Post: #136

(11-03-2016 01:05:45)komarinho napisał(a):  Ale aby położyć ją fajnie i schludnie, ubrać w osłonki i estetycznie wszystko to też jest fajnie. A nie tylko druty pociągnąć

ja miałem u siebie cześć w peszlu a to co się nie dało schować to szło jako zwykły przewód.i nawet jakoś to wyglądało.

Post: #137

kable w termokurczkach wyglądają spoko. byle nie obkurczać.

Post: #138

Wystarczy zwykły peszel i można wszystko ładnie ogarnąć. Ja osobiście wybrałem czarny karbowany peszel i jedyne co w całej instalacji "wystaje" to końcówki kabli przy cewce W/N i przewód idący przez błotnik do tylnej lampy. Poza tym wszystko jest pochowane elegancko

Post: #139

Witajcie. Takie trochę sprawozdanie z weekendu. U ogara się troszkę podziało. Wpadł nowy olej do silnika z podkładka miedzianą pod korek spustowy, działający liczni, odblokowany oryginalny kolektor, który przed włożeniem planuję wypolerować no i ładny nie dziurawy z żadnej strony schowek. Ogar czeka już teraz tylko na poskładanie. Wczoraj wyczyściłem wszystkie łożyska w przednim widelcu, a na dniach chcę kupić nowe wianki żeby na nich to poskładać ładnie Przygotowujemy się do przeglądu który mam do 11.04. Najbliższy raz ogar wyjedzie już na białej tablicy!

podróż

znów w domu

graty

no i happy end

Post: #140

Dziś tylko godzinka, ale poskładany układ wydechowy, odświeżona jego polerka jak i silnika

Post: #141

Taki dziś komplecik zakupiony

Post: #142

nie źle zawsze coś się rusza u mnie poza zakupami to na razie nic nie pojdzie do przodu chyba po świętach

Post: #143

ja właśnie powolutku. Nie mam czasu w tygodniu więc ogara poskładam w ten weekend do końca dopiero

Post: #144

powodzenia życzę
mi jak plany się pozmieniają to może

Post: #145

w planach oprócz odświeżenia paru rzeczy i zamontowania pierdół typu kolektor, schowek czy licznik jest też zaizolowanie instalacji w paru miejscach i uruchomienie brzęczyka. Działa, muszę tylko dać dobry przełącznik. Zapomniałem dodać że zdobyłem przelotkę kabli na silnik i to kolejny smaczek będzie

Post: #146

możesz podać wymiary przelotki

Post: #147

jasnę, zwymiaruję ją w warsztacie następnym razem. Rzeczywiście nigdzie takich nie produkują

Post: #148

tylko godzinka ale wciąż do przodu

Post: #149

Wczoraj o 12 w nocy skończyłem składać ogarka. Z rzeczy które wczoraj jeszcze poprawiałem to mocowania tylnego chlapacza, montowałem rejestrację, ogarniałem przewód idący do kierownicy do przełącznika, dostał nowy peszel. Tak samo ogarnięte kable przy silniku, zabezpieczone w peszel + pochowane i przelotka na kable w pokrywie zapłonu Nalany świeży olej, korek spustowy zakręcony z podkładką miedzianą. Dziś regulowałem sprzęgło i uruchomiłem brzęczyk, pierwszy raz odkąd mam ogarka Zostało kupić nowy komplet żarówek i bajlando

Post: #150

A co on takie niskie obroty ma? Panie toć to jawka nie dezamet

A brzęczyk to i tak w praktyce można se o kant d... potłuc Fajnie, że działa, bo to zawsze jakiś bajer, ale zupełnie nieprzydatny