Post: #1

Jako że syn bardzo zazdrościł mi WSK 125 od jakiegoś czasu szukałem czegoś z myślą o nim. Przypadkiem w rozmowie ze znajomym wyszło że jego ojciec ma i chętnie sprzeda coś co mogło mi spasować

I jak po niewielkich negocjacjach kupiłem ca cenę 200 pln Rometa 50 T1

Rok produkcji 1978 pierwszy właściciel, pełna dokumentacja, zarejestrowany i ubezpieczony -jedyne co to przegląd wyszedł ale to nie kłopot.

Cieszę się że to jeden z pierwszych modeli tego typu stąd przedni chromowany błotnik. Trzy biegowa skrzynia . Całość w oryginale na liczniki 23000 km . Nawet pompka się zachowała

Post: #2

Za tą kasę i z papierami to dobry zakup

Post: #3

Czysty przypadek ale żal było nie kopić

Post: #4

No nieźle Ja bym nawet lakieru nie zmieniał. A jak tam jego stan techniczny?
A ten dowód to już na Ciebie, czy poprzedni właściciel wymienił na taki "nowego typu" ??

Post: #5

Matko jak ja pragne T1 z pierwszej seri. :3 A Tobie udalo sie kupic taki swietny egzeplarz za 200zl... Brak slow Jakies plany ?

Post: #6

Świetny. Osobiście nie tykał bym lakieru tylko zabezpieczył. Ale to by nie było to gratuluje zakupu

tapatalk

Post: #7

nie zly zakup gratulacje

Post: #8

Zawalisty romecik i po takiej cenie... Ach gratki

Post: #9

Jest na chodzie jeszcze nie przerejestrowany (poprzedni właściciel wymienił dowód bo do końca eksploatował)

Niestety zbiornik jest z słabym stanie ktoś go ratował (kleił) i listwa chromowana jest połamana nie wiem czy nie czeka mnie wymiana

Dodatkowo klakson na baterie nie działa stąd dzwonek na kierownicy by przegląd przechodził. Klakson chciał bym uruchomić ale najpierw muszę opanować korozje w uchwycie baterii potem ogarnąć instalację. Siedzenie tez było szyte nie wygląda najlepiej chętnie kupił bym coś oryginalnego w lepszym stanie materiału

Zaleta że wszystkie chromy w dobrej kondycji koła błotnik i tłumik.

Malować całego nie planuję zobaczymy co wyjdzie ze zbiornikiem

Jak by ktoś miał zbiornik do sprzedania chętnie odkupię i spróbuje sam podmienić majując we właściwym kolorze

Post: #10

A w tym zbiorniku co było klejone? Uszy były oderwane,czy jakaś dziura?

Post: #11

No piękna maszyna, miałem podobnego ale była męczarnia z 3b silnikiem

Zapraszam na Fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/MirkowyOgar/

JEDEN CYLEK KILKA KONI NIKT OGARA NIE DOGONI

Post: #12

Klasa !

Piękny oryginał, komuna

Tez mam taki model, ale malowany, bede musiał mu zmienić lakier

Post: #13

Jutro będę miał chwilę spróbuję bliżej zapoznać się ze zbiornikiem muszę wymienić kranik bo cieknie i paliwo bo jest czarne. Może uda mi się jakieś lepsze zdjęcia zrobić

Post: #14

Małe zdjęcia z dzisiaj.

Nowy kranik nowe paliwo i odpalił od pierwszego razu

Lubię go ma klimat

















I coś co mnie klakson na baterie niestety nie czynny ale przywracanie do życia trwa

Post: #15

Zazdroszczę Taką sztukę, zarejestrowaną, z książeczkami za 200zł, ahh...