Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Wahacz postanowił pęknąć
|
Autor |
Wiadomość |
Petronas
Wiecznie karany ;)
Liczba postów: 887
Imię: Tomek
Skąd: Leżajsk
Pojazd: Romet 2375
|
Wahacz postanowił pęknąć
No cześć chłopy
Dziś postanowiłem że pora na wprasowanie tulejek metalowych i z tworzywa
Wszystko pięknie w imadełko poskręcane
3 h zabawy ale weszło
Potem ładnie przecieram benzynką a tu taki babol
Ja se myślę, o ja pier co to- to- to
Pierwsza myśl spawanie, ale nie bardzo bo by mi stopiło tulejkę no i lakier bym musiał uszkadzać
I kupiłem to
Zaraz pewnie się zacznie
Co to jest przecież to trzeba zaspawać
Bla bla bla
Klej schnie ponad 24h niby
Ale u mnie zapowiada się na 48
Tak to wygląda teraz
Hit czy kit ?
|
|
01-04-2017 20:32:41 |
|
|
Petronas
Wiecznie karany ;)
Liczba postów: 887
Imię: Tomek
Skąd: Leżajsk
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Wahacz postanowił pęknąć
(01-04-2017 21:02:00)AliveC4T napisał(a): Mimo że w nazwie jest "weld" to metoda nie ma nic wspólnego ze spawaniem. To jest zwykły klej epoksydowy, możliwe że z dodatkiem pyłu jakiegoś metalu. Za to "kwik" w nazwie jest jak najbardziej adekwatne, można się pokwiczeć ze śmiechu. Klejenie wahacza, tego jeszcze nie było, nie zapomnij się pochwalić jak pęknie za kilka dni.
No może i nie było
A co jeśli ta metoda działa i będzie wszystko w porządku ?
Cytat:Klej i może do metalu, ale Ty go nałożyłeś na lakier Confused
Nałożyłem trochę za dużo
Ale tak naprawdę wcisnąłem go jak tylko mogłem w tą szczelinę
|
|
01-04-2017 21:05:15 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Wahacz postanowił pęknąć
(01-04-2017 20:58:41)Petronas napisał(a): (01-04-2017 20:48:55)Quake96 napisał(a): Nie ten dział...
A jaki jest odpowiedni ?
Ten w którym temat jest teraz. Patrz gdzie zakładasz wątki, bo pierwotnie był on w dziale "Romet Motors".
Wątpie że ten klej, kit cokolwiek to jest wytrzyma. Wahacz przenosi przecież duże obciążenia, stale pracuje a pęknięcie w takim miejscu moim zdaniem bardzo go osłabia. Mogłeś już przeboleć te kilka złotych na nowe tuleje i zaspawać to pęknięcie, albo co lepiej wymienić wahacz. Ja wiem, że jak już jest odmalowany itd. to szkoda, ale czasem warto poświęcić trochę więcej pieniędzy i czasu w imię własnego bezpieczeństwa.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
01-04-2017 21:14:39 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|