Romety Bujaka
|
Autor |
Wiadomość |
bujak96
ホンダマスター
Liczba postów: 654
Imię: Adam
Skąd: Strzelce Opolskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romety Bujaka
Wczoraj o godzinie 17:20 stałem posiadaczem Rometa Ogara 200 z 1985 roku. Kupiony za kwotę 500zł. Stan można ocenić na db+, silnik świeżo po remoncie, szlif, nowy tłok, wał regenerowany w Czecha, nowe łożyska, uszczelniacze, tarcze sprzęgła, łańcuszek i olej. Hamulce sprawne, światła działają krótkie jak i długie, klakson sprany, dziś rano przy -5C odpalił od kopa. Dostałem do niego ogarowskie przednie zawieszenie razem z kołem, drugi cały kompletny silnik i wszystko co jest potrzebne do robienia CDI w tym silniku. Oczywiście zarejestrowany, ubezpieczony. Za wad brak przeglądu, tylna opona do wymiany i przednie zawieszenie(to z charta) ciężko chodzi, ale ono i tak trafia do 205tki. Zrobiłem dziś około 20km żeby zrobić jakieś fotki. Co do planów to wrzucić seryjne zawieszenie, założyć stopkę centralną, teraz jej brak ponieważ przód z charta jest dłuższy przez co stopka za krótka, zmienić opony, zrobić przegląd i porządnie dotrzeć. Aaa no i oryginalne siedzenie.
Spotkał się ktoś z taki wpisem w dowodzie kiedyś? Chodzi mi o to mr200.
Czekam na hejty.
|
|
06-01-2016 15:00:17 |
|
|
bujak96
ホンダマスター
Liczba postów: 654
Imię: Adam
Skąd: Strzelce Opolskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romety Bujaka
Od kupna pykło 100km bez awarii. Byłem dziś rano po kilka gratów w mrówce.
Dziś wymieniłem przewód paliwowy, oraz rozebrałem całą puchę filtra powietrza, wyczyściłem filtr jak i puchę w środku ładnie uszczelniłem i złożyłem. Zawleczkę na iglicy podniosłem na samą i górę i niby jest trochę lepiej ale to nie jest jeszcze to, bo dalej brakuję mu trochę mocy na trójce,trzeba będzie pobawić się teraz z blaszką.
Zrezygnowałem z przekładki oryginalnego zawieszenia i zostaję przy tym. Muszę je rozebrać, wyczyścić, zalać nowy olej i założyć nowe uszczelniacze. Aktualnie ciężko chodzą, nie wiem czy po prostu nie ma oleju czy przez to że w ogarze główka ramy jest pod innym kątem niż w charcie. Planuję zakup mocowań błotnika z charta, przez co błotnik zejdzie niżej i w końcu będzie to jakoś wyglądać. Zastanawiam się też nad wrzuceniem tarczy na przód, niby nie rozwijam tym jakichś dużych prędkości ale to po prostu dla wygody, poza tym mam w domu 3 komplety hamulców tarczowych na przód z różnych moto więc będę coś myślał.
Dziś zrobiłem nim ponad 60km, jechał bez zająknięcia. Ponad 100km ogólnie już nim zrobiłem więc wiem co mniej więcej jest do zrobienia. Muszę wymienić tuleję wahacza i wycentrować tylne koło bo lata mi trochę dupą po drodze, zmienić tą tylną oponę bo w przyszłym tygodniu wybieram się na przegląd. Niestety przekręciłem dziś gwint na odstojniku i minimalnie cieknie, więc to też do zrobienia i czeka mnie wymiana tłoka, obecnie jest nowy almot, ale będzie czeski.
Jest klimat
|
|
09-01-2016 20:56:03 |
|
|
bujak96
ホンダマスター
Liczba postów: 654
Imię: Adam
Skąd: Strzelce Opolskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
10-01-2016 18:02:30 |
|
|
bujak96
ホンダマスター
Liczba postów: 654
Imię: Adam
Skąd: Strzelce Opolskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
17-01-2016 18:26:50 |
|
|
bujak96
ホンダマスター
Liczba postów: 654
Imię: Adam
Skąd: Strzelce Opolskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romety Bujaka
Cały tydzień coś przy nich grzebałem i są efekty
Ogar 205 wrócił w końcu do życia, założyłem mu przednie zawieszenie które dostałem przy kupnie O200, oraz tymczasowo dostał silnik z 2352W spowodowany tym że silnik który docelowo ma w nim być nie chcę ze mną współpracować, mianowicie mam założony k60b teraźniejszej produkcji i nie podaje mi wgl paliwa do cylindra, gaźnior czyściutki, przypuszczam że łapie lewe powietrze przy łączeniu z cylindrem. Ale tym to zajmę się w wolnym czasie.
Chciałem go kiedyś sprzedać, ale teraz jak się przejechałem to zmieniłem zdanie i stwierdziłem że zostaje.
50-T-1 ma ogarnięty silnik. Wyciągnąłem silnik, stał bardzo długo bez świecy dostał gdzieś wody i tłok stanął w cylindrze, zalałem to WD, zostawiłem na noc na drugi dzień zeszło bez problemu i mogłem do końca rozebrać silnik. Cylinder tylko wyglądał groźnie, wymyłem go, przeleciałem tulei papierem 2500 na mokro i nie ma śladu, to samo było z tłokiem, zero śladów zużycia itp. Ten silnik musi mieć mały przebieg raczej. Kupiłem mu tylko nowe pierścienie i jest mega kompresja. Zmieniłem też uszczelniacze, olej, tarcze sprzęgłowe i kosz. Poskładałem silnik, ustawiłem zapłon, wsadziłem silnik do ramy, nalałem paliwa do cylindra lecz nie odpala. Jakieś rady? Z nudów potem zabrałem się za polerkę dekla i uzyskałem taki efekt:
Wyciągnąłem też Komara 2352, ale go tylko umyłem xD on czeka na lepsze czasy.
Co do dwusetki to za wiele nie zrobiłem, zmieniłem mu tylko olej i wypolerowałem tłumik.
Korzystając ze świetnej pogody, zrobiłem dzisiaj jakieś 60km.
Pojawił mi się dziś w nim "problem", gdy redukuję z 3 na 2 słychać taki dźwięk przez chwilę, co w stylu tsss(identyczny jak turbodoładowane silniki przy zmianie biegu) i później słychć tarcie podczas jazdy na drugi biegu. Nie słabnie ani nic ale jest to denerwujące i występuje tylko na drugim biegu. Jeśli ruszam i po kolei 1-2-3 tego nie ma, tylko przy redukcji z 3 na 2. Co może być tego przyczyną? Miał ktoś podobnie?
Obecnie przebieg Ogara 200 od kupna który nim zrobiłem to +-1400km można powiedzieć bez awarii
|
|
14-02-2016 21:16:12 |
|
|
Latos
Sezon trwa cały rok
Liczba postów: 2,004
Imię: Kacper
Skąd: Byszewo (CBY)
Pojazd: Inny
|
|
15-02-2016 08:30:45 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|