| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Komar 231
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Fojerman 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 26 
Imię: Stanisław 
Skąd: Rybnik 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Komar 231 
			 
			
				Niedługo minie pół roku, jak usiłuję odpalić Komara i nic    Aż wstyd się przyznać. Co prawda mamy ze znajomym 2 Komary i 3 silniki, ale na razie walczę z jednym, nie swoim (mojego szkoda  na eksperymenty     ). W silniku wymieniony był wał (chiński), łożyska, simeringi, tłok z pierścieniami i sworzniem (bez szlifu). Zakładałem już kilka zapłonów iskrowych i beziskrowych, kilka gaźników, starych, nowy chińczyk, nowe części do starego gaźnika i nic nie pomaga. Czasami się odezwie, ale nie pali dobrze. Właściwie, to nie pali wogóle, jedynie jakieś pomruki. Zaczynam wątpić w swoje możliwości. Mechanikiem nie jestem, ale silnik Velorexa (jawa) chodzi parę lat po moim remoncie. W niedzielę jest ostatni zlot w tym roku, na który chciałem pojechać, więc się nie uda, ale może jeszcze uda się w tym roku odpalić ten silnik? Zastanawiam się nad powtórną rozbiórką silnika.
			  
			
			
 
Choć nie Porsche, to nie gorsze... 
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 08-09-2017 20:21:05 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |