 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|