Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Ogar 200 problem
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 problem
Tak, zmienię, już przecież pisałem o tym stronę wcześniej, że z tym macie rację
Nie zamierzam robić tutaj afery, chciałem tylko sprostować, że w przypadku zużycia platynek nie należy zmieniać kąta na podstawie (bo nie tam ulega on zmianie), tylko trzeba zmienić przerwę na platynkach, co spowoduje przywrócenie ustawionego kąta zapłonu przy poprawnej przerwie. Proste. Myślę, że na tym można zakończyć debatę. Przyznaję, w pierwszym moim poście trochę się zapędziłem, bo nie spojrzałem na to z tej samej strony co wy, ale później poszedłem waszym tokiem rozumowania i jedyne czego chciałem to jak wyżej, dodać swoje 3 grosze o zmianie rozwarcia platynek, a nie typowo zmianie kąta na podstawie zapłonu. Wyraziłem się po prostu nie jasno, stąd całe zamieszanie.
Po prostu nie do końca się tutaj zrozumieliśmy, ale teraz wszystko powinno być jasne. Możemy już zakończyć ten temat, bo trochę odeszliśmy od głównego wątku i narobiliśmy bałaganu
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2017 16:30:23 przez Quake96.)
|
|
13-09-2017 16:27:36 |
|
|
charper
detyfusan

Liczba postów: 2,027
Imię: Wojtek
Skąd: ze wsi
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Ogar 200 problem
(13-09-2017 15:41:14)Quake96 napisał(a): Nie daję 
Nie widzę sensu ciągnięcia tego dalej. Wystarczy zrozumieć zasadę regulowania zapłonu i to od czego należy wtedy zacząć. A zacząć należy od ustawienia platynek, pod które potem reguluje się kąt na podstawie. W przypadku zużycia platynek, po ustawieniu poprawnej przerwy, zapłon wróci do normy. Cała filozofia, tak ciężko zrozumieć do czego piję?
Nie, nie ciężko. ale skoro już jesteśmy przy statorze i ustawiamy platynki, to czemu się nie upewnić, że zapłon jest dobrze ustawiony i ewentualnie go skorygować? W dodatku nie wiadomo, czy osoba która wcześniej go ustawiała zrobiła to poprawnie? Taka czynność zajmuje do 10 minut, jednak kolega quake wolałby poteoretyzować nad sensem istnienia jak filozof, zamiast sprawdzić i mieć z głowy. Przy źle pracującym silniku ja zaczynam od momentu zapłonu, nie wiem z czym kolego masz problem, może z samym sobą. Poza tym wychodzę z założenia że na forum powinnismy młodszych użytkowników uczyć wytrwałości i dokładności a nie utyskiwania czy zrobić daną czynność czy nie.
Zajmijmy się jednak tematem autora, któremu teraz przydałoby się coś doradzić jak ma sprawdzić czy ma dobrze ustawiony zapłon. Najpierw regulacja przerwy w maksymalnym rozwarciu. A potem co? czujnik zegarowy przydałby się do tego skośnego otworu na świecę włożyć, bo suwmiarką to może być problem z regulacją z dokładnością do dziesiątych części milimetra pod skosem.
Notatka od Quake96, 14-09-2017 00:16:31
Ale osobiste przytyki sobie może darujmy I cieszę się, że dyskusja dobiegła końca.
|
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2017 19:05:57 przez charper.)
|
|
13-09-2017 19:01:17 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|