Romet ogar 200 brak tablic
|
Autor |
Wiadomość |
johnsonpl
Nowy
Liczba postów: 58
Imię: Mateusz
Skąd: Otwock[WOT]
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Romet ogar 200 brak tablic
|
|
08-03-2016 23:53:06 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet ogar 200 brak tablic
(09-03-2016 20:25:15)romett1 napisał(a): Szpraj zaraz się rozpuści od benzyny, promieni słonecznych
Że od benzyny to jeszcze bym uwierzył, ale od słońca?
Swoją drogą zależy jaki "szpraj". Teraz malowałem Ogara tańszymi metallicami i fakt, z benzyną to nie bardzo się lubi, ale kiedyś malowałem lakierami w sprayu, które kosztowały 25zł za puszkę i nawet bez lakieru bezbarwnego nic nie było mu straszne. Benzyna nie raz lała się po baku a na lakierze śladu nie było. Więc regułą nie jest, że szpraj to od razu gówno. Wystarczy wiedzieć jaki kupować
Ale fakt, jeśli ma warunki i sprzęt to lepiej zrobić to kompresorem. Ja takich "luksusów" nie miałem, więc radziłem sobie jak mogłem.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
09-03-2016 23:31:22 |
|
|
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,039
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
11-03-2016 12:24:38 |
|
|
jacomoto
Praktykant
Liczba postów: 412
Imię: Jacek
Skąd: Kobyłka
Pojazd: Romet Komar
|
|
16-03-2016 02:25:42 |
|
|
nie_mientki
Pomocny użytkownik
Liczba postów: 6,375
Imię: Michał
Skąd: Puławy
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Romet ogar 200 brak tablic
(09-03-2016 13:50:42)Quake96 napisał(a): (09-03-2016 10:06:24)nie_mientki napisał(a): Nawet bez tablic, powiesz że zmieniasz dowód i dostaniesz nowe blachy, nikt na stacji nie będzie się pruł o starego Rometa.
Takie rzeczy to chyba tylko w erze i wybranych punktach Gdzie nie gdzie potrafią pytać o tabliczkę znamionową czy światło stopu i twardo trzymać się swoich racji, a gdzie tu jeszcze odpuścić brak rejestracji. Ale może i by się udało. Nie mniej jednak co to za problem ją dorobić...
To u nas jakieś takie bardziej przychylne te stacje są:
- przegląd T1 przed rejestracją: Romet nawet nie widział stacji diagnostycznej
- przegląd Rometa=sprawdzenie numerów na ramie z tymi w dowodzie. I tyle.
- przegląd Uaza= "panie, i jak się nim jeździ? dobrze? no to proszę dać dowód"
- robiłem pomiar skuteczności hamulców w Uazie. Przed i po zmianie na tarczówki z przodu. Za każdym razem na innej stacji, ale nikt nawet kasy nie chciał. Tyle dobrze że za pierwszym razem "przypadkiem" miałem czteropak to mogłem się odwdzięczyć.
|
|
16-03-2016 10:13:42 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|