Post: #1

Siema.
Posiadam komara takiego jak na zdjęciu z papierem Kupiłem za 65zł i jutro jade pytać o możliwosc rejestracji. Jeżeli się uda itp to biorę sie za konkretny remont ... ALE:

- całego go wypiaskować czy raczej nie bo porobią się wżery/dziurki ? (gościu mi tak pisał)
- podobno jest jakiś płyn/chemia która usuwa cały lakier/rdze do gołej blachy - to prawda ?

Co doradzicie aby zrobić konkretny pojazd a nic nie spieprzyć aby miało to wygląd ?

Post: #2

Piaskowanie rewelacyjnie zedrze ci caly lakier do czystej blachy. Jesli piaskaz z rozumem to nie walnie cisnienia ile fabryka dala. Sam nie raz sie przekonalem ze pod wmiare ladnym lakierem cuda mozna znalesc.

tapatalk

---

(11-01-2016 22:03:59)tipowg napisał(a):  Piaskowanie rewelacyjnie zedrze ci caly lakier do czystej blachy. Jesli piaskaz z rozumem to nie walnie cisnienia ile fabryka dala. Sam nie raz sie przekonalem ze pod wmiare ladnym lakierem cuda mozna znalesc.

tapatalk

Jaja sobie robisz ze za 65 zl z kwitami kupiles?

(11-01-2016 21:46:19)ApriliaMxByLaxa napisał(a):  

Siema.
Posiadam komara takiego jak na zdjęciu z papierem Kupiłem za 65zł i jutro jade pytać o możliwosc rejestracji. Jeżeli się uda itp to biorę sie za konkretny remont ... ALE:

- całego go wypiaskować czy raczej nie bo porobią się wżery/dziurki ? (gościu mi tak pisał)
- podobno jest jakiś płyn/chemia która usuwa cały lakier/rdze do gołej blachy - to prawda ?

Co doradzicie aby zrobić konkretny pojazd a nic nie spieprzyć aby miało to wygląd ?

tapatalk

Post: #3

Nie, całkiem poważnie a zaczęło się tak...

Doszły mnie słuchy ,że pewna pani ma komara z papierami no to jechalme zapytac czy sprzeda itp no i marudziła troche... później dowiedziala sie ,ze ucze się jako mechanik to miala tam pare rzeczy do zrobienia więc powiedziała mi - zrobię jej auto a ona mi da komara Produkty które potrzebowałem na naprawe tego auta przyszł mnie 65zł Komara przytachałem z kwitem i do tego 2 nowe opony

Czyli mozna pow za 65zł

Post: #4

Nie wiem kto ci tak pisał ale ten co piaskuje musiałby być co najmniej znietrzeźwiony.
Bratu Junaka piaskowali i cycuś glancuś pizdeczka

Post: #5

Wystawiłem na olx ogłoszenie o zleceniu wypiaskowania komara to jakiś typ mi napisał ,ze to nie ma sensu ,ze wrzery się robia i jest jakiś płyn ktory usuwa do golej blachy

Post: #6

Ale przecież jak blacha ma jakieś ogniska korozji, to po wyczyszczeniu tego będą wżery, bo tam jest ubytek..., w w tej 'mechanicznej' szkole macie w ogóle taki przedmiot jak 'technologia mechaniczna'? Czy ty nic na lekcjach nie uważasz

Post: #7

Jestem na zawodówce wielozawodowej dlatego mamy wszystkie zawody w klasie i nic się kompletnie o mechanice nie ucze Tylko praktyki Ale to mi wystarcza poniekąd bo wolę wiedze nabyć praktyczną niż teoretyczną

Post: #8

Piaskuje na codzien to doloze cos od siebie. Tam gdzie nie ma sladow jorozju to tak picus glancus. Ale tam gdzie cos zaczelo sie dziac na 98% beda wzery. Mozna je zniwelowac szpachla natryskowa.
Miesiac temu robilem kolesiowi felgi stalowki 15. Zobaczylem je to wygladaly jak by pod plotem z kurami nie wiem ile lezaly. Zaczalem piaskowac wzerow od pyty a po wewnetrznej byla rdza podpowierzchniowa ze nawet piaskarka niedala rady. Spuszczalem sie nad nimi chyba 4 dni zeby klient byl zadowolony i mnie polecal. Jedyne co moglo to wziasc to szlifierka katowa.
Dzwonie do kolesia mowie ze niby zrobione ale ine sa w oplakanym stanie. Koles przyjechal zadowolony i mowi ze wie ze nowki nie beda chcial je tylko pomalowac na nowo.

A srodek do sciagania lakieru to byl chyba bosol. Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle.

tapatalk

Post: #9

No cóż... spróbuję go całego wypiaskować i później malowanie proszkowo ( kilka warstw i myśle aż tak nic nie bd widać) , wiadomo do nowego to nie dorówna a nie widzę siebie z kątówką w ręku i szczotką drucianą aby to czyścić bo to strata czasu.
Poszukam jakiegoś konkretnego piaskarza i moze on mi cos doradzi.

Ps. Silnik też dać do piaskowania czy nie ?

Post: #10

Jesli juz to silnik do szkielkowania.

tapatalk

Post: #11

Wypiaskuj i daj podkład wypełniający, ewentualnie szpachlę natryskową, na to lakier.

Silnik spróbuj dimerem, tylko on wybiela trochę aluminium.

Post: #12

Ja i tak to zlecę jakiemuś fachowcowi i wszystko mu przedstawie na czym mi zalezy to moze sam mi cos doradzi

Ale wam też dzieki za pomoc chłopaki

Post: #13

Panowie, dostałem od jednej firmy propozycje wyszkiełkowania całego motorowoeru, Może to będzie bezpieczniejsze ?

Post: #14

Standardowa cena za szkiełkowanie to około 10 zł za kilogram elementu, więc się zastanów. Ja bym dał do piaskowania ale piachem a nie korundem.

Post: #15

Szkiełkowanie moto...nie ma sensu można piaskować..piaskiem o gradacji do 0,8 i z rozsądnym ciśnieniem.
Jeśli chodzi o silnik to ja bym wymył i sprawdził jaki efekt.
Odnawianie na siłę do stanu lepszego to moim zdaniem przesada. Takie okazy to do muzeum. Sądzę że ma swoje lata i jakieś niedoskonałości ma prawo mieć.

P.S. Halski używałem kilka różnych ścierniw i pomimo że piach strasznie pyli i robota nim to udręka to wydaje mi się że chyba najlepiej ogarnia "piaskowanie".