Post: #31

Błażej strugasz kozaka a tyle wiesz co i zjesz.
Niepotrzebnie wyskoczyłeś z tym polonezem bo teraz ludzie dużo kasy płacą żeby pojechać polonezem czy fiatem do ślubu... a że nie znasz nikogo kto by pojechał takim bmw do ślubu widocznie mało ludzi znasz. Możesz wjeżdżać dalej że jest ch...,złom nie limuzyna tylko traktor - mam to daleko w d.. co o tym myślisz.
nie_mientki o tym nie wiedziałem,dzięki za info.

Post: #32

Już znam szczegóły. Rzecz się tyczy tylko PZU. Pojazd minimum 25 lat, niekoniecznie na żółtych blachach. Członkostwo w AK w Lublinie to kilkadziesiąt (chyba coś koło 60) zł rocznie. Nie ma testów ani wymagań, zapisujesz się i jesteś. A ludzie tam są całkiem spoko(kilku całkiem dobrze znam). No i na taki pojazd dostajesz zniżkę 70% NALICZANĄ PO NAŁOŻENIU JUŻ POZOSTAŁYCH ZNIŻEK. Więc jak po zniżkach płacisz 1000zł(wartość z kosmosu) to będąc członkiem AK płacisz 300zł. Magia

Post: #33

(02-09-2013 16:19:43)nie_mientki napisał(a):  Już znam szczegóły. Rzecz się tyczy tylko PZU. Pojazd minimum 25 lat, niekoniecznie na żółtych blachach. Członkostwo w AK w Lublinie to kilkadziesiąt (chyba coś koło 60) zł rocznie. Nie ma testów ani wymagań, zapisujesz się i jesteś. A ludzie tam są całkiem spoko(kilku całkiem dobrze znam). No i na taki pojazd dostajesz zniżkę 70% NALICZANĄ PO NAŁOŻENIU JUŻ POZOSTAŁYCH ZNIŻEK. Więc jak po zniżkach płacisz 1000zł(wartość z kosmosu) to będąc członkiem AK płacisz 300zł. Magia

Trzeba będzie się zapisać. To jak płacę 500 z kawałkiem to będę płacił nie całe 200 ?

Post: #34

Poczuj magię tych świąt
http://jaguarclubpoland.net/forum/index....ic=20364.0

Post: #35

Dzięki Big Grin

Post: #36

tak czy tak mimo wysokiego standardu wykonania i tego że bardzo lubie "beemki" - szczególnie takie, to jest to już samochód archaiczny, stary konstrukcyjnie, ciężki i pazerny na benzynę - przez co nieopłacalny - bo drogi w utrzymaniu -a jeśli nie wkładasz w niego tej kasy, jak to Ty mówisz, to znaczy że o nie nie dbasz. Na takim BMW na prawdę nie da się oszczędzać. Takie auta kosztują mało, ale ich eksploatacja to fortuna. Elementy zawieszenia to kosmiczne ceny. A sam silnik przez te lata stracił na pewno trochę kucyków.

Post: #37

Ja na przykłąd bym z chęcią takim wozidełkiem do swojego ślubu pojechał. Samochód już na prawdę mało spotykany, a jak takiego widzę, albo już nawet piątkę starą to się obejrzę. Trzystu koni raczej na pewno nie ma, bo są samochody, które mają po 100 ileś koni, a setkę łapią szybciej. Co do malowania, przydałby się jej jakiś sensowny kolor, na przykład biały albo coś w ten deseń. A z tego, co wiem, auta z instalacją gazową nie zarejestrujesz na zabytek. Ale autko naprawdę spoko, jest na co popatrzeć, a z pewnością czego posłuchać, mmm Dodaj jakieś zdjęcie z boku, żeby całe auto było widać.

Post: #38

No tylu koni napewno nie ma co wyszedł z fabryki ale w dowodzie ma 220 kw, co do koloru był taki w oryginale ale też myślę nad zmianą na coś jasnego.

Post: #39

Robię odkop

Tak wygląda próg w 28 letnim BMW E32 Zdjąłem pierwszy raz nakładki plastikowe odkąd ją mam czyli 11 lat,aż trudno uwierzyć ale to sprawdzałem i to oryginał.Po za tym polska czy niemiecka robota nie wytrzymała by 10 lat bez wykwitu,nie mówiąc o pianach handlarzy . Podobno do 1990 robili E32 w ocynku ...

Post: #40

Samochodu z instalacją LPG nie można zarejestrować na zabytek? Serio?

Post: #41

(18-06-2017 05:51:37)dlugiLBN napisał(a):  Robię odkop

Tak wygląda próg w 28 letnim BMW E32 Zdjąłem pierwszy raz nakładki plastikowe odkąd ją mam czyli 11 lat,aż trudno uwierzyć ale to sprawdzałem i to oryginał.Po za tym polska czy niemiecka robota nie wytrzymała by 10 lat bez wykwitu,nie mówiąc o pianach handlarzy . Podobno do 1990 robili E32 w ocynku ...

kurdę jednak kiedyś marka premium coś znaczyła i standard ich wykonania.

Post: #42

Niesamowity rodzynek Nie zgnita, wersja Long, V12stka... Zazdroszczę Tylko na zabytek, odstawić pod koc i z roku na rok będzie coraz więcej warta.