Post: #1

Witam, pojawił się problem. Romet zachowuje się tak jakby łapał lewe powietrze, trzyma ciągle wysokie obroty, lecz po zatkaniu dolotu powietrza do filtra gaśnie. Wszystkie uszczelki i połączenia są mocno dokręcone. Jakie mogę być jeszcze przyczyny trzyma wysokich obrotów?
Drugie pytanie, romet przerywa, na platynkach nie iskrzy, czyli wykluczam kondensator, nowa świeca, przewód i fajka. Co może być jeszcze przyczyną przerywania?

Post: #2

simeringi, za uboga mieszanka

Post: #3

Wchodzi na wysokie obroty i co? Gaśnie? Może masz zapchany gaźnik, nie podaje paliwa, dostaje coraz więcej powietrza przez co obroty się zwiększają, aż w końcu gaśnie?

Przerywa na tyle, aż nie idzie tym jechać? Bo jeżeli nie to ja bym miał to gdzieś.

Post: #4

(01-06-2016 23:04:13)Rafku napisał(a):  Przerywa na tyle, aż nie idzie tym jechać? Bo jeżeli nie to ja bym miał to gdzieś.

Gratuluję podejścia.

To, że przerywa a nie iskrzy na platynkach nie znaczy, że kondensator jest dobry. Tego się nie dowiesz póki nie podmienisz na sprawny.

A co do lewego powietrza to tak jak ktoś pisał, simmeringi. Znajomy kiedyś przy remoncie założył zły simmering (była szpara między wałem a simmeringiem) i też wchodził na pełne obroty a mimo to przy zatkaniu filtra gasł. Czemu? Bo mimo, że łapał lewe przez simmering to po odcięciu głównego dolotu powietrza, tego lewego było za mało żeby silnik sie nie zdusił. Więc jeśli silnik gaśnie przy zatkaniu filtra to jeszcze nie znaczy że nie łapie lewego powietrza.

Post: #5

Mieszanka jest dobra. Od razu wchodzi na wysokie obroty i nie gaśnie. Gaźnik czysty, nowe dysze. Przerywa tak w połowie zakresu obrotów, ale jedzie. Jutro sprawdzę simernig pod zapłonem.