Ocena wątku:
- 1 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Uniwersal, Pelikan i coś jeszcze.
|
Autor |
Wiadomość |
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Uniwersal, Pelikan i coś jeszcze.
Żaden serwis nie chce się w to bawić, obdzwoniłem, już wolą mi zapleść nową za 70 zł piastę:-)
Dawidzio, a masz na tyle wiedzy, że jak będę składał i coś mi się pokiełbasi, co po czym ma być, da radę jakoś pomóc?
Jakiego smaru używasz?
P.s. Te naklejki rometowe są gdzieś dostępne nowe?
|
|
24-05-2016 09:39:34 |
|
|
Dawdzio
Hold my mustache!
Liczba postów: 2,622
Imię: Dawid
Skąd: Chojnów (DLE)
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Uniwersal, Pelikan i coś jeszcze.
Wydaje mi się, że ktoś kiedyś podawał na forum dane do serwisu specjalizującego się w tych piastach.
Chyba mam taką lub podobną piastę w swoich "zbiorach", ale jeszcze się jej nie tykałem. Rozbierałem za to Sachsa Dreigang i to bez żadnej instrukcji, a przed tym brałem się tylko za torpedo. Sachs:
A tak wygląda Schimano 333:
Spojrzałem teraz na schemat Sachsa i się przeraziłem, że to rozbierałem
Tak więc tylko schemat wygląda strasznie, w rzeczywistości nie jest tak źle. Pilnując się schematu nie powinieneś mieć problemu z poukładaniem, ważne, żeby nic nie robić szybko i na siłę. Poczekaj aż cię wena najdzie i dopiero, powoli, się za to weź. Regulacja (skręcenie) całości to też kwestia wyczucia, bo nie może być ani za mocno, ani za słabo (trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy lataniem całości luzem, a skręceniem tak, że nie idzie kołem obrócić).
Używam ŁT4S3, ale myślę, że warto by było poszukać jakie smary tam szły, bo różne smary mają różne właściwości i pewnie ma to wpływ na trwałość, chociaż lepszy jeden smar a świeży niż brak lub błoto zamiast smaru.
Co do naklejek to tu, ale nie widzę tej z główki ramy: http://motonaklejki.pl/naklejki/3/
Ale jest jedno ale! Masz dwie identyczne, jedną na ramie, a drugą na rurze podsiodłowej, wątpię, że tak wyszedł oryginalnie z fabryki (wiem, to Romet, ale jakieś granice chyba są). W ogóle powiedziałbym, że z oryginalnych została tylko "UWAGA!" na ramie. Dlaczego? Masz zawias starego typu (nie podałeś roku produkcji), a wydaje mi się, że ten typ naklejek był bliżej lat '90. Po innych naklejkach nie widzę śladu, nie był on już przypadkiem malowany? Bo jego kolor nie jest żadnym z palety kolorów Romet, ale może po prostu nie został on w niej uwzględniony. Jest trochę podobny do L47, ale to nie to.
|
|
24-05-2016 18:36:17 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Uniwersal, Pelikan i coś jeszcze.
Ok, do uniwersala mam już mechanizm przerzutek, na dniach się za niego wezmę, lecz dzisiaj za 150 zł zakupiłem taki oto sprzęt:
Nie wiem co to, jeździ, ma 3 sprawne przerzutki i dużą ramę i koła. Ma też wygodną kierownice. Czegoś takiego szukałem na spacery z córcią. Na tyle wyląduje fotelik, na przód wrzucę koszyk na graty córci i oby służył.
Z rzeczy do roboty:
-wymiana łożysk w suporcie bo się ośka telepie
-odpucowanie go bo jest strasznie usyfiony
-przekładka fotela dla córci i koszyka
-przesmarowanie łańcucha bo jest w stanie strasznym
-dokręcenie przedniej sztycy bo miała luzy ale jak palcami dokręciłem to zniknęły
-przełożenie oświetlenia z poprzedniego roweru
-może jakieś lepsze siodełko na sprężynach i styknie.
-z tyłu ma on ciekawszą bo dość szeroką oponę i przednią, zważywszy na moje 95kg też chętnie bym zmienił na taką bo jest licha wąziutka.
Ew. jak ktoś coś widzi to proszę się nie krępować to w sumie mimo 30 lat na karku mój pierwszy rower kupiony dla siebie z jakiegośtam wyboru:-) Wszystkie poprzednie to zawsze po kimś bo w sumie nigdy na rowerze nie jeździłem za dużo puki córci nie miałem.:-)
Chyba warto było za 150zł?? Co sądzicie?
|
|
14-06-2016 14:52:58 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Uniwersal, Pelikan i coś jeszcze.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-06-2016 12:09:55 przez hvil.)
|
|
20-06-2016 12:07:45 |
|
|
wnusiu94
Moderator Działu Rowerowego
Liczba postów: 3,184
Imię: Adam
Skąd: Wrocław
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Uniwersal, Pelikan i coś jeszcze.
(20-06-2016 12:07:45)hvil napisał(a): Koledzy mam na wstępie pytanie....
Malować proszkowo i nowe naklejki czy zostawić jak jest??
Powiem szczerze mnie on się nie podoba taki....
Jak go pomalujesz to chyba wielkiej straty nie będzie bo faktycznie jest paskudny. Ten kolor stosowali chyba kiedyś na radiowozach milicyjnych.
(20-06-2016 12:07:45)hvil napisał(a): Jeśli pomaluję to czy wszystkie te naklejki dostanę nowe?
Tak jak Ci napisałem w innym wątku - pisz do motonaklejki.pl.
(20-06-2016 12:07:45)hvil napisał(a): I drugi temat. Mam w nim całkiem śmieszne ale ładnie zachowane chromowane pedały, tylko odczyścić. Problem w tym, że niemiłosiernie wyrobione już. Czy można je rozebrać i wymienić w nich wianki lub co tam siedzi?
Z tego co kojarzę pedały są rozbieralne. Z tego co pamiętam nie trzeba ich nawet zdejmować z korby w celu rozbiórki. Jak patrzysz od góry na pedał prawy to po prawej jego stronie powinien być kapsel (po tylu latach mógł się zgubić), a pod nim nakrętka. Nakrętkę odkręcasz, pod spodem powinna być podkładka i kolejna nakrętka. Łożysko wylatuje, pedał zdejmujesz z ośki, wylatuje drugie łożysko. Analogicznie pedał lewy. Nie jestem pewien, ale tego typu pedały powinny być rozbieralne, dawno takiego nie miałem w rękach. Jeżeli są, to tylko tak jak napisałem.
Legenda nie umiera nigdy. | Różowy Składak - Zapraszam!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2016 14:41:36 przez wnusiu94.)
|
|
22-06-2016 14:40:15 |
|
1 osoba postawiła piwo wnusiu94 za ten post:1 osoba postawiła piwo wnusiu94 za ten post.
hvil (06-22-2016)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości
|
|