Post: #31

trzeba bylo walić fotki

Post: #32

mówisz masz






a kierunkowskazy będą takie

Post: #33

elektryka ukończona w 95%. zostało załatwić tylny czujnik stop (już zamówiony), oraz założyć i podłączyć kierunkowskazy.
był też broblem z usunięciem osi wachacza i stopki, z tą pierwsza poradziłem sobie wcześniej, a z tej drugiej zostało tyle:


a wystarczyło tam smaru kiedyś dać...

Post: #34

Pojawił się problem z ładowaniem ale wymiana mostka gretza naprawiła problem. cewki ładują akumulator, po włączeniu tylnej lampy, która pobiera 0,89A, jeszcze pół ampera zostaje na ładowanie akumulatora, czyli jest jak najbardziej w normie. Silnik pochodził sobie dłuższa na chwilę na wolnych obrotach, karmiony ze strzykawki stabilnie pracował, dobrze reagował na gaz. Jedyne co jest do poprawy to regulacja gaźnika, bo trzeba go przelać żeby dało się go łatwo uruchomić.
Pojawiły się plany co do prądnicy. Po dłuższej dyskusji wyszło na to, że za zasilanie przedniej lampy będzie odpowiedzialna prądnica o mocy około 55W. Nie będzie całej instalacji w 12V a jedynie jej fragment odpowiadający za właśnie przednią lampę. Rozwiązanie nie dość że tańsze to jeszcze bardziej niezawodne bo bez zbędnej elektroniki. Moc prądnicy będzie tak dobrana żeby wystarczyła do zasilania żarówki h4 55/60W ale nie spaliła jej w zakresie obrotów użytkowych. Za wykonanie odpowiedzialny jestem oczywiście ja i w sumie to nie wiem co by mi się miało niby nie udać

Post: #35

zrób klakson na 12v i kierunki przyda się .

Post: #36

Tak, a ma prądnicę 12V? Jak dobrze kojarzę to nie... Musiałby zrobić jak BigSoft.

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #37

jak klakson i kierunki to i akumulator i regulator. a najlepiej jeszcze przekaźniki i kostki do przekaźników. bez tego zostanie jakieś 200zł w kieszeni. wiem bo w swoim charcie to wszystko mam. A tak, nawine sobie cewki, sprawdze wydajność, ewentualnie jak będą grzeszyły moca to odejmę po kilka zwojów z każdej cewki dotąd aż pomiary będą wskazywać to co chcę i zaoszczędzimy pieniędzy a co najważniejsze nerw.
ja sobie poradze jak mi w trasie padnie regulator. włascicielka tego charta nie.

Post: #38

dziś dotarła paczka, a w niej łańcuch favorit i czujnik stop tylny nowy i przewód do paliwa.
ostatnio sporo się działo wokół obu chartów ale na temat mojego będzie w innym wątku. dorobiłem uszczelkę kranika i generalnie prace dążyły do tego żeby przetestować pobieżnie prace silnika. Teraz jednostka 027 jest bardzo zrywna, zupełnie niebo a ziemia w porównaniu do tego, co udało mi się złozyc za pierwszym razem z tego co wtedy miałem. głowica od Simsona jeszcze poprawiłaby rezultaty ale może się okazac nie potrzebna.
pozostało:
-założyć żarówki kierunkowskazów,
-pomalować drugi boczek,
-założyć cięgno tylnego hamulca,
-założyć sprężynę stopki,
-zrobić żeby przełączniki nie ruszały się na kierownicy,
-pomalować przedni błotnik

chyba tyle.

Post: #39

Pora na garść informacji z pola testów. Dwa dni temu chart ruszył w drogę 40km w jedna stronę. Z zebranych informacji wynika ze byly problemy z odpaleniem co niby mu przeszlo po wymianie świecy z isolator spezial na isolator spezial, oba to odpowiedniki f100. Hamulce na szczękach od simsona ponoc aż za ostre ale to się luba musi przyzwyczaić. Nie działają kierunkowskazy, co będzie trzeba sprawdzić. Poza tym nie było problemów. Chart dojechał i przyjechał. W przyszlosci do wymiany tarcze sprzegla, bo jak ruszam i puszczam powoli sprzeglo to poszarpuje sobie. Tak to jest jak jakiemuś gimbusowi strzela do głowy jakies przeróbki a potem trzeba w kazda dziurę zajrzeć i sprawdzić czy aby na pewno wszystko jest tak jak powinno. Nawet w przelaczniku od swiatla przedniego na kierownicy bylo zwarcie do masy.

Post: #40

Chart znowu przejechał około 50 kilometrów bezawaryjnie. Ostatnio tylko zamek schowka przykręciłem bo nitów takich małych nie mam. zdjęcia z dzisiaj.

Post: #41

pieknie
troszke lyso bez licznika

Post: #42

niestety licznik gimbusy przerobiły i przecież takiego nie założę. płetwę od napędu licznika też urwali, pewnie jakiemuś inteligentowi nie udawało się z nią pokrywy zapłonu założyć. eh...

Post: #43

chart zrobił z 70km, przeszedł przegląd i dokupiłem szybkę licznika u szklarza.

Post: #44

Fajnie to wszystko opisujesz i estetycznie te Twoje prace wychodzą. Piękna sprawa, chart do wykończenia i dziewczyna ma niezawodną maszynę, lepszą niż niejeden współczesny motorower

Post: #45

w najbliższym czasie musze jeszcze zrobić następujące rzeczy:
-odświeżyć wizualnie silnik,
-popracować nad tym żeby łatwiej się uruchamiał
-przepatrzeć całą instalację odpowiedzialną za zapłon bo iskra na świecy jest za mała jak na charta
-możliwe że ustawić zapłon
-popracować nad dolotem powietrza do gaźnika