Post: #16

Szybo ci poszło z rozbiórką

Post: #17

(15-10-2015 10:25:34)gramsiu napisał(a):  Szybo ci poszło z rozbiórką

Ooo miło Cię tutaj widzieć A no szybko poszło. Powiem Ci, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Części są naprawdę dobrym stanie, aby dokompletować i będzie elegancki Na dziś została mi polerka i składanie.

Post: #18

Będziesz w przyszłości kupował ramę z papierami czy ogar pozostanie bez papierów?

Post: #19

Powiedzmy, że papiery będą... wtedy kiedy będę chciał. Wtedy kiedy nie będę chciał to ich nie będzie

Post: #20

Tyyy cwaniaku

Post: #21

Jakbyś za dwa Ogary na rok płacił prawie 300zł to też byś kombinował

Post: #22

tylko proszę Cię nie poskładaj na tych okropnych amortyzatorach z tyłu, odnów je.. I zregeneruj przednią zawieche przy okazji. i Ogranicznik zrób! żeby stopki chociaż w nim były normalnie!

Post: #23

Przepraszam bardzo. W obydwu pozostałych Ogarach mam dobre ograniczniki stopki. Tego na razie nie robię, ale oczywiście za jakiś czas zostanie zrobiony Przednia zawiecha działa, ale ma krzywą lagę, którą niebawem wymienię, gdy już kupię, bo te od krótkiego zawieszenia są dłuższe.

A tylne amortyzatory... A z resztą zobaczysz potem

Post: #24

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia z dzisiejszych prac

Post: #25

A amortyzatory pewnie pomalujesz? Ograniczniki masz wybite nie stoją ogary tak jak powinny Chyba ze nie wiesz jak powinny Z resztą, ciężko o to. Nawet mój nie stoi tak jak powinien mimo ze było to zrobione, to potem jak się używa to się wybija to pewnego momentu. No ale zrobić możesz

Post: #26

No i gotowy

Myślę, że efekty widać na każdym zdjęciu i nie muszę mówić, że coś się jednak pozmieniało Jedyne rzeczy jakie zostały póki co wymienione/dołożone to: tylne amortyzatory, oprawka lampy przedniej, blacha kanapy i garstka śrubek Reszta to te same części które widać na poprzednich zdjęciach :3

---

(15-10-2015 23:56:42)komarinho napisał(a):  A amortyzatory pewnie pomalujesz? Ograniczniki masz wybite nie stoją ogary tak jak powinny Chyba ze nie wiesz jak powinny Z resztą, ciężko o to. Nawet mój nie stoi tak jak powinien mimo ze było to zrobione, to potem jak się używa to się wybija to pewnego momentu. No ale zrobić możesz

Nie zaczynaj robić się jak Barto... Ja wiem, że ograniczniki są dobrze zrobione, a Ty przesadzasz. W Pszczółce jest wszystko oryginalnie, a wydaje Ci się, że nisko siedzi bo opona z tyłu jest większa. To samo w niebieskim Ogarze. Tam ogranicznik jest pospawany od nowa ale z tyłu też jest większa opona...

Post: #27

Rodzina się cieszy że trzymasz mopliki w pokoju?

Post: #28

Ani nie cieszy ani nie narzeka Ot póki w domu nie daje wachą to nikt nic nie mówi

Post: #29

fajna ta patyna nawet Wśród tych wylizanych ogarków, tylko zabezpieczyć przed rudą troche, bo nie oszukujmy się, pszczółka troche gnije

Post: #30

Jak zdarłeś te stare naklejki nie uszkadzając lakieru ?