Post: #16

Na zachętę może i starczy, ale dla mnie to za mało ta jedna focia z połową kanta.
Wrzuć trochę zdjęć żeby pocieszyć oko

Post: #17

Widać że ruda go nie oszczędziła, ale super że miałeś checi żeby go odratować.
Za to wielkie gratulacje Oby służył bezawaryjnie i dostarczał frajdy z jazdy.

Post: #18

Jurek zamontuj ten gadżet
http://allegro.pl/nowy-autoalarm-z-epoki...06922.html

trochę zdziwiony jestem, że unitra robiła alarmy do samochodów

Post: #19

Piękny ! Kiedyś muszę sobie takiego sprawić , w sumie to chyba stoi u mojej sąsiadki po jej Śp. mężu

Post: #20

WoooooW. Piękny, dbaj o niego dzięki za koment u mnie. Będę częściej wpadał.
Zachowaj go w oryginalne do zobaczenia na trasie !

Post: #21

O dziwo 1020kg złomu użytkowego nadal jeździ. Sezon rozpoczął w Zielonej Dziu.... znaczy się Górze, gdzie mógł oglądać go Chmielu, a pojechałem tam razem z Semmao. Głośno było, ale głowy nie powypadali nam, co dziwne w sumie...

Dostałem od znajomego zegarek Stempo, jak zobaczył moje fotochromatyczne okulary, w których jeżdżę kantem - doszedł do wniosku że będzie pasował, no i fakt, pasuje!

Strasznie zasyfiło mi olejem, smaerem układ chłodzenia, urok zalewania brudnego płynu... Ma ktoś doświadczenie w zakresie czyszczenia zasyfionych chłodnic, układów? Sama woda nie daje rezultatów, a nie chcę przeginać z chemią, bo mam zbyt rarytaśną chłodnicę i nagrzewnicę - bardzo szkoda by mi ich było, gdyby tak wzięły padły...

Post: #22

Jakim cudem, to zdjęcie:



Jeszcze nie wylądowało w tym temacie?!

Sezon pobłogosławiony przez Jaśnie Ukoronowanego!


PS> Zegarek rewelacja! Zazdroszczę. W niedziele wizyta na giełdzie i szukam dla siebie...

Post: #23

fajny fiacior mój brat też ma fiata po remoncie

Post: #24

Słyszałem że woda z octem pomaga ale ile w tym prawdy to nwm

Post: #25

Ale bym go rżnął..

Post: #26

Elegancior.


.

Post: #27

19 czerwca minęły 34 lata od daty pierwszej rejestracji, daty odebrania auta z polmozbytu.
34 lata w zasadzie w jednym garażu, teoretycznie wciąż u pierwszego właściciela.
34 lata i dwa remonty, dwa malowania nadwozia.

Z tej okazji śruby mocujące kierownicę MC do naby zostały zastąpione ze zwykłych imbusów z ocynku, imbusami wypolerowanymi ze stali kwasoodpornej. Dzielne auto, a co!

W minionym tygodniu pojechał ze mną złomek na obronę pracy inżynierskiej, aż z tej okazji zrobiłem słit focię obok auta promotora mego szanownego.

Post: #28

Rozdzielczość zdjęcia boska :3 Ale tak przynajmniej ładnie wygląda

Post: #29

666 post trzeba jakoś uczcić należycie.

Jeszcze jeździ, jeszcze panewa stuka. Trochę zamartwia mnie zużycie oleju przez silnik, co prawda jeszcze jest w normie, ale w zeszłym roku było znacznie lepiej...

Porobiłem sobie kilka fajnych emblematów na grawerce, od 1600 do 2000, jak już kiedyś może będę robił swapa, to przynajmniej będę miał co na zewnątrz nakleić, zgodnego z prawdą.

We wnętrzu również pojawił się nowy emblemat - biały 1500 na czarnym tle.

Dwa razy zrobił bramę weselną, raz zalał mi się moduł zapłonowy, na szczęście nie zjarało go, po wysuszeniu na przewodach umieszczonych od góry zagrzałem koszulki termokurczliwe, a żeby to przypominało wtyczkę - konektory zalałem masą z glue guna.

Jeździłem w sumie chyba w największe upały w tym roku - mimo wszystko wygodniej było jechać jasnym fiatem niż ciemnym polonezem... Z racji tej, że w tym sezonie dosyć dużo najeździłem się w deszczu (cudne uczucie, jak wyjeżdża się z domu i jest piękna pogoda, a wraca się w deszczu, a potem znowu trzeba gablotę czyścić...)

Garść zdjęć moich, garść autorstwa Semmao.

Oby jeździł tak jak do tej pory, to jakoś ujdzie w praniu...








https://picasaweb.google.com/10815941759...yFiat125p#
https://picasaweb.google.com/11444383462.../PF125p81#

Post: #30

Musiałem odkopać tylko ten Fiacior mi się skojarzył ... JURASA FIAAT
https://www.youtube.com/watch?v=IfUqD1aZQ9k